Po co i dlaczego jeździmy do Grecji?
Po co ? I dlaczego do Grecji ??


Słuchajcie. Nie chcę być tu jakimś coachem od problematyki Unii Europejskiej )) … Ani jakimś samozwańczym pseudo rzecznikiem UE wypowiadającym jakieś dyrdymały,)) na temat, co UE myśli o Grekach ,… Coś tu takiego zauważyłem w jakimś tekście, że po prostu, nie chce mi to przejść przez klawiaturę.

Znów będę bronić … czyli, w sumie, może się nieopatrznie wymknęło ?? ..Ale raczej chyba przypadkowe ujawnienie swoich stereotypów i deficytów. Raczej nic nowego ??

Nie chcę się też obligatoryjnie wypowiadać, co Grecy myślą o Unii Europejskiej. Temat jest szeroki… Badań nie robiłem..)).. Ale można sobie coś wykoncepować, patrząc chociażby na tegoroczne wybory parlamentarne w Grecji (Wybory przyspieszone 2023)..

Warunek, trzeba się trochę znać na tym, co się aktualnie dzieje tu i tam. I być obiektywnym obserwatorem rzeczywistości, A nie np. fascynować się, że jakiś niby kraj wydał grubą kasę na odgrodzenie się od normalnego świata, gdy ludzie nie mają czego do gara włożyć. Takie poziomy fascynacji szlabanami?? Nie wiem jak to zdefiniować ?? ... A raczej może wiem, no coment

Ok.. jedziemy do Grecji i patrzymy

Czyli Puszka nr 3.

Do Grecji warto pojechać także po to, aby zobaczyć, że na wielu różnych prywatnych obejściach, typu na przykład. tawerna, wiszą na co dzień flagi UE



To nie jest jakaś odosobniona fotka wygrzebana gdzieś w necie na potrzeby postu.

Kto bywa w Grecji to wie i się z tym wielokrotnie spotkał. Nie tylko ratusze, jaku nas.. Ale także miejsca kultury biblioteki, muzea, teatry, kina, domy kultury…

I wreszcie prywatne obejścia typu najczęściej tawerna, ale nie tylko. Nawet prywatne małe firmy typu jakiś serwis samochodowy, serwis motorowodny, itd., itp. …

.Widać, że nikt się nie kryguje i nie kryje z tą flagą… I wygląda na to, że nikt się nie boi, że mu ktoś, coś brzydkiego napisze sprayem na murze w ramach wyrażenia swoich uczuć do instytucji i co kto o kim myśli ??? …

Ciekawe, czyż nie ?? … I być może, rozczarowanie u różnych anty, którzy zakładali, że się pożywią w Grecji ich antyunijnością. A tu taki strzał w poroże )) ,,, Normalnie, panie masakra ))

Dalej nic już nie piszę, … Taka ciekawostka społeczna i socjologiczna w Grecji?? … Do przemyślenia …

Czyli podsumowując, mamy w Grecji te obrazki na co dzień, jak na załączonych fotkach wyżej i niżej/… I przed ratuszami.. I na jakiś placach, rynkach… I w portach… Przy przystaniach…. Przy plażach i promenadach… Przy muzeach i innych obiektach kultury… I nierzadko przy prywatnych tawernach ….

.I nikogo to, ani nie dziwi… Ani nie zachwyca )), .. Ani nie drażni ))… Taka sobie grecka Normalka ))

Niżej, w Stolicy. Tu rozpoznajemy Muzeum Akropolu



I gdzieś na głębokiej prowincji

Słabo widać, ale jest. Przy plaży, deptaku i tawernie



Niżej widać lepiej. Przy lokalnej przystani



Podsumowując. Grecja normalne państwo unijne … )) … Bez objawów kataru… Ale jak to z katarem bywa. Raz jest, a raz go nie ma, bo przechodzi))

I grecka kultura, czyli wrodzona tolerancja, jakby nie patrzył )) ... I za to też lubię tą Grecję ))


  PRZEJDŹ NA FORUM