Trasa przez Rumunię i Bułgarię |
quickstarter pisze: Co by nie mówić trasa SRB/MK jest póki co dla mnie lepsza bo autostrada niemal 100%, brak żebraków, tanie paliwo, krótsza trasa, lepsze przejścia z Grecją. Jak dla mnie także przyjaźniejsi ludzie spotykani po drodze. I policja - ta bułgarska jest trudna. Niemniej brak granic kusi a i nie opuszczanie UE podobnie - nie ma stresu na granicy że jedno wino czy tsipouro za dużo. W 2025 do GR jednak starą trasą przez SRB/MK a z powrotem chyba BG/ROM choć planuję Kefalonię więc trasa wybitnie dłuższa. No i Chorwacji bym nie odwiedził. Jeszcze pół roku na przemyślenia Dla mnie też standardowo, jazda z zach.PL to tylko przez Boboszów/Czechy/Słowacja - Bratysława/Węgry/Serbia/Macedonia. Kiedyś cieszyliśmy się jak podciągnięto autobanę serbską do granicy MK. Jest kilka wariantów na przekroczenie granicy Hu/Srb, ostatnio omijam Roszke w 2strony, Tompę a M0 omijam przed Gyor w 81 do Szekesfehervar i dalej Hercegszanto/Backi breg albo Bajamok , lepszy wybór moim zdaniem. Nowe przejścia które już są i te które zbudują, to zachęcają do jazdy utartym szlakiem,omijając Gevgeliję Bo już przed pandemią było źle . Tylko Niki mnie nie zawiodło. Quickstarter planujesz Kefke i bardzo dobrze, najładnejsza wyspa autem,to mój 3 raz w tym roku. Tyle miejsc godnych powtórnego odwiedzenia,więc nie mówię,że nie będzie ponownego razu. |