Czego Grecy nie lubią......
Jakoś nie przychodzi mi do głowy nic konkretnego, czego by Grecy nie lubili. Z ciekawostek tylko może to, że oni sobie w prezencie dają buty, co u nas jest to źle odbierane. I odwrotnie, my często dajemy w prezencie perfumy mężczyznom a tam jest przesąd, że po takim prezencie nastąpi rozstanie. Myślę, że na początku znajomości z Grekami, to my mamy więcej zastrzeżeń do nich niż oni do nas. Ja poczatkowo byłam zaszokowana, gdy Grek wchodził z papierosem w ustach do sklepu, gdy kupował coś, nie przerywając sobie rozmowy przez telefon. O bardzo swobodnym zachowaniu przy stole nie wspomnę. Ale z czasem przestało mnie to razić, wrosłam w ten klimat i sama uznałam, że chleb lepiej smakuje łamany w rękach niż krojony maszynką. Że nie stresując sie okruszkami na stole, czy czyimiś łokciami na stole lepiej smakują potrawy itp.Grecy mają swój styl i nie próbują nikogo naśladować, i to mi się w nich podoba. My tak często chcemy dorównać zachodowi, wstydzimy się swojego folkloru. Ja Greków pokochałam za ich naturalność. Zaznaczam, że wszystkie moje spostrzeżenia nie odnoszą sie niestety do Aten. Tam jest inna Grecja. Zlepek narodowościowy i kulturowy. To coś jak nasza Warszawa, ta obecna i ta przedwojenna to dwa różne miasta i tak samo Ateny. Te na starych filmach w niczym nie przypominają obecnych. A co do Polaków to moi znajomi Grecy mieli do czynienia kiedyś z Polką, która ich okradła (dość konkretnie obrobiła dom). Ale jak żeśmy sie poznali nie mieli żadnych uprzedzeń. dopiero po długim czasie znajomości usłyszałam o mojej rodaczce. Ja sama wstydziłam za Polaków w Atenach w okolicach Acharnon.Język polski okraszony polską łaciną jest tam często słyszany. Najbardziej przykre są wielkie kartki na sklepach spożywczych, po polsku-Zakaz picia alkoholu przed sklepem. Ale cóż to było i pewnie będzie. Muszę jednak dodać, że Grecy jak dowiedzieli sie, ze jestem z Polski zaraz skojarzyli z Papieżem Janem Pawłem, Warzechą (piłkarz tam grający )i Jackiem Gmochem. Polecam Poradnik ksenofoba-Grecy, który napisała Aleksandra Fiada i zastosowanie sie do jej rady z pierwszej strony."Nigdy nie próbuj dać mieszkańcowi tego kraju do zrozumienia,że gardzisz czymkolwiek co greckie" A jeśli do tego dodasz kilka słowek po grecku pokochaja Cię na pewno.


  PRZEJDŹ NA FORUM