Granica serbsko-macedońska
Dodam jeszcze, że jeśli ktoś np. jeździł po Pelionie (zwłaszcza wschodniej części) to serpentyny w okolicach przejścia Prohor Pcinjski to jest bułka z masłem. Zwłaszcza, że jest to stosunkowo krótki odcinek.


  PRZEJDŹ NA FORUM