| | |
| nightmare00000 | 22.06.2013 15:00:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #1502944
Od: 2013-1-13
| Witam, na przełomie lipca/sierpnia planuję wyjazd na Lefkadę, wyjazd w środku tygodnia środa-czwartek z centralnej Polski - wielkopolska. Także raczej powinny ominąć mnie korki na granicach. Np. wyjeżdżając w środę w okolicach godziny 3 z rana, patrząc realnie, na podstawie doświadczenia własnego, nie danych wyliczonych przez google maps, da radę dojechać do powiedzmy godziny 23., chyba że można później jeszcze załapać w Serbii noclegi, nie wiem jak u nich to wygląda, ( trochę naginając przepisy - jakieś 140-150 na autostradach ) bo chyba bez rezerwacji da radę w środku tygodnia chwycić coś w Serbii? Myślałem, o Starim Hrascie.
Trasa przez Czechy ( Brno -> Breclav ) potem Słowacja ( Bratysława ), Węgry ( Budapeszt -> Szeged ) i dalej na dół  . |
| | |
| Electra | 18.02.2025 04:26:39 |
 |
|
| | |
| crisss77 | 22.06.2013 21:50:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 290 #1503411
Od: 2012-1-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie mieliśmy Grecji w tym roku w planach, ale jednak jedziemy. Tym razem Vourvouru na Sithonii 5-15 sierpień.
Mam nadzieję że w niedziele popołudniu (4 sierpnia) wjazd do Serbii powinien być w miarę sprawny. Jeśli ktoś będzie jechał lub jechał w sezonie w niedziele proszę o info jak poszło, czy jest sens omijać główne przejście.
W zeszłym roku wracałem w połowie lipca właśnie w niedziele wieczorem i było puściutko, w większości na autostradzie samochody Serbskie, żadnych pojazdów z "Europy zachodniej" |
| | |
| pablo34 | 23.06.2013 13:18:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 87 #1504322
Od: 2012-12-17
| nightmare00000 pisze: Witam, na przełomie lipca/sierpnia planuję wyjazd na Lefkadę, wyjazd w środku tygodnia środa-czwartek z centralnej Polski - wielkopolska. Także raczej powinny ominąć mnie korki na granicach. Np. wyjeżdżając w środę w okolicach godziny 3 z rana, patrząc realnie, na podstawie doświadczenia własnego, nie danych wyliczonych przez google maps, da radę dojechać do powiedzmy godziny 23., chyba że można później jeszcze załapać w Serbii noclegi, nie wiem jak u nich to wygląda, ( trochę naginając przepisy - jakieś 140-150 na autostradach ) bo chyba bez rezerwacji da radę w środku tygodnia chwycić coś w Serbii? Myślałem, o Starim Hrascie.
Trasa przez Czechy ( Brno -> Breclav ) potem Słowacja ( Bratysława ), Węgry ( Budapeszt -> Szeged ) i dalej na dół .
my jadąc ze Zbąszynka (lubuskie) do Szeged czyli około 1100 km robimy w około 11-12h.później różnie zależy ile granica i część słabszej drogi na początku Serbii ale myśle że do Belgradu w 15 h to sie lekko zaleci. |
| | |
| nightmare00000 | 23.06.2013 15:15:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #1504489
Od: 2013-1-13
| Fajnie byłoby pierwszego dnia dojechać do Niszu, żeby na kolejny dzień o w miarę dobrej godzinie być na miejscu. Czy nie ma problemu raczej, ze znalezieniem wolnych miejsc na nocleg w środku tygodnia? Czy zna ktoś jakieś dobre miejsce w okolicach Niszu albo w samym mieście?
Pozdrawiam. |
| | |
| goly78 | 23.06.2013 15:19:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 249 #1504494
Od: 2012-1-2
| Wszystko zalezy od ruchu na drogach i przede wszystkim na granicach . My w weekend ruszając z Krakowa o 7 w Grecji jesteśmy ok 1 w nocy . Ale jezdzimy przez Chorwacje . |
| | |
| bartus40 | 23.06.2013 15:24:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #1504499
Od: 2013-3-2
| goly78 pisze:
Wszystko zalezy od ruchu na drogach i przede wszystkim na granicach . My w weekend ruszając z Krakowa o 7 w Grecji jesteśmy ok 1 w nocy . Ale jezdzimy przez Chorwacje .
O 7 wieczorem, cały następny dzień i dojazd o 1 w nocy jeszcze następnego ?
Najlepiej policz proszę w godzinach ?
Dokąd do Grecji ? |
| | |
| goly78 | 23.06.2013 16:09:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 249 #1504584
Od: 2012-1-2
| W Grecji to w Grecji . Ok 20 km za granica Macedońsko Grecką na stacji benz spaliśmy . Godzinowo 7 rano 1 w nocy . 18 h . |
| | |
| fabio.o | 23.06.2013 16:17:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #1504592
Od: 2013-5-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam!
wróciłem w piątek z Grecji.
drogę podzieliłem na 2 dni:
w czwartek wyjazd z Paralii o 10:00 w Roszke byliśmy około 19 tej spanko w hostel fogogago(nie polecam)
i na drugi dzień Węgry,Słowacja, Czechy, w Międzylesiu byliśmy o godz 13. w domu (dolnośląskie) ok 18
droga spoko żadnych korków na przejściach granicznych po 5 - 10 min - oprócz Macedoni gdzie nadgorliwy celnik szukał nie wiem czego w naszym Mercedesie.
paliwo tankowałem w grecji i na węgrzech na stacji koncernu S, bramki w Serbi płaciłem kartą, w Macedoni 1 kartą reszta ich walutą.
jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem
pozdrawiam |
| | |
| niuniek | 23.06.2013 18:42:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1362 #1504753
Od: 2012-6-14
| fabio.o pisze:
Witam!
wróciłem w piątek z Grecji.
drogę podzieliłem na 2 dni:
w czwartek wyjazd z Paralii o 10:00 w Roszke byliśmy około 19 tej spanko w hostel fogogago(nie polecam)
i na drugi dzień Węgry,Słowacja, Czechy, w Międzylesiu byliśmy o godz 13. w domu (dolnośląskie) ok 18
droga spoko żadnych korków na przejściach granicznych po 5 - 10 min - oprócz Macedoni gdzie nadgorliwy celnik szukał nie wiem czego w naszym Mercedesie.
paliwo tankowałem w grecji i na węgrzech na stacji koncernu S, bramki w Serbi płaciłem kartą, w Macedoni 1 kartą reszta ich walutą.
jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem
pozdrawiam
A czemu Ty tankował na Węgrzech, nie np. w FYROM bądź Serbii, że zapytam z ciekawości, bo ceny na Węgrzech troszkę jakby "inne". I drugie pytanie o płatność kartą na bramce w Macedonii, bo jak zrozumiałem na pierwszej płaciłeś kartą a na dwóch pozostałych walutą.Jak to wygląda? Pozdrawiam |
| | |
| fabio.o | 23.06.2013 20:29:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #1504934
Od: 2013-5-14
Ilość edycji wpisu: 1 | jadąc do Grecji na pierwszej bramce w macedoni płaciłem banknotem 5 euro, wydali mi resztę w ich walucie za którą zapłaciłem 2 następne bramki i 2 w drodze powrotnej na trzecią już nie starczyło a bilonu euro nie przyjmują więc zapłaciłem kartą więc lepiej od razu płacić kartą.
co do paliwa to jadą do Grcji zatankowałem w polsce na shell - u i w Serbi gdzie za 52 l zapłaciłem 88 e-więc wcale nie tak tanio), na paliwe z polski miałem średnie spalanie 4,2 a na paliwie z serbi 4,7 wiec wracając dotankowałem w Grecji na Shellu (niecałe 1,4e za litr)i na węgrzech - średnie spalanie z całej drogi wyszło 4.3
podsumowując to jadąc do Grecji najlepiej wszędzie płacić kartą (lub walutą danego kraju) i tankować na stacjach gdzie masz pewność , że płacisz za faktycznie zatankowane paliwo. |
| | |
| chriso | 23.06.2013 20:51:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 74 #1505001
Od: 2013-3-2
| imponujące spalanie... Z jaką prędkością się poruszałeś? Nie chce żadnego flejma rozpętywać, po prostu ciekawość. Mi autem również klasy średniej/diesel zapakowanym wakacyjnie na maxa, rodzina 2+2, przy prędkościach na autostradzie 130-150 i klima non stop pali 7.3-7.5 |
| | |
| Electra | 18.02.2025 04:26:39 |
|
|
| | |
| bartus40 | 23.06.2013 21:28:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #1505162
Od: 2013-3-2
| chriso pisze:
imponujące spalanie... Z jaką prędkością się poruszałeś? Nie chce żadnego flejma rozpętywać, po prostu ciekawość. Mi autem również klasy średniej/diesel zapakowanym wakacyjnie na maxa, rodzina 2+2, przy prędkościach na autostradzie 130-150 i klima non stop pali 7.3-7.5
Prędkość i klima daje Ci takie spalanie.
Jadę Renault Megane i spodziewam się na jednym tankowaniu przejechać minimum 1000 km. To jest normalne spalanie tego w cyklu mieszanym.
Fakt, że maksymalnie jadę 120 km/godz. |
| | |
| fabio.o | 23.06.2013 21:56:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #1505207
Od: 2013-5-14
| zgodnie z przepisami  jechaliśmy w 2 osoby
ja na tempomacie ustawiałem 120, a żona 110
Merc C 220 CDI
podam Ci przykład
żona prowadząc auto na trasie roszke budapeszt spalanie bierzące - 3.8!
planując trase liczyłem się, że średni spale 5 - 6 l/100
|
| | |
| stary_jac | 23.06.2013 22:14:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 100 #1505254
Od: 2013-1-28
| fabio.o pisze:
jadąc do Grecji na pierwszej bramce w macedoni płaciłem banknotem 5 euro, wydali mi resztę w ich walucie za którą zapłaciłem 2 następne bramki i 2 w drodze powrotnej na trzecią już nie starczyło a bilonu euro nie przyjmują więc zapłaciłem kartą więc lepiej od razu płacić kartą.
co do paliwa to jadą do Grcji zatankowałem w polsce na shell - u i w Serbi gdzie za 52 l zapłaciłem 88 e-więc wcale nie tak tanio), na paliwe z polski miałem średnie spalanie 4,2 a na paliwie z serbi 4,7 wiec wracając dotankowałem w Grecji na Shellu (niecałe 1,4e za litr)i na węgrzech - średnie spalanie z całej drogi wyszło 4.3
podsumowując to jadąc do Grecji najlepiej wszędzie płacić kartą (lub walutą danego kraju) i tankować na stacjach gdzie masz pewność , że płacisz za faktycznie zatankowane paliwo.
fabio jesteś pewien że zapłaciłeś 88/€ za 52 litry , toż to prawie jak w Norwegi
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| | |
| ssaternu | 23.06.2013 22:33:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 657 #1505300
Od: 2013-4-24
| Pewnie mu "karta nie przeszła" i kazali se w ojro płacić. |
| | |
| niuniek | 23.06.2013 22:38:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1362 #1505306
Od: 2012-6-14
Ilość edycji wpisu: 1 | 1,69 euro w Serbii, nie ma takiej opcji!!! To wychodzi ponad 7 złotych, gdzie tam paliwo kosztuje około 5,50. Mówię o dieslu. |
| | |
| fabio.o | 23.06.2013 22:43:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #1505311
Od: 2013-5-14
| tak
mam na to paragon, stacja MOL za Stari Hrast
mieli 2 rodzaje disla zatankowałem ten droższy, może mi doliczyli usługę mycia szyby?
|
| | |
| niuniek | 23.06.2013 22:49:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1362 #1505321
Od: 2012-6-14
|
Z 1,28 na 1,69, czyżby taki złodziejski przelicznik był??? |
| | |
| ssaternu | 23.06.2013 22:55:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 657 #1505331
Od: 2013-4-24
| Ale z tą wyłączona klimą nawet na węgrzech aby tylko obniżyć spalanie to już przegięcie jeśli to w wysokim sezonie chyba że w nocy.
Ja zawsze jadę szybko nawet i 200 czasami, spalanie wysokie vectra c 8-9l ale zależy mi aby tak długą i męcząca trase pokonać jak najszybciej i wygodniej jak to tylko możliwe.
Zastanawiam się jednak czasami czy nie jechać wolniej ale dalej bez tankowania, jedno tankowanie to jednak 20min więc rachunek trudny do przewidzenia jak jest szybciej.
Napewno jest bezpieczniej jadąc wolniej ale też i łatwiej zasnąć. |
| | |
| waldek69 | 23.06.2013 23:00:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Sieradz
Posty: 406 #1505350
Od: 2013-5-19
| Mnie tak dwa razy zrobili. Zapytałem czy można kartą - tak, oczywiście. Po zatankowaniu niby moje karty nie przeszły przez terminal. Pozostała płatność w euro po "złodziejsko" zaniżonym kursie - 25% od ceny sprzedaży w kantorze. Od tej pory zawsze wymieniam euro na lokalną walutę przy wjeździe na Serbię i Macedonię. |
| | |
| Electra | 18.02.2025 04:26:39 |
|
|
