Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » DO GRECJI SAMOCHODEM

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 21 / 99>>>    strony: [21]22232425262728293031323334353637383940

Do Grecji samochodem

ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
  
ssaternu
01.06.2013 14:40:20
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1471682
Od: 2013-4-24
    MEGGI pisze:

      matt pisze:

      Ten wątek powoli zniechęca do podróżowania...


    kurczę, no właśnie,
    cały czas śledzę ten wątek, ale chyba skończę, bo wyjeżdżamy za 3 tygodnie, a jak się to czyta to człowiek naprawdę zaczyna się denerwować,
    a trzeba wziąć pod uwagę ilu ludzi jeździ, a ilu ma jakieś przykre przypadki ... po prostu pech, ale to nie znaczy, że wszyscy mają popadać w paranoję,
    jedziemy w taką daleką podróż nie pierwszy raz (jak do tej pory bez żadnych problemów)
    mam paszporty, karty EKUZ, dodatkowo prywatne ubezpieczenie zdrowotne, oczywiście OC, AC + asistans na holowanie (w pakiecie z zieloną kartą) - te rzeczy to podstawa bezpieczeństwa, a reszta ... co ma być to będzie

    życzę wszystkim udanych wakacji bez przykrych niespodzianek


Dokup pełny assistance i wtedy nie masz się czym przejmować.
Mój przypadek to rzeczywiście pech ale skoczył się dobrze bo byłem przygotowany.
Twój assistance dowiezie cię tylko do najbliższego warsztatu, nie do polski.
Laweta do polski jak macie znajomego to 2zl za kilometr liczony w obie strony daje 8000zl do grecji.
  
Electra06.05.2024 06:47:32
poziom 5

oczka
  
matt
01.06.2013 15:58:51
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1471747
Od: 2012-9-10
Uwaga odgrzewam kotleta...ile wychodzą razem bramki w Grecji (na Lefkadę). Sorry, że tak wprost ale przerzucam, przerzucam...i nie mogę znaleźć. A w Serbii jest 18 Euro czy 14? Bo na ichniej stronie wychodzi 14 a na forum przewija się 18...
  
ssaternu
01.06.2013 16:16:41
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1471756
Od: 2013-4-24
    Zbyszek72 pisze:

    Mam pytanie to jaki kupić samochód (markę) by spokojnie podróżować po Europie?oczko


Taka marka nie istnieje to bardziej zależy od twojego szczęścia.
Ale napewno łatwiej naprawisz i mniej prawdopodobna jest awaria przy prostej benzynce z lat do 2004r (bez wypasu) niż nowoczesnego diesla powyżej 2006r.
Ja w tym roku jadę bmw 5 2008r (drugi najmniej awaryjny w swojej klasie w niemieckich statystykach) ale bez pełnego assistance się nie ruszam.
  
ogorek
01.06.2013 17:49:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1471837
Od: 2012-7-15
    Zbyszek72 pisze:

    Mam pytanie to jaki kupić samochód (markę) by spokojnie podróżować po Europie?oczko


Albo nowy albo pewny oczko
Można założyć, że popularne auto europejskie naprawisz wszędzie (just in case).
I to pisze właściciel amerykańskiego auta ...

8 lat jeździłem ponoć najbardziej awaryjnym autem wg statystyk (Chrysler Grand Voyager) i wszystko było OK.
A znam przypadki, gdy prezes dużej firmy musiał nocować przymusowo z rodziną w Niemczech gdy wypasione Volvo nówka sztuka powiedziało "call servis".

Zakładam, że wspomniane wcześniej problemy z alternatorem to przy przebiegach powyżej 100 tys km ... Albo ja miałem do tej pory szczęście do aut.
  
waldek69
01.06.2013 20:37:04
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1471936
Od: 2013-5-19
Zbynio - Assistance + zielona karta i w drogę aniołek
Co prawda w Grecji nie ma czegoś takiego jak giełda w Poznaniu. Szwagier jak rozbił Meganę, to deskę, poduszki, pasy, zderzak i lampy z Polski mu wysyłałem. Wszystko kosztowało 550 euro. W Grecji wołali za używki ok 2500. Za tyle całą Meganę mogłem mu wysłać lol
  
cArnidis
01.06.2013 21:57:24
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 385 #1471998
Od: 2012-11-22
    matt pisze:

    Ten wątek powoli zniechęca do podróżowania...jakby moja mama to przeczytała to na czas naszego wyjazdu, wszystkie litanie byłyby obstawione wesoły Kolega ssaternu już tyle razy o tej Vectrze napisał, że po drodze będę na każdą Vectre "rzucał czary"...na swój alternator dzisiaj też rzucę dla spokojności. Co ma być to będzie - ważne żeby było słońce, ciepłe morze, cykady, oliwki i ouzo wesoły


Bo stał się platformą dla paranoików, gdzie moga rozważac, co bedzie jak cos się stanie... :-) Albo jak się zabezpieczyć tak żeby nic się nigdy nie stało, bo co się stanie jak coś sie stanie.



_________________
www.mojagrecja.com.pl
  
Maciekssss
01.06.2013 22:00:37
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Posty: 131 #1472005
Od: 2012-11-26


Ilość edycji wpisu: 2

Bo stał się platformą dla paranoików, gdzie moga rozważac, co bedzie jak cos się stanie... :-) Albo jak się zabezpieczyć tak żeby nic się nigdy nie stało, bo co się stanie jak coś sie stanie.



...rozumiem,że na czerwonym świetle przejeżdżasz/przechodzisz z zamkniętymi oczami i spoko majonez

_________________
Okna,Drzwi i Bramy
  
matt
01.06.2013 22:24:22
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1472025
Od: 2012-9-10
Dobra kupiłem już ten assistance...a teraz mam bardzo ważne pytanie. Mam szare auto, czy ten assistance obejmuje auta w tym kolorze ??? wesoły
  
ogorek
01.06.2013 22:25:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1472026
Od: 2012-7-15
    ssaternu pisze:


    Mój przypadek to rzeczywiście pech ale skoczył się dobrze bo byłem przygotowany.
    Twój assistance dowiezie cię tylko do najbliższego warsztatu, nie do polski.
    Laweta do polski jak macie znajomego to 2zl za kilometr liczony w obie strony daje 8000zl do grecji.


Wcale NIE !!!. Pełen Assistance w Allianzie to refundacja holowania do 2 tys EUR.

@cArdnis - jak byliśmy z żoną młodsi i bez dzieci to zjeździliśmy kawałek EU (Hiszpania, Francja, środkowe, płd Włochy.
Zero przygotowań i zero specjalnych ubezpieczeń czy assistance.

Teraz, przy gromadce dzieci oraz rocznemu oczekiwaniu na wakacje, staramy się zabezpieczać przed pewnymi ewentualnościami.
Stłuczkę (nie z twojej winy) możesz mieć wszędzie i nie zawsze można po takowej okleić auto taśmą i kontynuować podróż.

Osobiście znam dwa małżeństwa, które zepsuły sobie wakacje i straciły trochę pieniędzy przez stłuczki (Fr i IT).
  
matt
01.06.2013 22:36:02
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1472034
Od: 2012-9-10
"Matko kochano" - przecież każdy jest dorosły i zrobi to co chce. Zdecydowana większość ma wykupione assistance a rozmowa jest o tym co by było gdyby go nie było. Ja wykupiłem dzisiaj już wszystkie ubezpieczenia i mam to głęboko w dupie, czy mi się zepsuje auto czy nie. Nie mam na to wpływu - a te "czary" które tu są odprawiane to faktycznie paranoja. Jakieś błędy sterowników,kasowania błędów, woda pod silnikiem, trefne paliwo, zepsute alternatory. I to w sumie tylko jednej osobie wszystko (sorry ssaternu ale nikt nie wspomniał o awarii swojego auta chyba)...bez jaj. Trochę optymizmu tu wprowadźmy. Dużo słońca życzę na jutro wesoły
  
waldek69
01.06.2013 23:01:59
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1472049
Od: 2013-5-19


Ilość edycji wpisu: 1
@matt - zgadzam się w całości. Jechałem do Grecji jakieś 20 razy + 3 razy z towarem staruszkiem Peugeotem Boxer bez turbo, pod górkę max 40 km/h i jakoś to było. Trafiły się czasem awarie drobniejsze, ale i z tym jakoś udało się zaradzić. Jak widać są jednak "talenty", które latem stwierdzają, że po zimie maski nie da się otworzyć, w dodatku w czasie dalszego wyjazdu - sorki - nie mam pytań. Jeżeli chodzi o ranking: 126p, Polonez, Volvo - bez awarii. Sierra, Zafira, Scenic, Sharan - drobniutkie awarie.
  
Electra06.05.2024 06:47:32
poziom 5

oczka
  
cArnidis
01.06.2013 23:04:01
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 385 #1472050
Od: 2012-11-22
[quote=Maciekssss]
Bo stał się platformą dla paranoików, gdzie moga rozważac, co bedzie jak cos się stanie... :-) Albo jak się zabezpieczyć tak żeby nic się nigdy nie stało, bo co się stanie jak coś sie stanie.



...rozumiem,że na czerwonym świetle przejeżdżasz/przechodzisz z zamkniętymi oczami i spoko majonez


cóż dla paranoika, każdy kto nie ma paranoi jest szlaleńcem
_________________
www.mojagrecja.com.pl
  
ssaternu
02.06.2013 10:49:55
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1472183
Od: 2013-4-24
[quote=cArnidis]
    Maciekssss pisze:


    Bo stał się platformą dla paranoików, gdzie moga rozważac, co bedzie jak cos się stanie... :-) Albo jak się zabezpieczyć tak żeby nic się nigdy nie stało, bo co się stanie jak coś sie stanie.



    ...rozumiem,że na czerwonym świetle przejeżdżasz/przechodzisz z zamkniętymi oczami i spoko majonez


    cóż dla paranoika, każdy kto nie ma paranoi jest szlaleńcem


Zastanawiam sie z kim mam do czynienia, ekscentryczny milioner czy nastolatek?
  
ssaternu
02.06.2013 11:02:32
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1472195
Od: 2013-4-24
    ogorek pisze:

      Zbyszek72 pisze:

      Mam pytanie to jaki kupić samochód (markę) by spokojnie podróżować po Europie?oczko


    Albo nowy albo pewny oczko
    Można założyć, że popularne auto europejskie naprawisz wszędzie (just in case).
    I to pisze właściciel amerykańskiego auta ...

    8 lat jeździłem ponoć najbardziej awaryjnym autem wg statystyk (Chrysler Grand Voyager) i wszystko było OK.
    A znam przypadki, gdy prezes dużej firmy musiał nocować przymusowo z rodziną w Niemczech gdy wypasione Volvo nówka sztuka powiedziało "call servis".

    Zakładam, że wspomniane wcześniej problemy z alternatorem to przy przebiegach powyżej 100 tys km ... Albo ja miałem do tej pory szczęście do aut.

Zgadza się, pierwszy raz walnął przy 150kkm drugi na Korfu przy 250kkm. Myśle że nie wytrzymał podjazdu pod ostrą górkę gdy 150km silnik pare razy zgasnął a ze sprzegła poszedł smród a tempeatura na zewnątrz była niemiłosierna.
Ty chyba gdzieś pisałeś o kurierze z częściami na drugi dzień do Serbii, możesz dać jakieś szczegóły?
Jest jakiś lotniczy ale to powyżej 1000zl wychodzi.
  
ozark
02.06.2013 11:10:50
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rybnik

Posty: 751 #1472200
Od: 2012-2-25
Drogi matt szare auta płacą w Serbii 18 euro inne 14.Pozdrowionka.
  
ssaternu
02.06.2013 11:14:38
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1472203
Od: 2013-4-24
    matt pisze:

    "Matko kochano" - przecież każdy jest dorosły i zrobi to co chce. Zdecydowana większość ma wykupione assistance a rozmowa jest o tym co by było gdyby go nie było. Ja wykupiłem dzisiaj już wszystkie ubezpieczenia i mam to głęboko w dupie, czy mi się zepsuje auto czy nie. Nie mam na to wpływu - a te "czary" które tu są odprawiane to faktycznie paranoja. Jakieś błędy sterowników,kasowania błędów, woda pod silnikiem, trefne paliwo, zepsute alternatory. I to w sumie tylko jednej osobie wszystko (sorry ssaternu ale nikt nie wspomniał o awarii swojego auta chyba)...bez jaj. Trochę optymizmu tu wprowadźmy. Dużo słońca życzę na jutro wesoły

Chyba jesteś najlepszym przykładem, że nie wszyscy jednak mają pełny assistance dlatego moj wpis ci sie przydał.
Nigdzie nie namawiałem do czarów ani kupna kabla, napisałem tylko że kabel i oprogramowanie mi pomogły w walce z trefnym paliwem, to samo byś zapewne osiągnął zdejmując klemę na 2 min co 5min lub wzywając assistance żeby wypompowali trefne paliwo. Auto w trybie serwisowym nie miało siły pokonać wzniesień.
  
ssaternu
02.06.2013 11:20:42
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1472207
Od: 2013-4-24
    ogorek pisze:

      ssaternu pisze:


      Mój przypadek to rzeczywiście pech ale skoczył się dobrze bo byłem przygotowany.
      Twój assistance dowiezie cię tylko do najbliższego warsztatu, nie do polski.
      Laweta do polski jak macie znajomego to 2zl za kilometr liczony w obie strony daje 8000zl do grecji.


    Wcale NIE !!!. Pełen Assistance w Allianzie to refundacja holowania do 2 tys EUR.

    @cArdnis - jak byliśmy z żoną młodsi i bez dzieci to zjeździliśmy kawałek EU (Hiszpania, Francja, środkowe, płd Włochy.
    Zero przygotowań i zero specjalnych ubezpieczeń czy assistance.

    Teraz, przy gromadce dzieci oraz rocznemu oczekiwaniu na wakacje, staramy się zabezpieczać przed pewnymi ewentualnościami.
    Stłuczkę (nie z twojej winy) możesz mieć wszędzie i nie zawsze można po takowej okleić auto taśmą i kontynuować podróż.

    Osobiście znam dwa małżeństwa, które zepsuły sobie wakacje i straciły trochę pieniędzy przez stłuczki (Fr i IT).

Ale MEGGI nie napisała że ma pełny assistance a tylko na holowanie.
Ten pełny w Allianzie holuje do polski?
  
bartus40
02.06.2013 12:03:32
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 70 #1472233
Od: 2013-3-2
Cześć,
pytanie teoretyczne. Gdyby pieniądze nie odgrywały roli czy wybralibyście drogę z autostradami ja pokazuje google - ze Śląska przez Brno, Bratysławę następnie na Budapeszt itd.
  
ogorek
02.06.2013 12:21:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1472251
Od: 2012-7-15
    ssaternu pisze:


    Ale MEGGI nie napisała że ma pełny assistance a tylko na holowanie.
    Ten pełny w Allianzie holuje do polski?


Zapis mówi o zwrocie do 2 tys EUR za holowanie, ajent o tym, że mogę wezwać lawetę i oni zwrócą rachunek do tej kwoty.
Dowiem się o opcje w tym tygodniu.

Drodzy Państwo, są dwie szkoły - albo nie ma sensu niczym się przejmować albo zabezpieczać.
Tak jak są osoby, które nie wykupują AC, gdyż jego koszt może być zbliżony do kosztów napraw.

Z drugiej strony jaki sens wykupywania AC z assistance, skoro potem (w razie potrzeby) nie wiadomo na co się zdecydować.
Wyjazd swoim autem to swoboda i przyjemność ale może się łatwo zmienić w dylemat "co dalej zrobić"

I albo można te dylematy rozwiązywać "na bieżąco" (często w nerwach) albo mieć kilka scenariuszy (rozeznanie wcześniej).
Może faktycznie dyskusje o assistance kontynuować w wątku o ubezpieczeniach a tu tylko pisać o przyjemnej stronie podróżowania ...

Chociaż temat wątku "autem do Grecji" mnie się kojarzy z informacją o drogach, które wybrać, kosztach, ale i jak się zabezpieczyć przed różnymi ewentualnościami.

  
kaammyyk
02.06.2013 12:41:25
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gdynia, Reda

Posty: 83 #1472281
Od: 2011-8-30
    bartus40 pisze:

    Cześć,
    pytanie teoretyczne. Gdyby pieniądze nie odgrywały roli czy wybralibyście drogę z autostradami ja pokazuje google - ze Śląska przez Brno, Bratysławę następnie na Budapeszt itd.

Ja taką drogę wybieram a pieniądze liczę aniołek
Powiem szczerze, że przekonuje mnie do takiej drogi przede wszystkim bezpieczeństwo jazdy a czas mimo dalszej drogi jest zawsze porównywalny z tzw skrótami .
  
Electra06.05.2024 06:47:32
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 21 / 99>>>    strony: [21]22232425262728293031323334353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » DO GRECJI SAMOCHODEM

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny