Bułgaria - Burgas szybki wypadł, tanio i miło :) |
quickstarter pisze: Przyznam szczerze że w Słonecznym Brzegu byłem ze 3 godziny i nigdy więcej. Blokowiska, klockowate hotele nad morzem, azjatyckie stragany i wszędzie bardzo głośna "muzyka". Ala wczesne lata 90-te w Polsce. Generalnie odczucia pozostały mi takie że BG to Azja i jeszcze długo tak pozostanie. To tak łyżka dziegciu ![]() Dlatego wolałem Obzor małe klimatyczne miasteczko zamieszkałe cały rok,choć z roku na rok upodabniające się do w/w-linia brzegowa coraz bardziej opanowana przez hotele, atrakcją przy głównym wejściu na plażę były dziewczyny mafiozów:skąpe stringi[w nich karta kredytowa,oczywiście topless] i bryki przy plaży z których wysiada facet obwieszony kilogramem złota i ochroniarz w stylu Pudziana z uzi |