Grecja objazdowo -2022
    Szumer pisze:

    Plątając się po Chalkidiki, warto wstąpić na przysłowiowe ‘5 minut” do wioski Arnaia. Mówi się, że najładniejsza wioska w regionie, a niektórzy mówią, że w Grecji. Chyba mała przesada, ale Arnaię warto odwiedzić chociaż na chwilę, bo jest klimatyczna i trochę inna niż całe Chalkidiki.
Byłeś w tej wiosce? Bo pierwszy raz z nią się spotykam, nie mówiąc o określeniu, że klimatyczna i najładniejsza w regionie....







    Szumer pisze:

    A granicami się nie przejmować i nie kombinować. Jechać prosto i do przodu.
Z tym się totalnie nie zgodzę. Trzeba planować. Jest sierpień, już osoby donoszą, że na Roszke stoją po kilka godzin w tygodniu, ostatni rekord jaki czytałam to 15 h do wjazdu do Serbii z sb/nd.

ramtamtam - skoro pierwszy etap to Halkidiki to uderzaj na przejście w Dorjan, a nie prosto jak navi pokaże w Evzoni.

Narzekałeś na brak pinesek w środkowej części, to dokładam od siebie:
- nad jeziorem Kerkini są stanowiska do obserwacji ptaków (w tym flamingów i pelikanów, ale nie udało mi się ustalić w jakim okresie czasu na tym jeziorze przebywają)
- jaskinia St.Georgiou Kilkis,
- jaskinia Petrolona,
- wodospady w Edessa,
- zamek w Janinie,
- teatr w Larisie - jeden z największych antycznych teatrów greckich
- punkt archeologiczny w Pella,
- punkt archeologiczny w Olynthus,
- pola lawendowe Gesence (choć pewnie już przekwitłe),
żadnego z tych miejsc nie udało mi się jeszcze odwiedzić, ale mam je oznaczone.
Bardziej na wschód masz Kavalę (świetnie zachowany akwedukt) i Filippi (super miejsce).
Do tego baseny termalne: Loutraki (Pozar), Loutra Termopile, Kamena Vourla+Loutra Psoroneria (to przed Atenami), źródła Loutraki w Koryncie.


  PRZEJDŹ NA FORUM