witajcie :-)
Zana, nie :-) ale niewiele brakowało właściwie, bo jestem lwem.
To raczej doświadczenie nauczyło mnie, że jak się ma wszystko dobrze zaplanowane, to potem w podróży oszczędza się czas i pieniądze.
Jak pierwszy raz byłam w berlinie z kolezanka, to nawet nie sprawdziłam gdzie jest hostel, który zarezerwowałam (a okazało się, że jest w zbyt duzej odległości od miasta, zeby tam spać). Efekt? Przepadła zaliczka na niego i przepadły ze 3 godziny podczas których mogłyśmy zwiedzać, a które poświęciłyśmy na szukanie innego hostelu. Więc wyciągnełam wnioski :-)


  PRZEJDŹ NA FORUM