Pozdrowienia z Korfu!
ciekawe tylko co z tego kryzysu przeniesie się na warunki pobytu dla turystów. Już w ub. roku widać było sporo niedokończonych inwestycji, jakies budynki w ruinie, opuszczone, na sprzedaż ... jeśli miejscowi nie będą w stanie utrzymywać przyzwoitego standardu to przeciez mało kto przyjedzie a i tak będa musieli podnieść ceny ? ja mieszkałam w najtańszym obiekcie w Agios Stefanos oferowanym przez Triadę ale nie narzekam, był czysty, ogródek zadbany, basen, cisza, idealane dla mnie warunki bo nie wyobrazam sobie wypoczynku w megahotelu wsród setek ludzi smutny nawet na plażę chodziliśmy taką "dziką" ale z przepięknym wysokim klifem i małą ilościa plazowiczów. Trafiliśmy kiedyś spacerkiem do części tej miejscowosci o charakterze wsi, pralnia duża tam była. I tu szok : chatki malutkie, biedne ! Zresztą samochody rybaków w porcie też "zabytkowe". Kontrasty, jak wszędzie chyba. Ale na mieszkańców słowa złego nie powiem - mili, uczynni, cierpliwi, pracowici. A jakie zaufanie mają do turysty ! Pojechaliśmy raz rano taxi do Arillas bo kolega miał kontuzję nogi i umówiliśmy się z taksówkarzam że przyjedzie po nas popołudniu. Chcielismy zapłacić po przyjeździe ale on powiedział, ze po co ? zapłacimy jak po nas przyjedzie i nas odwiezie ! U nas chyba .... ??? Był punktualnie wesoły Lubiłam chodzić po pieczywo zaraz po otwarciu piekarni, cieplutkie, a potem spacerkiem do portu. I ta masa zieleni ! Inne wyspy widzę jakieś bardziej suche, spieczone, skaliste. Korfu jak raj wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM