Granica węgiersko-serbska
Dziękuję raz jeszcze za wszystkie podpowiedzi. Po analizie za i przeciw wybraliśmy nieco inną opcję. Stwierdziliśmy, że chyba za dużo kombinacji z weekendowym objeżdżaniem Roszke/Tompa od wschodu (przez Rumunię) lub zachodu (Udvar - Tovarnik - Šid). Zdecydowaliśmy się na wyjazd dzień wcześniej (czwartek) z 2 noclegami tranzytowymi. Pierwszy nocleg z czwartku na piątek w okolicach Segedyna/Roszke/Palic. Z preferencją na stronę węgierską, gdyż aż tak nam się nie spieszy. Drugi w Skopje. Dojazd wczesnym popołudniem i do wieczora zwiedzanie miasta. W sobotę wcześnie rano wyjazd ze Skopje prosto do Toroni na Sithonii przez przejście w Dojran (tam zakupy w słynnym markecie S-53 :-) i tankowanie do pełna). Plusem tej opcji są krótsze odcinki, zwiedzanie Skopje i możliwość dotarcia do Toroni wczesnym popołudniem, a nie wieczorem. Więc dodatkowe pół dnia na zapoznanie się z grecką miejscówką.
Czy możecie polecić jakiś sprawdzony nocleg w okolicach Roszke/Segedyna? Najlepiej z parkingiem na miejscu. Śniadanie niekoniecznie, gdyż wyjeżdżamy w dalszą trasę bardzo wcześnie rano. Wątek o noclegach w Skopje już znalazłem i coś z tego wybiorę.


  PRZEJDŹ NA FORUM