Jakim autem do Grecji?? Czym jeździcie na wakacje?? |
jannik pisze: No a my swoją Aversją (Toyota Avensis Verso) pojechali i wrócili i byli my na Halkidiki. Tam i nazad = 3200 km, więc bez szaleństw. Na miejscu samochodzik zainstalował się na parkingu i sobie tam spędził wakacje. Średnie spalanie 9,5 litra benzynki! W ile osób podróżowaliście ? Bo koszt wyprawy pewnie wyszedł 2 500 PLN. My skoczyliśmy jeszcze w 5 osób na Kretę i przelot przez TUI (trzeba dzwonić bo biletów czarterowych nie widać na stronie) w obie strony wyniósł 3 500. Przy tygodniowym pobycie (czyli wypożyczenie auta na tydzień) koszt samolot PLUS wypożyczenie jest porównywalny (lub mniejszy) od kosztu własnego pojazdu i promu. Przy dłuższych wakacjach wolę autem bo zwiedzamy sporo i wynajmujemy dom położony 5km od najbliższej wioski. Co do reminiscencji odnośnie autostrad to Węgrzy mieli już dobre drogi "za komuny". Co do dróg serbskich - to projekt europejski (połączenie EU PN-Płd). W tym roku jechaliśmy "dookoła" do Grecji (odwiedzajac znajomych w północnych Włoszech) i od samej Warszawy podziwialiśmy nową A2 do granicy z Niemcami. Potem 1000 km przez Niemcy (do Berlina i prosto na południe od Berlina) i przyznam, ze A2 ładniejsza ![]() ![]() |