Ile razy zepsuło się wam auto w Grecji??
Lub w drodze do lub z Grecji???
niektórzy ludzie tutaj już nie pierwszy raz jadą do Grecji własnym autkiem więc wiedzą czym to pachnie...oczko strasznie zazdroszczę tym, którzy mogą własnymi pojazdami (jakie by one nie były) "doczłapać się" do Grecjioczko) sama jazda to już przygoda - i o to chodzi...samolotem może i szybciej - ale wrażenia zdecydowanie lepsze podczas podróży autkiemoczko przynajmniej ja tak to odbieram...i gdybym tylko miała taką możliwość (teoretycznie istniejeoczko) - gnałabym własnymi czterema kółkami gdzie się tylko daoczko)


  PRZEJDŹ NA FORUM