Po co i dlaczego jeździmy do Grecji? |
Kiedyś ktoś podawał dane ogłoszenia prywatnej willi z basenem w GR chyba za 15 tys dziennie i dowóz z lotniska helikopterem w cenie a tu przedstawiciel TUI pisze TUI pisze: Odnotowaliśmy jeszcze jeden trend – codziennie mamy rezerwację o wartości rzędu 100 tys. zł za dwie osoby lub 200 tys. zł za rodzinę. Kiedyś taka sytuacja była rzadkością i zdarzała się może raz na dwa tygodnie. Teraz to niemal norma. W cenie takiej rezerwacji jest wyjazd na około dwa tygodnie, pobyt w prywatnej willi z własnym basenem. I mówimy nie tylko o pobytach na Malediwach czy Seszelach, ale nawet w "zwykłej" Grecji. Widać, że ludzie mają pieniądze i po pandemii chcą je wydawać na dobre wakacje. oraz TUI pisze: A jakie kierunki najchętniej wybierają Polacy? Przede wszystkim Grecję i Turcję - po 25 procent. Polacy przy wyborze zwracają uwagę na restrykcje covidowe. Nie chcą jeździć tam, gdzie są testy, nawet wyrywkowe na lotnisku. Widzimy to właśnie na przykładzie Grecji - odkąd zniosła restrykcje, wyjazdy tam sprzedają się świetnie. |