Kryzys w Grecji
informacje z mediów i inne...
W tamtym roku byłem w Toskani, ale żona wierci mi cały czas dziurę w brzuchu by do Grecji, a ja czekam i w sumie to nie wiem na co. Jakoś nie mogę się zabrać do bukowania, chociaż wiem że nam się chce na Kretę i to w konkretne miejsce.Może pani Małgosia pomoże i natchnie nas jakimś optymizmem i człowiek zacznie rozglądać się za jakimiś lotami.


  PRZEJDŹ NA FORUM