Czy ktoś ma wesołe wspomnienia z pobytu w Grecji ?
Ja z koleji zagapilam sie kiedys w Atenach na meza bo cos mi tam mowil bym mu podala bodajze srubokret bo on cos tam majsterkowal przy motorze i nie zauwazylam ze chodnik mi sie juz skonczyl i runelam jak dluga zaraz tuz przy mezu, moj wowczas jeden z klapkow polecial na srodek ulicy i zostal staranowany przez samochod jęzor
kraweznik byl naprawde wysoki ale skonczylo sie na obiciu lokci i kolan i wielkim smiechu przechodniow lol


  PRZEJDŹ NA FORUM