Do Grecji samochodem 2012-2014
temat rzeka
rok temu wyjechałem o 13-tej, na granicy macedońsko-greckiej byłem rano, chyba koło 9-tej. W czasie drogi staliśmy 30 minut na granicy Węgiersko-serbskiej i 15 minut na serbsko-macedońskiej. I 3 godziny snu na parkingu w Serbii. Jechaliśmy na 2 kierowców i z tyłu 3 dzieci.

Do granicy Węgiersko-Serbskiej jechaliśmy z okolic Dębicy około 9 godzin. Faktem jest że przeważnie na autostradach jechaliśmy ponad 150km/h, na Słowacji i Węgrzech zawsze lekko ponad dozwoloną. Serbia była w budowie więc się nie jechało zbyt szybko, jednak Belgrad pokonaliśmy około 24-tej w 20 minut.


  PRZEJDŹ NA FORUM