Dawne wspomnienia :)
ja czasem się zastanawiam jak ja przetrwałam cztery sezony na Krecie skoro mam awersję do wszelkiej maści owadów (zwłaszcza latającychoczko) płazów i gadów... cykady lubię - jak ich nie widzęoczko) zdecydowanie bardziej wolę je słuchać niż oglądać - niestety stworzonka te na swoje i moje nieszczęście latają....i są OBRZYDLIWE!!! oczko)) kiedyś po powrocie do domku zastałam jaszczura na suficie...mały bo mały ale jak dla mnie jego obecność uniemożliwiała mi udanie się na spoczynek nocnyoczko) wypiłam piwko i pogoniłam go miotłą...potem jednak ktoś mi wytłumaczył, że jak mam jaszczura w chałupie to przynajmniej mnie komary nie zjedzą...oczko troszkę się do jaszczurów przekonałam, ale też nie tak do końca...oczko a kacarydy to już osobna historia...to gorsze niż jaszczury i cykady razem wzięteoczko)

kurcze, wątek muzyczny a tu na wspomnienia nam się zebrało...oczko ale żeby nie było - też wsadzę linka...

Nino i jego "Sa Navagoi"...staroć, ale jak wspominać, to wspominać...oczko))



kurcze, kiepska jakość dzwięku...chciałam teledysk ale jakby co to dam linka lepszego dzwiekowo - no niestety nie będzie to oryginalny teledyskoczko)


  PRZEJDŹ NA FORUM