Grecja Zachodnia - region Etolia-Akarnania |
Rejon Astakos tez nie brałem nigdy pod uwagę . Za to w rejon Pargi zaciągnęło mnie po raz drugi, najpierw jako przystanek na 4 dni w drodze do domu w Loutsa kilka lat temu a w tym roku w Vrachos na 10. i jak myślicie ...było git. Plaż wokół multum, ryb multum, promenada długa, plaża Loutsa i Vrachos takiej samej długości ,cena app. za 2 sypialnie po małości Czego więcej trzeba. Po Pardze też można się drugi raz pospacerować. Acheron wyśmienita zabawa. Przez Macedonię jazda lepsza bo : Rosoman, Bitola ,Niki a czas na wakacjach rzecz względna, byle nie stać na bramkach i przejściu np Gevgenija. W Bitoli warto się zatrzymać bo b.smacznie karmią w dobrych cenach a nocleg tranzytowy za 30 dyszki za 80m2 jak za darmo Piekara masz dużo bliżej ode mnie mogłabyś więc Kefalonie odkryć co prawda promy drożeją ale warto. Kwatery w dobrej cenie i jakości idzie wyszukać . Peloponez dalej ale to też b.dobry wybór,tu można i parę razy wrócić. Mnie zaniosło też w rejon Itei, Galaxidi,Erataini jak sę Delfy chce się zobaczyć, rybki, ośmiornice. Na przyszły rok planów jeszcze brak, Pelion po raz drugi chętnie i Sithonię i Kefalonię po raz 3 również. Zawsze trzeba sobie zostawić coś na deser . Swiąteczne życzenia dla wszystkich , zdrowia i pomyślności, byśmy tylko takie dylematy mieli ,gdzie by tu pojechać w przyszłym roku. |