KALAMITSI czy ktoś był? |
Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi i opisy. Już wiem, że główna plaża jest nie dla nas, ponieważ unikamy jak ognia miejsc, gdzie się wypożycza leżaki i uprawia sporty wodne. Mieszkamy w dużym mieście, przez cały rok mamy tłok, szum, sporty, wrzaski, rozrywki, aktywne formy "wypoczynku" itp itd. W Grecji szukamy wytchnienia, kontaktu z przyrodą, za dala od rąbiącej muzyczki i rozentuzjazmowanej 30/40 letniej "młodzieży". A szkoda , bo na zdjęciach ta plaża wygląda przepięknie. Podobnie było z Trani Ammouda (w Ormos Panagias). Jeszcze kilka lat temu było tam cudownie, teraz nastawiali parasolów , rżnie otępiająca tzw. "muzyka" i po zawodach |