Pierwszy raz do Grecji(autem)
    ogorek pisze:

    Dosyć przyjemnym miasteczkiem jest Sivota ale ja tam łodką pływałem i byłem w miejscach bez ludzi ale nie byłem od lądu - znowu @piekara chyba na CRO.pl opisała ten pobyt
Relacji nie było z Sivoty bardzo szczęśliwy Ale miejsce na północy najbliższe Cro. Ale ja uważam, że jeśli ktoś szuka w Grecji Chorwacji to będzie rozczarowany, niech lepiej wtedy zostanie w Chorwacji. To są całkiem inne kraje, z całkiem inną historią i zabytkami, i z innym podejściem do turystów...


    ogorek pisze:

    Dla mnie Chalkidiki czy Lefkada to morze, plaże, natura i BRAK zwiedzania.
Pamiętaj, że Chalkidiki to nie tylko 3 półwyspy bardzo szczęśliwy choć w naszych głowach to głównie takie skojarzenie jest, a w okolicy jest co pozwiedzać tylko trzeba liczyć się z dłuższym dojazdem do tych miejsc, więc nie jest to mega opłacalne czasowo...

    kato pisze:

    Skoro rozważałeś Lefkadę, to może zastanów się nad zachodnim wybrzeżem Peloponezu.
    W takim przypadku ilość ciekawych miejsc do zwiedzenia drastycznie wzrasta.
    Sama Olimpia robi wrażenie.
To też jest dobry pomysł, sama mam taki plan na przyszły rok, ale na pierwszy raz nie będę polecać, bo jednak jest to już duża odległość. Zwłaszcza jak nie ma się doświadczeń z drogą do Grecji to można przyjechać mocno wkurzonym... To nie jest miejsce na dojazd na jeden rzut, jak można to zrobić w przypadku Chorwacji, tu już trzeba liczyć 2 pełne dni jazdy i to o ile nie jedzie się z północy Polski...

    quickstarter pisze:

    Prawda jest banalna - im więcej chcesz zwiedzać i im bardziej chcesz uniknąć tłumów tym dalsze południe Grecji bierz pod uwagę.
Całkowicie się z tym zgadzam.

    quickstarter pisze:

    Chalkidiki czy olimpijska to tłumy
W odniesieniu do Halkidiki się nie zgodzę, bo bez problemu znajdzie się tam spokojne i bez tłumne miejsca... trzeba tylko d..ruszyć...

    quickstarter pisze:

    Sorry Hades ale atrakcje które wymieniłeś są... ale chyba ich nie ma cool Olimp? Piesza wycieczka na 2 dni (jeśli ktoś chce dotrzeć do końca), Litochoro? Ładne miasteczko i nic więcej - chyba że ktoś chce z daleka spojrzeć na dużą bazę helikopterów lol No dobra, nie będę dalej krytykował zawstydzony
Nie byłam, ale po wszelkich zdjęciach, blogach mam identyczne spostrzeżenie



Kolega chce jechać na 10 dni, więc osobiście odradzam dzielenie na te 2 regiony: Pelion+Halkidiki. Jeden dzień stracony, bo droga to jedno (5,5-6h min), ale jeszcze jest spakowanie z rana i wypakowanie po przyjeździe w nowe miejsce, ogarnięcie, dostosowanie do siebie i dnia nie ma, a Wy Panowie tego nie uwzględniacie pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM