Ormos Panagias i Nea Vrasna (oraz Nea Roda) |
Pivko pisze: em. i tak patrzę na street view na te miasteczka to takie jakieś smutne, płaskie, bez wyrazu apartamentowiec koło apartamentowca, ulice jak w Nowym Jorku prostopadle do siebie. Czegoś mi tu brakuje. Może celuję w złe miasteczka ? Riviera Olimpijska widzę wygląda podobnie. Brak tej chorwackiej dzikości jakby Jeśli szukasz Chorwacji w Grecji to sobie odpuść. To całkiem inny kraj, inne podejście, inne morze, inne plaże i wybrzeże, inni ludzie, ale też i inna zabudowa, inny typ miasteczek (zwłaszcza na północy, która do Grecji należy dopiero od 110 lat, nad morzem nie znajdziesz tu Sarego Gradu czy Primosten), dużo lepszej jakości/klasy zabytki choć na północy ich tak wiele nie ma, ale coś się tam znajdzie Pella, Filippi, Seres, Kawala z twierdzą, Stagira, Meteory, Werginia, Edessa. Na wypad na Olimp jest wg mnie za daleko, trzeba mieć nocleg u podnóża góry bogów. |