W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
A tak na poważnie - rozważaliśmy z żoną kupno góry lub części na Lefkadzie. Chwilowo temat zamrożony ze względu na planowany zakup innej nieruchomości. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
A tak na poważnie - rozważaliśmy z żoną kupno góry lub części na Lefkadzie. Chwilowo temat zamrożony ze względu na planowany zakup innej nieruchomości.
To kibicuję tym poczynaniom. Pamiętaj, że najważniejsze jest dobre miejsce - czasem warto za to dopłacić
Kiedyś powstała inicjatywa co do powstania inicjatywy o zawiązaniu spółki o charakterze inwestycyjno-rekreacyjnym...
Umarła śmiercią naturalną... A pamiętacie co się powiada o spółkach - mówiły jaskółki, że najgorsze są spółki....
Ale grupa osób może mieć większy kapitał - co za tym idzie - zaofiarować lepszy standard w lepszym miejscu.
Lepiej się opłaci gosciom i właścicielom przy 10-20 apartamentach. Wtedy można zainwestować w basen.
Z wynajmu jednego domku się nie wyżyje ...
ponieważ sam od jakiegoś czasu nieśmiało się rozglądam za parcelą to dodam jeszcze, że najtaniej za metr wychodzi przy dużych działkach więc zakup grupowy a następnie podział na mniejsze kawałki może wcale nie jest złym pomysłem _________________ Frodopoulos
ponieważ sam od jakiegoś czasu nieśmiało się rozglądam za parcelą to dodam jeszcze, że najtaniej za metr wychodzi przy dużych działkach więc zakup grupowy a następnie podział na mniejsze kawałki może wcale nie jest złym pomysłem
Minimalna wielkość działki to 4 tyś poza miastem i dom do 200m2 - chyba, że miejscowa gmina pozwoli inaczej.
Co od dzielenia - to straszna biurokracja i "tu mi wisizm" tam panuje i nie każdy to zniesie.
_________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.