Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » DO GRECJI SAMOCHODEM

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 49 / 99>>>    strony: 4142434445464748[49]5051525354555657585960

Do Grecji samochodem

ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
  
roodney
03.08.2013 21:28:17
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Warszawa

Posty: 8 #1559604
Od: 2013-2-23
Cześć,

wyjeżdżam do GR 24.08. Planuję ruszyć z Warszawy ok. 04:00 i jechać Cieszyn - Mosty - Rajka - Horgos - Novi Sad do końca dnia. Tam nocleg i w niedzielę standardowo E75 aż do Paralii. Standardowa jazda z małym dzieckiem czyli postój co ok. 4 h. Jeśli ktoś się chce podczepić to zapraszam. W kilka aut zawsze raźniej wesoły
  
Electra29.06.2024 12:04:31
poziom 5

oczka
  
Zbyszek72
04.08.2013 09:06:07
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Ruda Śląska

Posty: 117 #1559791
Od: 2012-5-5
Witam,
wczoraj wróciłem z Lefkady!(Kto nie był niech koniecznie jedzie,a kto był to wie co czuję).

Trasa do,20.07 dzień I: Ruda Sląska(start 6.00)-Brno-Bratysława(9.00,376km,przerwa 45min)-Budapeszt-M0,M6-Osijek-Granica Tovarnik/Śid(15.00,865km,trochę aut czas przekraczania około 30min)-Źitorade(20.00,1294km,nocleg około 70km przed granicą macedońską).

Dzień II: Źitorade(start 9.00)-granica SRB/MK(10.00,1366km,czas oczekiwania około 45 min)-potem kolejny koszmar bramki na każdej po około 20 min x 3 (może dlatego że takie korki pan jak zobaczył kartę kredytową na jednej bramce puścił nas bez opłaty,znajomy przejechał dwie bramki gratis przyczyna ta sama)+tankowanie tak więc granica Grecka 13,30(1545km) i tu przejazd zajął nam dobrą godzinę!!!Czyli 180km w 3,5h!!!Ale potem już tylko lepiej,Vasiliki 19.00 (1999km).

Powrót do domu;
Dzień I:Vasiliki(start 6.00)-Meteory(przerwa plus przejazd trasą turystyczną)-granica GR/MK(13.00,540km,tym razem na granicy pusto)-bramki w Macedonii 1,2 puste za to na 3 już znowu dobre 20min,granica MK/SRB(16.00,przekraczanie zajęło około 30min)-Źitorade (18.00,784km)

Dzień II:Źitorade(start 8.00)-trasa jak do Grecji-Ruda Śląska(20.30,1303km).Bramki w Serbii puste,granica Tovarnik,Śid pusta polecam wszystkim jazdę przez M6,od Mohacs aż po Budapeszt cały czas 160-200km można spokojnie jechać żona liczyła auta może kilka wyprzedziliśmy i przez pare zostaliśmy wyprzedzeni!!!

Na całej trasie do i z nie było policji,są fotoradary w Grecji ale mało kto zwalniał.
To tyle jeśli idzie o przejazd do Lefkady.

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim którzy dobrą radą podzielili się na forum i pomogli w zaplanowaniu trasy.aniołekaniołekaniołek
  
pawelh
04.08.2013 09:36:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1559808
Od: 2011-3-24
    des4 pisze:

      pawelh pisze:

      Nie tylko na winietach oszukują,ale i na paliwie stosując drakońskie przeliczniki i jeszcze wydając resztę według własnych prawideł matematycznych.Rozwiązanie nr jeden nie tankować u bratanków(dodatkowo drogie paliwo)a rozwiązanie nr dwa jeśli musimy pytać przed tankowaniem czy można płacić kartą.Jeśli się nie zapytacie przed i zatankujecie a traficie na oszusta to powie no terminaltaki dziwny


    na Węgrzech tak czy owak trzeba zatankować, przynajmniej benzyniaka

    co do karty, nie spotkałem się jeszcze z brakiem możliwości płacenia nią na stacjach mol, omv czy shell przy głównych drogach
A tu kolegę zaskoczę.W 2012 była spora kolejka na stacji MOL(pierwsza stacja przy wjeździe od Koszyc gdzie wszyscy stają po winiety)więc postanowiłem jechać i kupić winiety w Miskolcu na Shellu przed samym wjazdem na autostradą i tylko gotówka-nie było problemu na kolejnej.Rok wcześniej wracałem z Cro i na totalnej rezerwie zajechałem na pierwszego MOLA za Budapesztem(kierunek Miskolc)dotankowałem tylko 17l by spokojnie dojechać do PL i zapłaciłem 34 euro(tak sobie przeliczyli)a kartą nie bo no terminal.Było to prawie nad ranem więc zmęczony zapłaciłem 100euro.Poczym pan wydał resztę,ale jak zauważył,iż mimo zmęczenia liczę kasę szybko ponownie otworzył szufladę i nic nie mówiąc dodał 20 eurotaki dziwnyZwitek pieniędzy dałem żonie i już miałem jechać kiedy moja druga połowa nieco mniej zaspana zadała pytanie to ile w końcu kosztowało to paliwo?W tym momencie przeszło mi spanie i jak wróciłem do kasy wrzeszcząc od drzwi(wiadomo co..........)to ustąpił problem bariery językowej bo pan zanim do niego się zbliżyłem zdążył otworzyć szufladę i trzymał resztę eurodiabełWyjątki nie stanowią reguły,ale warto o nich pamiętać.ps podobną awanturę zrobiłem w 2009r.na bramce w Macedonii i przyniosło skutek jwaniołekRada prosta oczy szeroko otwarte.
  
kropi
04.08.2013 15:47:43
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #1559984
Od: 2013-7-16
Nam się na szczęście nic takiego nigdy nie zdarzyło, raz na Agipie była awaria terminalu, ale pan spontanicznie to oznajmił. A paliwo najdroższe na całej trasie, do tego problem z gazem.
  
des4
04.08.2013 18:43:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #1560055
Od: 2013-7-3
[quote=pawelh]
    des4 pisze:

      pawelh pisze:

      Nie tylko na winietach oszukują,ale i na paliwie stosując drakońskie przeliczniki i jeszcze wydając resztę według własnych prawideł matematycznych.Rozwiązanie nr jeden nie tankować u bratanków(dodatkowo drogie paliwo)a rozwiązanie nr dwa jeśli musimy pytać przed tankowaniem czy można płacić kartą.Jeśli się nie zapytacie przed i zatankujecie a traficie na oszusta to powie no terminaltaki dziwny


    na Węgrzech tak czy owak trzeba zatankować, przynajmniej benzyniaka

    co do karty, nie spotkałem się jeszcze z brakiem możliwości płacenia nią na stacjach mol, omv czy shell przy głównych drogach
A tu kolegę zaskoczę.W 2012 była spora kolejka na stacji MOL(pierwsza stacja przy wjeździe od Koszyc gdzie wszyscy stają po winiety)więc postanowiłem jechać i kupić winiety w Miskolcu na Shellu przed samym wjazdem na autostradą i tylko gotówka-nie było problemu na kolejnej.Rok wcześniej wracałem z Cro i na totalnej rezerwie zajechałem na pierwszego MOLA za Budapesztem(kierunek Miskolc)dotankowałem tylko 17l by spokojnie dojechać do PL i zapłaciłem 34 euro(tak sobie przeliczyli)a kartą nie bo no terminal.Było to prawie nad ranem więc zmęczony zapłaciłem 100euro.Poczym pan wydał resztę,ale jak zauważył,iż mimo zmęczenia liczę kasę szybko ponownie otworzył szufladę i nic nie mówiąc dodał 20 eurotaki dziwnyZwitek pieniędzy dałem żonie i już miałem jechać kiedy moja druga połowa nieco mniej zaspana zadała pytanie to ile w końcu kosztowało to paliwo?W tym momencie przeszło mi spanie i jak wróciłem do kasy wrzeszcząc od drzwi(wiadomo co..........)to ustąpił problem bariery językowej bo pan zanim do niego się zbliżyłem zdążył otworzyć szufladę i trzymał resztę eurodiabełWyjątki nie stanowią reguły,ale warto o nich pamiętać.ps podobną awanturę zrobiłem w 2009r.na bramce w Macedonii i przyniosło skutek jwaniołekRada prosta oczy szeroko otwarte.[/quote]

nie upieram się, po prostu mi się nigdy nie zdarzyły jakieś przekręty z kursami, ani brak możliwości płacenia kartą na stacjach sieciowych

wręcz przeciwnie, swego czasu wybierałem gotówkę w bankomacie Piraeus Bank na Rodos, będąc przygotowany na prowizję, ponieważ moje konto nie miało wtedy opcji bezprowizyjnej wypłaty na cały świat i o dziwo policzył mi po znacznie lepszym kursie niż w Polsce i nie dodał prowizji

ale, żyjemy w wolnym kraju i ja ktoś chce zaoszczędzić 1,6838483 zł w Macedonii dzięki wymianie na denary, to jego wola bardzo szczęśliwy

przypomina mi się znajoma, która w Alanyi potrafiła zwiedzić cale miasto w poszukiwaniu kantoru oferującego o centa lepszy kurs, a że było 40C i zeszło jej 2 godziny, to już szczegoł oczko

  
pawelh
04.08.2013 19:53:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1560088
Od: 2011-3-24
Wymiana waluty na granicy to ani problem(5 minut) ani wielka oszczędność a daje święty spokój więc każdy zrobi jak uzna za stosowne.
  
Miro72
04.08.2013 22:29:56
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #1560185
Od: 2013-2-17
    pawelh pisze:

    Wymiana waluty na granicy to ani problem(5 minut) ani wielka oszczędność a daje święty spokój więc każdy zrobi jak uzna za stosowne.
Dokładnie jest tak jak piszesz!
Wolę mieć ichniejszą walutę niż być oszukany na kursie euro na stacji bo "no terminal"...
  
michan1
05.08.2013 10:48:55
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #1560383
Od: 2013-6-21
I zawsze można kupić jakieś miejscowe specjały ( nie koniecznie do jedzenia) wesoły
  
stavros
05.08.2013 10:57:56
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 311 #1560395
Od: 2013-8-2
    michan1 pisze:

    I zawsze można kupić jakieś miejscowe specjały ( nie koniecznie do jedzenia) wesoły


Jeżeli chodzi o wymianę pieniędzy na macedońskie dinary, to nie robię tego przy przejazdach tranzytowych. Macedonia to tylko 180 km więc trasę robię z marszu, z ewentualnym postojem na jedzenie i tankowanie. Na bramkach można bez problemu płacić karta albo euro, na stacjach i w knajpach kartą, a na prawie 15 moich przejazdów przez ten kraj, nigdy nie zdarzył mi się nieczynny terminal albo jakiś kosmiczny kurs wymiany. No ale co kto lubi.

Jeśli ktoś chce się zatrzymać na dłużej w tym kraju, wymienić warto, bo w głębi kraju, "daleko od szosy" w wielu miejsc przyjmują tylko miejscową gotówkę.
  
stavros
05.08.2013 11:06:28
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 311 #1560405
Od: 2013-8-2
Paliwo warto tankować na Łukoilu (jest stacja ich sieci przed Kumanowem) albo na Makpetrolu. Wszędzie można płacić kartą. Rok temu kurs wyszedł mi lepszy niż w moim banku, pomimo dwukrotnego przewalutowania.

Co do zakupów alkoholowych na granicy, to ceny podane są w euro, karty także są akceptowane.
  
Lutek63
06.08.2013 08:08:05
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bielsko-Biała

Posty: 76 #1561046
Od: 2012-2-22
Wczoraj (5.08) wyjechaliśmy z Bielska-Białej o 5.30 rano. Trasa do Grecji tradycyjna: Cieszyn- Żilina - Bratysława - Budapeszt - Szeged - Belgrad - Macedonia - Gevgelija.
Ruch największy między Bratysławą a Budapesztem. Przejście w Roszke z marszu (w sumie jakieś 15 minut). Dłużej staliśmy na Serbsko - Macedońskiej bo jakieś 20 minut.
Opłaty w Serbii licząc od góry 3 - 2,5 - 6,5 - 2. W Macedonii nie bawiłem się wymianą na Dinary - 5 euro (banknot) wydali resztę w dinarach.
To tak informacyjnie podałem kilka danych.
Teraz budzę się w motelu Vardar w Gevgeliji - po śniadaniu ruszamy w dalszą drogę na półwysep Pelion
W sumie przejechaliśmy wczoraj 1450 km, od 5.30 do 22.00 z dwoma dłuższymi postojami po około 40 minut
  
Electra29.06.2024 12:04:32
poziom 5

oczka
  
przepioor
06.08.2013 16:31:29
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 36 #1561552
Od: 2012-1-9
Witam, mam pytanko: ile zapłacę (samochód osobowy) za przejazd autostradą Saloniki - Igoumenitsa? Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć sensownego cennika autostrad w Grecji. Pozdrawiam wszystkich grekomaniaków
  
ajdadi
06.08.2013 17:13:07
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POZNAŃ

Posty: 1334 #1561598
Od: 2013-6-15
Do Przepioor
Od Salonik do Joaniny masz 6 E ( kolejno 1,20 oraz dwa razy po 2,40 )
dalej nie wiem bo odbijałem na Lefkadę
  
ssaternu
06.08.2013 19:30:12
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1561720
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
Piatek 17.00 jak podjechałem na Backi Vinogradi odjechał jakiś Merc i zostałem sam, przejście zajeło 2-3min.
Ale tak jak waldek69 wspomniał, tabun turasków rzadko dał mi się rozpędzić powyżej 100km/h dlatego tychy-nis zajeło mi 13h w tym 1h gulasz oraz 30min tankowanie i vinieta słowacka.
Koledzy z krakowa mówili że w tym samym czasie w Horgoś zajeło im to 15min (trochę w to nie wierzę, bo 100km przed granicą ich wyprzedziłem a juz w serbii zatrzymałem się na gulasz 1h, krótko po starcie znowu ich wyprzedziłem), ktoś inny mówił o 30min na Horgoś (z CB).
Największy problem miałem za granicą srb-macedonia, na pierwszych bramkach spędziłem 40min! Podobno dlatego że nie mogą teraz pobierać opłat w euro (robili z tym przekręty) więc teraz są opłaty kartą, dobrze że miałem nagranego shrekacool. Polecam tam pchać się poboczem, bo to jest kolejka do 3 bramki.

Dokleiłem z innego wątku bo tu chyba bardziej przydatne.
  
des4
06.08.2013 20:05:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #1561759
Od: 2013-7-3
    ssaternu pisze:

    Piatek 17.00 jak podjechałem na Backi Vinogradi odjechał jakiś Merc i zostałem sam, przejście zajeło 2-3min.
    Ale tak jak waldek69 wspomniał, tabun turasków rzadko dał mi się rozpędzić powyżej 100km/h dlatego tychy-nis zajeło mi 13h w tym 1h gulasz oraz 30min tankowanie i vinieta słowacka.
    Koledzy z krakowa mówili że w tym samym czasie w Horgoś zajeło im to 15min (trochę w to nie wierzę, bo 100km przed granicą ich wyprzedziłem a juz w serbii zatrzymałem się na gulasz 1h, krótko po starcie znowu ich wyprzedziłem), ktoś inny mówił o 30min na Horgoś (z CB).
    Największy problem miałem za granicą srb-macedonia, na pierwszych bramkach spędziłem 40min! Podobno dlatego że nie mogą teraz pobierać opłat w euro (robili z tym przekręty) więc teraz są opłaty kartą, dobrze że miałem nagranego shrekacool. Polecam tam pchać się poboczem, bo to jest kolejka do 3 bramki.

    Dokleiłem z innego wątku bo tu chyba bardziej przydatne.


czyli trzecia bramka obsługuje tylko płatności kartą?

inni nie plują się, że posuwasz poboczem omijając kolejkę?
  
ssaternu
06.08.2013 20:27:02
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1561770
Od: 2013-4-24
Jeśli masz z tym problem, zawsze możesz poczekać honorowo ok. 1,5h dając się wyruchać turasom.
Po drugie od czasu jak jeżdże w BMW nikt się o nic nie rzuca.
  
pawelh
06.08.2013 20:54:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1561808
Od: 2011-3-24
[quote=ajdadi]Do Przepioor
Od Salonik do Joaniny masz 6 E ( kolejno 1,20 oraz dwa razy po 2,40 )
dalej nie wiem bo odbijałem na LefkadęA
[/quote A w ubiegłym roku miałem gratisaniołekGrecy strajkowalianiołek
  
ajdadi
06.08.2013 21:08:22
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POZNAŃ

Posty: 1334 #1561827
Od: 2013-6-15
lwDo Pawelh
to miałeś szczęście...........
ale tak jak ja miałeś pecha na granicy węgiersko - serbskiej w ubiegłym roku....pozdrawiam
  
des4
06.08.2013 21:25:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #1561837
Od: 2013-7-3
    ssaternu pisze:

    Jeśli masz z tym problem, zawsze możesz poczekać honorowo ok. 1,5h dając się wyruchać turasom.
    Po drugie od czasu jak jeżdże w BMW nikt się o nic nie rzuca.


a co ma BMW do rzeczy (marka lekko obciachowa oczko ) i skąd Turcy na granicy macedońskiej?
  
Zbyszek72
06.08.2013 22:22:00
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Ruda Śląska

Posty: 117 #1561915
Od: 2012-5-5
Od Polski po Grecję wszędzie płaciłem kartą za paliwo i autostrady...aniołek
  
Electra29.06.2024 12:04:32
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 49 / 99>>>    strony: 4142434445464748[49]5051525354555657585960

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » DO GRECJI SAMOCHODEM

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny