Ormos Panagias i Nea Vrasna (oraz Nea Roda)
    quickstarter pisze:

    Jedź na Peloponez - tam co krok masz antyczne skarby:
Osobiście samochodem na Peloponez za pierwszym razem bym się nie wypuściła i nikomu bym nie poleciała (choć zabytki najciekawsze, zabytki, zabytki)... Sama jazda to 2 bite dni, jeśli nie 2,5/3 w jedną stronę (sama teraz o tym myślę, a jadę z samego południa PL i mimo to odległość lekko zniechęca). Do tego spotkanie z granicami, co przy złym zaplanowaniu czy sierpniu potrafi całkowicie zniechęcić. Dlatego na pierwszy raz samochodem zdecydowanie polecam północną Grecję: Epir, Macedonię, Halkidiki i Trację. Można odpocząć na dzikich plażach i coś zobaczyć... Zależy od priorytetów...

@Hades - Rapsani, Ambelakia - A co jest w tych wioskach tak ciekawego, że warto je odwiedzić? Bo poszukałam po necie i nic co by przykuło moje oko nie znalazłam...


  PRZEJDŹ NA FORUM