Trasa przez Rumunię i Bułgarię
    quickstarter pisze:

    Jak dla mnie pchanie się na Roszke w sezonie to duża szansa na kłopoty - o korkach na ringu nie wspomnę. Jedziesz z Warszawy więc masz jakieś 3-4 h dalej niż ja a przyznam że bez trudu docieram w rozsądnym czasie do MK więc Ty spokojnie w okolice Nowego Sadu dojedziesz przez np Bajmok (ok 1120 km). Drugiego dnia i tak będziesz miał dość duży fragment trasy - do Patry ok 1120 km i + 1h strefa czasowa. Patrę masz 80 km bliżej i także prom na Zakynthos. Moim zdaniem bez 2 noclegów będzie bardzo trudno, ja zawsze planuję 2 nocleg max 100-150 km od promu.


Słuchajcie, 15 godzin to jest taki maks jaki nie raz przejechałem i to w trybie po małych miejscowościach w większym skupieniu niż podroż przez autostrady. Więc jeśli trasa jest po autostradach to też te 15 godzin dziennie (razem z tymi wymuszonymi pauzami na karmienie dzieci) jestem w stanie jechać. Pytanie czy trasa z Warszawy do np Smederevo w Serbii gdzie znalazłem apartament na noc z zamkniętym parkingiem na pierwszy dzień i trasa do...no właśnie Albo Kyllini albo Patras (nie wiedziałem że na Zakynthos też mogę wypłynąć z tego miejsca) na drugi dzień jest do osiągnięcia? Nie znam realiów przejść granicznych na tej trasie i lokalnego ruchu. Bo teraz czytam, że przejście w Roszke nie jest dobrym wyborem i przejazd przez obwodnice też nie do końca...więc plan legnie wtedy w gruzach jak stracę tam zbyt wiele czasu.


EDIT: Szukam i szukam ale nie widzę opcji Promu z Patras do Zakynthos.


  PRZEJDŹ NA FORUM