Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Powrót z Krety autem 04.08.2014 - uwaga na policję z suszarkami w Grecji | |
| | ogorek | 12.10.2014 11:54:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1959800 Od: 2012-7-15
|
Poleca samolot
My byliśmy na 'objazdówce' z pontnem, silnikiem, sprzetem do łódki - generalnie wypakowani na MAX.
Powrót - bajka - 2 x 13 godzin (z tankowaniem, obiadami, postojami na kawę). Nie mogłem przekraczać 130 km/h bo pack zaczynał pukac dziobem o dach ... Powrót jest o tyle łatwiejszy autem, że promy najczęściej wypływają o 22-giej lub 22.30 z Chanii (okolice Chanii Souda).
W tygodniu nie było tłumów oczekujących na okrętowanie i wpuszcali już o 19-stej. I zjedziesz z promu o 7-mej rano. Unikasz większych korków w Atenach, wskakujesz na autostradę i jedzie się wspaniale. O 9-tej, 10-tej otwierają te wielkie kawiarnie/resorty i można się zatrzymać na sniadanie
>>>>>>>>>>>>>>>
Problemem jest jazda z PL. Już raz tak miałem, że przez korki na granicach byłem w nocy w Serbii i miałem dylemat. Stawać na nocleg czy jechac bez przerwy. Jak doliczyłem czas do celu + nocleg (czyli kąpiel, lulu, śniadanie) to wychodziło mi, że mogę nie zdążyć na prom. I jechałem non-stop i byłem o 16-stej (a prom o 22-giej) I nikt nie miał ochoty na zwiedzanie w oczekiwaniu na prom. NIGDY WIECEJ
Dlatego sugeruję jazdę w 2 miejsca. Coś pomiędzy Chalkidiki a Pireusem lub Peloponez na kilka dni (tydzień) a dopiero w drugim etapie Kreta. @Ajdadi opisywał w fotorelacji taki rejon. Z tego rejonu wyjedziesz przed południem i na spokojnie dojedziesz do wieczora do Pireusu.
Cena promu na Kretę i z powrotem, kabina na 4 osoby (ZAWSZE rezerwuj 2 dorosłych i 2 dzieci bo dzieci mają zniżkę jak 2 dorosłych w kabinie) + jedno dziecko na DECKU, auto o 'normalnych' wymiarach (ponizej 2m i poniżej 5m) - razem 400 EUR w obie strony.
My jechaliśmy w tym roku na peloponez (Kalimera pomiędzy Mili i Kiwieri) promem z Triestu - droga opcja i trzeba mieć paliwożerne auto (> 9l benzyny na 100) aby cena takiego promu zrównoważyła zaoszczędzone 2x1400 km plus 3-4 noclegi (w obie strony).
Potem z Peloponezu na Kretę promem o 22-giej (też w poniedziałek - w weekendy jest więcej ludzi). Z kalimery do Pireusu jest 3 godz spokonej jazdy.
Ale jak doliczysz benzynę, noclegi, prom (400 EUR) to przy rodzinie 2+2 nie wiem czy nie lepiej samolot. Zróbcie postanowienie, że tylko bagaż podręczny to samolot wyjdzie 3200. Wybierzcie miejsce, gdzie do sklepu, tawerny, plazy jest wszędzie blisko (np. Paleochora na południu). I zamiast wynajmwać auto - zwiedzajcie statkiem:
- Stateczek na Ellafonisi z Paleochory płynie 45 min (autem 3 godz po górach) - Promem do Agia Roumeli i wąwozem Samaria pod górę do połowy i z powrotem - powrót promem - Promem na wyspę Gavdos - Stateczkiem do Sougi, taksówką wodną do Lissos
Spójrz na moje relacje z pływania pontonem po Krecie - tam są mapki i kilka zdjęc Lissos | | | Electra | 25.11.2024 00:59:09 |
|
| | | goly78 | 12.10.2014 12:13:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 249 #1959817 Od: 2012-1-2
| Dzięki za szybką odpowiedź. Przemyślimy wszystkie za i przeciw. To i tak tylko luźne rozmyślenia przy piwku .Na razie nie mamy nawet pomysłu w jaki rejon się wybrać . | | | ogorek | 12.10.2014 13:42:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1959866 Od: 2012-7-15
| goly78 pisze:
Dzięki za szybką odpowiedź. Przemyślimy wszystkie za i przeciw. To i tak tylko luźne rozmyślenia przy piwku .Na razie nie mamy nawet pomysłu w jaki rejon się wybrać .
Ja też lubię mieć swoje auto "pod ręką" ale ostatnio więcej stało na Krecie niż jeździło. Statkiem jesteś na świeżym powietrzu cały czas. Wszystkie opisane wycieczki - za wyjątkiem Gavdos to płynięcie po dosyć spokojnej wodzie - sama przyjemność.
Można wynająć auto na 2-3 dni i będzie czekać na lotnisku. I w te pierwsze dni zrobić wycieczki
- starówka w Chanii - jaskinie (np. Agia Sophia) - ...
A potem stacjonarnie plus statki/promy.
|
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|