Event pod hasłem: Poparcie dla Narodu Greckiego
Nie chciałam rzucać nazwiskami, ale skoro zrobiłaś to za mnie Stefi...tak, o Vaskopoulosa mi chodziło. No i tak nieszczęśliwie się złożyło, że jego żona faktycznie była ministrem, jest parlamentarzystką i nie specjalnie przemawia do mnie tłumaczenie, że "długi narobione przez mojego męża przed naszym ślubem nie za bardzo mnie dotyczą"(w skrócie)Szczególnie jak zajmuje się tak ważną funkcję w państwie. Niestety...Na miejscu polityków uważałabym co mówią i robią, np. właściciel fortuny(ciekawe skąd się wzięła...na pewno z ministerskiej pensji) pan minister finansów nazywający w telewizyjnym wystąpieniu greckich obywateli hołotą. Ludziom się w głowach poprzewracało. Zapomnieli o co w życiu chodzi


  PRZEJDŹ NA FORUM