Powiem tak, bardzo przyjemnie, chociaż komary niezwykle zjadliwe, bezgłośne, przeciskały się nawet przez moskitiery  Plaża idealna dla dzieci, dobra kawa i jedzenie, camping Lido (właśnie na początku, tylko czy z tej strony?  ) wystarczający (czysto, obsługa bezproblemowa, blisko plaży). Blisko do Myken, Epidauros, Nafplio i Koryntu, w miarę cicho i spokojnie. No ale mówimy o Maju, a nie o Lipcu czy Sierpniu, gdzie ponoć nie idzie palca wcisnąć w tłum na plaży. Jak na takie miasteczko to te 200m piasku to już trochę mało miejsca się robi. A, jedyny zgrzyt to miejscowa młodzież, która taki syf zostawiła po sobie na plaży że aż żal, no ale cóż, błędy młodości każdy jakieś popełnia. Tak więc miejsce polecam, ale chyba jest już wszystkim z Grecją bardziej związanym znane, mnóstwo polaków spotkaliśmy i to także takich co mieszkają prawie na stałe |