ciekawostka
    Hades pisze:

    ps.Tuż po emisji filmu,..diabeł

Hades. Dzięki za namiar. Obejrzałem. Co prawda parę minut spóźniłem się i nie zobaczyłem początku filmu, czyli jak reżyser przedstawił koncówkę misji Yanisa Varoufakisa. Taka konwencja filmu. Tytuł filmu na końcu.

Film dobry,jeżeli chodzi o kuluary, dypomację i negocjacje. Dobrze się to oglądało.
Akcja wartka, nie męcząca. Głowny bohater przedstawiony i zagrany świetnie. Charyzmatyczny, mądry, rzutki i inteligentny. W przeciwienstwie do paru innych członków tego rządu, którzy sa w tle. Buraki. \\Premier tez taki trochę zagubiony krętacz, bazujący na charyzmie Varoufakisa. A Varoufakis to taki sympatyczny Grek, który widac,że daje się lubić przez swoich adwersarzy, mimo że gra ostro. Negocjacje bez negocjacji )))

Czyli kuchnia prowadzenia negocjacji przedstawiona świetnie.Jest w tym wszystkim tylko jedno „ale”, czyli podstawowe przemilczenie. A mianowicie jaka była geneza tego problemu.

Wiemy tylko jedno i wszyscy zgadzamy się włacznie z Yanisem Varoufakisem. Że do oddania było 500 grubych baniek euro. A dokladnie to około 420 miliardów euro. A ponadto banki greckie na gwałt potrzebowały dokapitalizowania. Czyli wpuszczenia na rynek dodatkowych miliardów euro.

I to jest pętla na szyi, o której doskonale wie Yanis Varoufakis. Po prostu wezeł gordyjski. Najprostsze wyjście i marznie Varoufakisa, to wyzerowac dług. Ale to tylko mrzonka. Bo na drodze stoja ci przebrzydli krwiopijcy, czyli bankierzy z trojki, którzy obsesyjnie i z pasją godną gminnego komornika, czy zawodowego odzyskiwacza długów, krzyczą >,>,>, panie oddaj mi pan moje pieniadze

Na marginesie, tu świetna scena, jak Varoufakis pogonił tych komorników. ))... Podobała mi się bo nie jestem zwolennikiem jakiś brutalnych zachowań w stosunku do słabszego,który jest bez wyjscia

Nie ma co w tym miejscu dogłębnie analizowac, skąd się wziął ten dlug Grecji ?? Czy jako pokłosie swiatowego kryzysu 2008 ,który rozpoczął sie w USA?? czyli toksycznych aktywów, baniek spekulacyjnych , etc ??? .. Czy po prostu kasa została przez Greków przeżarta ??... Założę się, że wszystko razem… A podparte było to wszystko rozbuchaną przez ludzi (czy też w ludziach) konsumpcją do granic możliwości. Oczywiście nie za swoje. Bo człowiek, jak wyczuje możliwości, to jest nienażarty. I nie mysli o dalekosiężnych skutkach, . I daje się podprowadzać. Po prostu chciwość i brak umiaru rzadzi na wszystkich poziomach .I na poziomie Jasia kowalskiego i na poziomie miedzynarodowego funduszu,czy korporacji..…

A jak się to robiło czy też może teraz mniej, ale dalej się robi. ?? … Klucz wytrych, to jest tzw :dzwignia finansowa” . Czyli jak bank ma na przykład 1 mln, to pożycza powiedzmy 10 mln. Dzięki tej dzwigni rozbuchana jest konsumpcję do granic możliwości. I biznes się kreci. Oczywiście do czasu. ..Bo w pewnym momencie przychodzi chwila, że bańka pęka i co dalej ?? …A to, że panie dawaj pan moje pieniadze. A one skonsumowane, czyli przeżarte. Tak było w USA w 2008,gdzie tysiące ludzi wylądowało na bruku. Dosłownie. Poszli do kamperów i przyczep. Bo dawano kredyty ludziom z ulicy.Efekt,to zadłużone domy na które nie mieli kasy żeby je spłacić. Bo odpływ produkcji,bo bezrobocie. Czyli wszyscy wszystko mają a nic nie mają prócz kredytów. Efekt to Nomad Land. oczywiscie toksyczne aktywa, machinacje banków, etc,, efekt katastrofa

Z kolei w takiej Grecji rząd sam się w sobie wyłożył, bo sypał ludziom na kredyt. w postaci wysokich pensji, emerytur, dodatków i innych profitów, etc. Ludzie sobie zyli ekstra w latach 80 tych i 90 tych. Etat na państwowym to był High Life. Przy tym brak inwestycji, rozwoju i słabe PKB to druga sprawa. I tak się państwo wyłożyło. ...Było nawet takie powiedzenie...Grecja biedny kraj bogatych ludzi ...Powiedzenie teraz juz chyba historyczne

Oczywiście przedstawiona tu przeze mnie geneza problem jest spłycona, bo czynników powiazanych było o wiele wiecej.
W skali makro pamiętamy, że w niebezpiecznej sytuacji były wtedy i Włochy, i Hiszpania, Portugalia, Irlandia… nie mówiąc o USA w 2008 …. Sytuacja finansowa makro była grożna, że problem Grecji to był pikuś

Ale FED, a potem EBC to zmałpował i wdrożył życie prosty pomysł … Który zwie się fachowo Luzowanie. A w prostym ujeciu, jest to, po prostu zwykła „Drukarnia” )))

Czyli zasypano rynek pieniądzem. W tym momencie skonczył się etap kapitalizmu oparty na równowadze, czyli parytecie złota

Czyli ówczesny szef EBC Mario Dragi uratował europejskie finanse.Oczywiście sprawa była dość skomplikowana.Nie tylko dodruk, ale rózne powiązane przedsiewzięcia, jak pilnowanie stop procentowych, skup od banków obligacji rządowych i korporacyjnych … I inne czynniki zbyt skomplikowane aby tu o nich pisać

Akcja trwała w 2017 roku i wychodzi na to że Dragi wzorem FEDu w USA uratował europejskie finanse. A efekt jest taki, że z mostu skoczyły nie tysiące jak w kryzysie swiatowym 1926, , a może tylko setki ludzi. ((...Finanse róznych krajów się uspokoiły. Do praktyki weszła wirtualna księgowość. A Grecja wygrzebała się z zapaści, Chyba juz szósty raz w swojej nowożytnej historii. Dalej jest w UE i w strefie euro,a Grecy głosują na partie prounijne.

Rozumiesz coś Hades z tego ))) ... Bo ja nic ?? )))

A co do tych toksycznych aktywów, baniek spekulacyjnych, wirtualnej ksiegowości i długach publicznych ?? Nie będe sie tu rozpisywał, co sie u nas dzieje w skali makro ?? Dług publiczny w ogóle nikogo tu nie interesuje. Drukarnia ma się dobrze. Kasa leci i jest jej w nieprzebranych ilościach, jak ktoś powiedział. I powiedział prawdę. ??//

Bardziej bym się zastanowił nad toksycznymi aktywami prostego jasia Kowalskiego ?? Wiecie ile jest w obiegu niespłaconych do tej pory kart kredytowych,które rozdawano ludziom za friko 20 lat temu. ?? Ludzie bulą latami za nie w postaci odsetek nawet nie wiedzac ile ?? Pętla . Ale to juz kazdego indywidualny biznes ??// W każdym bądż razie cykl koniunktury w kapitaliźmie, to : stagnacja, wzrost, boom i krach, czyli sinusoida.. ament




  PRZEJDŹ NA FORUM