Po co i dlaczego jeździmy do Grecji?
Na wstępie chcę podziękować wszystkim za pomoc i w sumie zainspirowaniu przez piekarę do podróży samochodem do Grecji. Nie żałujemy i bardzo nam się podobało. Przejechaliśmy w sumie 4700 km Częstochowa - Halkidiki - Ksamil (Albania) - Jezioro Ochrydzkie (Albania/Macedonia Północna) - Częstochowa.

Apartament jest prościej znaleźć w rozsądnych pieniądzach niż w Chorwacji. Jednak wymiana ręczników, pościeli, odświeżenie apartamentu, a nawet wyniesienie śmieci to coś czego w Chorwacji nigdy nie doświadczyliśmy. To też może być kwestia indywidualna, ale tak miłych gospodarzy na 13 naszych pobytów w Chorwacji nigdy nie mieliśmy.

Droga tutaj słabo to wygląda w porównaniu z Chorwacją, ale IMO jadąc poza szczytowymi dniami i godzinami - trzy granice na głównej trasie H/SRB + SRB/NMK + NMK/GR można pokonać w niecałą godzinę w SUMIE. Dodatkowo tanie paliwo w NMK - ok. 5 zł i dość tanie z tego co piszą w Grecji. W czasie naszego wyjazdu w Chorwacji było po 1,30 euro, a Grecji od 1,43 do 1,75 euro. Z tym, że w tej dolnej granicy było dość dużo.

Jedzenie wychodzi praktycznie identycznie jak w Chorwacji. Jest inne i dobre (szczególnie frytki), ale w Chorwacji też nam smakuje i można znaleźć dobre restauracje z większym wyborem i nie mówcie "Jakby wszystko było jedno, to by gówno było miód".

Plaże my nie lubimy towarzystwa, lubimy czuć się jak Crusoe. Tutaj znak równości, bo jak wie się czego szukać to w Grecji, jak i w Chorwacji nawet w szczycie sezonu takie perełki można znaleźć. Jednak greckie plaże nam się podobały, ale czy bardziej? Nie wiem, były inne.

Ogólnie Grecja nam się bardzo spodobała, czuliśmy się jak w Chorwacji podczas naszych pierwszych pobytów. Dobry klimat, spokój, lenistwo. Zupełnie inne towarzystwo czyli Turcy, Rumunii, Bułgarzy, Serbowie, Ukraińcy, ale o dziwo bardzo sympatycznie i spokojnie. Nawet spokojniej niż w przypadku Niemców, Austriaków, Czechów czy Polaków w Chorwacji.

Czy warto wybrać Grecję zamiast Chorwacji? Warto, ale przy dłuższych wyjazdach i w połączeniu z innymi miejscami wygrywa z Chorwacją. W przypadku wyjazdu na tydzień myślę, że nie ma co się zastanawiać - Strefa Schengen oraz czas dojazdu to główne atuty. Dopóki cały czas można znaleźć spokojne miasteczka i zatoki tylko dla siebie to Chorwacja będzie dla nas top.

Pozdrawiam i udanych wakacji oraz pięknych wspomnień!!! cool


  PRZEJDŹ NA FORUM