| Korfu - Czerwiec 2012 - pierwszy raz (własnym wiktem) |
| Witaj Lubimy wszystko po trochu. Jeżeli chodzi o mieszkanko to na pewno z dala od gwaru. W ciszy i spokoju -niekoniecznie przy samej wodzie. Lubimy oczywiście zieleń w oczach, obiektywie i na talerzu .... ciepły biały piasek, lazurowa woda, dobre jedzonko, kilka partyjek szachów na plaży, pływanie, żeglowanie (patent sternika mam od 12 lat).... Co do Twoich rad to dziękuje Ci za nie i proszę o jeszcze Będę zobowiązany. Ah, może pamiętasz jeszcze jak często w tym okresie odpływaja promy z ekumenicy ?? Z mieszkaniem rozumiem że warto wcześniej zarezerwować, ale jak to jest z promem ? I jeszcze w temacie noclegu w Belgradzie - również poproszę o namiar. Rafał. PS. Ja mogę zrewanżować się analogicznie jeżeli chodzi o Chorwację. Byłem tam 10x i znam ten kraj pod kątem podróżowania/turystyki lepiej niż własną ojczyznę |