Granica węgiersko-serbska
Wjedź do Serbii i dopiero nocleg.... Czy będzie lepiej na granicy, nie wiem, ale wiem, że zaczniesz kolejny etap podróży na spokojnie, a nie z ewentualnym zmęczeniem stojąc na granicy i wkurzają się podjeżdżaniem.

Wyjeżdżając ze Skopje ok 8 rano, przez Dorjan to będziesz w Toroni ok. 15 (zmiana czasu o +1). W Doroni zatrzymaj się nad samym jeziorem na jakąś kawę w knajpce, fajna przerwa, potem zakup, granica i śmigasz pustą drogą aż do Lete. Potem obwodnica Salonik z widokiem na ogromny port (niestety nie ma się gdzie zatrzymać, chyba że ktoś wie gdzie jest jakiś punkt widokowy?).

Na powrocie możesz zjechać do Archaeological Site of Olynthus nie byłam jeszcze, ale mam na mapie miejsce zaznaczone


  PRZEJDŹ NA FORUM