dawno mnie tu nie było...;))
jak w temacie...ale widzę, że świetnie sobie radzicie...chwilowo w domku mam urwanie parasola - ale dosyć przyjemne choć męczące...więc za często mnie tu nie ma...widzę, że sporo osób już po wakacjach...ciekawe jak się rozkładają proporcje...ile przed a ile po?oczko ja niestety w tym roku wakacji nie mam...nie licząc weekendów...ale co się odwlecze...mam nadziejęoczko Pozdrowionka dla wszystkich z nieco deszczowego dzisiaj Krakowa...ale mimo wszystko jest w miarę ciepło, więc jakoś da się znieśćoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM