Pierwszy raz do Grecji(autem)
Skoro Grecja to Grecja a nie CRO to przypomnę jeden aspekt:

Odległość i granice Węgry - Serbia =>, lub nadkładanie drogi przez CRO czy BG - RO
Wspomniana granica wymusza podróż w środku tygodnia i inne problemy a i tak można długo postać (czytaj czas stracić).

Więc skoro to inny rejon to może na pierwszy rac samolot ?
Oczywiście zależy to od cen biletów i liczby uczestników.
Ale przy biletach typu 300 PLN to może warto ? Zamiast 4 dni w podrózy to niecałe 2 na przylot i powrót (kiedyś wyliczałem, że to nie jest tylko 2.5 h lotu ale dojazd, 2 przed, przylot, ogarnięcie najmu, dojazd na kwaterę - będzie ze 7 w totalu)

I wtedy Ateny czy Kalamata jako lotnisko, wynajmem auta i albo
Laterka i kamerowanie i protokół z wadami lub pełne ubezpieczenie i rzut kluczykami na odbiorze powrotnym.

I zamiast 2 x 5 zrobi się 2 x 6 i np kwatera z której blisko do wyspy Elafonisos, Monemvasii, Plitry

A druga albo Zach Wyb (Pylos, twierdze, Voidika) albo Argolidzka (Mykany, Nafpli, Epidavros)

>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,

Skoro to nie to samo to może na pierwszy raz warto rozważyć też taką opcję ??


  PRZEJDŹ NA FORUM