Grecja samochoden przez Rumunię i Bługarię
W zeszłym roku jechałem do Bułgarii przez Rumunię.
Jedzie się po woli, bo co chwilę wsie i miasteczka, ale wystarczy zwolnić do przepisowej prędkości a już z tyłu jest ogon i po chwili wyprzedza cię Rumun, wtedy cała naprzód. Trzeba tylko pilnować żeby nie uciekł, bo znów trzeba zwolnić. W Bułgarii podobnie. Policji dużo, trzeba uważać, podobnie jak w Polsce.
Co do płatności kartą, w Rumunii na dużych stacjach benzynowych bez problemu, w Bułgarii jakby trochę lepiej.
Bez problemu wypłacisz z bankomatu w zasadzie w każdym mieście, poza tym dużo kantorów przy granicach, lepiej wymienić niż wieźć z Polski.
Nie warto płacić w tych krajach w euro, przyjmują chętnie wszędzie ale przelicznik bandycki.
Nie wiem jak pod granicą z Grecją, jechałem do słonecznego brzegu.


  PRZEJDŹ NA FORUM