Ile razy zepsuło się wam auto w Grecji??
Lub w drodze do lub z Grecji???
Witam
Zgadzam się z tym że dalekie podróże samochodem są super przygodą a zrobiłem już trochę wakacyjnych kilometrów bo była już Turcja , Francja , Portugalia a w zeszłym roku dzięki Waszemu forum Grecja. Wracając do tematu awarii to właśnie w Perigiali na Lefkadzie zawiesiłem się na murku oporowym ograniczającym taras parkingu na skarpie - i ani w przód ani do tyłu , oczywiście bez żadnego problemu uzyskałem pomoc od życzliwego Greka który "wydarł" mnie z opresji swoją starą Toyotą pikupem. Na szczęście poza małą rysą na lakierze nic poważnego się nie stało.


  PRZEJDŹ NA FORUM