Chalkidiki samochodem... - pytań kilka...
Witaj Lachu,
szkoda, że na drugą miejscówkę nie wybrałeś jakiegoś miejsca na Sithonii (szeroko polecany "palec" na forum. Byłam w ubiegłym roku na Kassandrze i na Sithonii oraz u nasady obu półwyspów (Flogita, Moudania). Mam nast. spostrzeżenia: codziennie do większości miejscowości położonych u nasady "palców" przyjeżdżały tabuny emerytów (bardzo sympatycznych zresztą) - podjeżdżali całymi autokarami z rana (ok. 9-10), moczyli się w cieplutkim morzu i po południu wracali, wieczorami miejscowości pustoszały, ale zjawisko było codzienne (najgorsze weekendy). Dopiero, kiedy pojechaliśmy trochę niżej, w głąb półwyspów, tam już autokarów nie było. Nawet podejrzewaliśmy (Polak na wakacjach, to taki podejrzliwy się robi )lol, że mają darmowe jakieś pakiety dla emerytów (mają przecież taki bogaty pakiet socjalny) - a tak na serio to raczej podziwialiśmy jak w tym kraju dba się o emerytów (jeśli faktycznie były to darmowe wyjazdy).
Jednym słowem, może zamiast Gerakini jakaś miejscowość na Sithonii?
Pozdrówka.


  PRZEJDŹ NA FORUM