Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » JAK POJECHAĆ DO GRECJI PO RAZ 1-SZY.

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 4    strony: 123[4]

Jak pojechać do Grecji po raz 1-szy.

  
MarekA
16.05.2014 14:53:06
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1842699
Od: 2012-4-13
A wymaga?? Nie , tak samo jak wyjazd do innego miasta- jeden sprawdzi przed takim wyjazdem dokładnie samochód, sprawdzi trasę , zrobi kanapki. Inny wsiądzie do samochodu , trzaśnie drzwiami i pojedzie - więc do Grecji podobnie.
Ogorek Ty proponujesz spędzenie wakacji w sposób w który mnie osobiście nie pasuje. Nie przepadam za gromadą znajomych, wspólne spędzanie 2-4 tygodni, przejazd itp.
Ale tak jak piszesz dla niektórych to może być fajna alternatywa, tak samo jak podróż samolotem z małym bagażem dojazdem komunikacją publiczną itp.
Koszty mogą byc w przypadku Europy zbliżone, ale nie zaprzeczysz że samochód daje większą niezależność
  
Electra29.04.2024 04:39:09
poziom 5

oczka
  
ogorek
16.05.2014 15:47:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1842766
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 2
Ja jadę piąty raz z rzędu autem do GR i wiem, że podróż już tak nie cieszy rodziny jak kiedyś.
Ani możliwość korzystania z auta everyday.
No ale w tym roku są podekscytowani bo będziemy pływać pontonem - więc energia znowu jest.

Jak nie wynajmujesz domku tylko apartamenty to i tak spędzsz w pewnym otoczeniu ludzi (tych samych) jakiś czas. To może lepiej ze znajomymi ?

Ok - każdy jedzie - jak uważa - ale mnie za kolejną podróżą - nachodzą właśnie takowe myśli - jak przedstawiłem

Poniżej post z 2011 roku który przypadkiem znalazłem:
Ktoś kto był na objazdówce następnym razem woli samolotem:

    bobbo1 pisze:

    Witajcie
    W tym roku byliśmy z żoną i dwójką dzieci (2 i 5lat) w Grecji na "objazdówce" samochodem. Jeśli miałbym polecać to uważam, iż prawdziwa Grecja zaczyna się dopiero na Poloponezie. To jest moje zdanie a tak właściwie tam najbardziej mi się tam podobało (być może kwestia gustu). Osobiście "północ" zostawiłbym na później. Jeśli chodzi o samochód, to byliśmy swoim, natomiast następnym razem polecimy i samochód wynajmiemy na miejscu (koszt wyjdzie chyba taki sam). Zawsze jeździmy w ślepo więc tym razem też tak zrobiliśmy. Mieszkaliśmy na kempingach w namiocie lub w bungalowach. Osobiście pojechałbym w "ślepo". Powodzenia. (nie zapomnij o karcie z NFZ)oczko
  
Arnidis
20.05.2014 12:52:17
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 313 #1845698
Od: 2013-11-7
Co do postulatu, mojego,
wczoraj spotkałem, się ze znajomymi co jadą...

i własnie powoływali się na to że nie wiedzą jak jechac bo na tym worum wyczytali różne opinie.

Więc to bardziej miesza niż pomaga.

Bo nie każdy chce tu siedzieć i debatować o tym
  
eystrasalt
20.05.2014 13:44:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1845746
Od: 2013-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    Arnidis pisze:

    Co do postulatu, mojego,
    wczoraj spotkałem, się ze znajomymi co jadą...

    i własnie powoływali się na to że nie wiedzą jak jechac bo na tym worum wyczytali różne opinie.

    Więc to bardziej miesza niż pomaga.

    Bo nie każdy chce tu siedzieć i debatować o tym


Im dalej w las, tym więcej drzew albo (dla tych, którzy czytają i rozumieją wprost) im więcej wiesz, tym trudniejszy masz wybór. Ja akurat wolę wiedzieć więcej, co nie znaczy, że lubię być zaskakiwany. Najlepiej, jeśli zaskoczenie jest miłą niespodzianką, czego wszystkim życzę.

A że "nie każdy chce tu siedzieć i debatować", jest akurat zrozumiałe. Przecież nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma pomysł
  
robertos
21.05.2014 13:36:07
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Polnica

Posty: 583 #1846562
Od: 2010-4-25
    ogorek pisze:

    Ja jadę piąty raz z rzędu autem do GR i wiem, że podróż już tak nie cieszy rodziny jak kiedyś.
    Ani możliwość korzystania z auta everyday.
    No ale w tym roku są podekscytowani bo będziemy pływać pontonem - więc energia znowu jest.

    Jak nie wynajmujesz domku tylko apartamenty to i tak spędzsz w pewnym otoczeniu ludzi (tych samych) jakiś czas. To może lepiej ze znajomymi ?

    Ok - każdy jedzie - jak uważa - ale mnie za kolejną podróżą - nachodzą właśnie takowe myśli - jak przedstawiłem

    Poniżej post z 2011 roku który przypadkiem znalazłem:
    Ktoś kto był na objazdówce następnym razem woli samolotem:

      bobbo1 pisze:

      Witajcie
      W tym roku byliśmy z żoną i dwójką dzieci (2 i 5lat) w Grecji na "objazdówce" samochodem. Jeśli miałbym polecać to uważam, iż prawdziwa Grecja zaczyna się dopiero na Poloponezie. To jest moje zdanie a tak właściwie tam najbardziej mi się tam podobało (być może kwestia gustu). Osobiście "północ" zostawiłbym na później. Jeśli chodzi o samochód, to byliśmy swoim, natomiast następnym razem polecimy i samochód wynajmiemy na miejscu (koszt wyjdzie chyba taki sam). Zawsze jeździmy w ślepo więc tym razem też tak zrobiliśmy. Mieszkaliśmy na kempingach w namiocie lub w bungalowach. Osobiście pojechałbym w "ślepo". Powodzenia. (nie zapomnij o karcie z NFZ)oczko

Jasas! Jak juz nie cieszy wyjazd do hellady " o znowu do grecji"to musisz zrobic 1rok przerwy. Rodzina sama zacznie sie dopytywac "a kiedy znowu jedziemy na urlop do grecji" pozdrawiam!
_________________
Jest taki kraj na południu
gdzie wyspy toną w błękitach
gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
  
Arnidis
21.05.2014 22:34:40
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 313 #1846886
Od: 2013-11-7
    eystrasalt pisze:

      Arnidis pisze:

      Co do postulatu, mojego,
      wczoraj spotkałem, się ze znajomymi co jadą...

      i własnie powoływali się na to że nie wiedzą jak jechac bo na tym worum wyczytali różne opinie.

      Więc to bardziej miesza niż pomaga.

      Bo nie każdy chce tu siedzieć i debatować o tym


    Im dalej w las, tym więcej drzew albo (dla tych, którzy czytają i rozumieją wprost) im więcej wiesz, tym trudniejszy masz wybór. Ja akurat wolę wiedzieć więcej, co nie znaczy, że lubię być zaskakiwany. Najlepiej, jeśli zaskoczenie jest miłą niespodzianką, czego wszystkim życzę.

    A że "nie każdy chce tu siedzieć i debatować", jest akurat zrozumiałe. Przecież nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma pomysł


Oki nie chodzi o trzymanie na siłe tylko o prostą informację dla tych co nie chcą tu siedzieć, tylko chcą pojechac do grecji
  
eystrasalt
22.05.2014 07:10:31
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1846955
Od: 2013-3-13
    Arnidis pisze:

    Oki nie chodzi o trzymanie na siłe tylko o prostą informację dla tych co nie chcą tu siedzieć, tylko chcą pojechac do grecji


Ci, którzy chcą jechać, a nie siedzieć tutaj, po prostu to robią, często nie wiedząc nawet o istnieniu tego forum...

Twój pierwszy post w tym wątku był niepełny w stosunku do tego, co zapowiadał jego temat, stąd cała dyskusja i chęć uzupełnienia informacji.

Wystarczyło napisać, że wyjazd do Grecji to nie lot na Księżyc, a pojechać można na kilka sposobów: najprościej z biurem podróży, a najciekawiej samemu własnym samochodem, zaopatrując się wcześniej lub pod drodze w kilka niezbędnych rzeczy (winietki, zielona karta itp.).

Inna rzecz, że wszystkiego napisać się nie da, bo aż tak przewidujący nie jesteśmy (np. powódź na Bałkanach, która może okazać się przeszkodą dla chcących jechać jak ja w ubiegłym roku przez Osijek i Vukovar w Chorwacji) pomysł
  
Darkos
22.05.2014 08:08:08
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 409 #1846995
Od: 2012-9-28
    eystrasalt pisze:


    ...............
    (np. powódź na Bałkanach,
    która może okazać się przeszkodą dla chcących jechać jak ja w ubiegłym roku przez Osijek i Vukovar w Chorwacji)

    pomysł


Ano właśnie, jak po powodzi ta trasa?
Czy coś wiadomo?
  
ogorek
22.05.2014 08:28:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1847016
Od: 2012-7-15
    eystrasalt pisze:


    Inna rzecz, że wszystkiego napisać się nie da, bo aż tak przewidujący nie jesteśmy (np. powódź na Bałkanach, która może okazać się przeszkodą dla chcących jechać jak ja w ubiegłym roku przez Osijek i Vukovar w Chorwacji) pomysł


W tym roku wiozę ze sobą ponton a może i dwa. Więc powódź przewidziałem i jestem przygotowany ....


>>>>>>>>>

Oczywiście żart, żeby nie było teraz debaty jaki najlepiej zabrać ponton aby przygotować się na powódź oczko
  
eystrasalt
22.05.2014 08:57:55
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1847035
Od: 2013-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    ogorek pisze:

    W tym roku wiozę ze sobą ponton a może i dwa. Więc powódź przewidziałem i jestem przygotowany ....

    >>>>>>>>>

    Oczywiście żart, żeby nie było teraz debaty jaki najlepiej zabrać ponton aby przygotować się na powódź oczko


E tam zaraz żart. Trzeba by się zastanowić, jak przewieźć na pontonie samochód... oczko cool
  
eystrasalt
22.05.2014 09:49:37
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1847068
Od: 2013-3-13


Ilość edycji wpisu: 2
    Darkos pisze:

    Ano właśnie, jak po powodzi ta trasa?
    Czy coś wiadomo?


Informacje nt. dróg i przejść granicznych we wschodniej Slawonii można znaleźć np.

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

. Nie wiem jednak, czy ktoś to aktualizuje, bo dane dotyczą sytuacji na początku tego tygodnia.
  
Electra29.04.2024 04:39:09
poziom 5

oczka
  
Darkos
22.05.2014 10:11:42
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 409 #1847078
Od: 2012-9-28
Dzięki.
Widać, że powódź dotyczy raczej terenów przygranicznych z BIH.
Powinno się przelecieć i przez Serbię
  
chriso
24.05.2014 10:47:44
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 74 #1848153
Od: 2013-3-2
mapa zasiegu powodzi:
https://mapsengine.google.com/map/viewer?mid=zIoJV9p4NSU4.kEqDDwj8kt8U
  
Darkos
24.05.2014 12:19:10
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 409 #1848175
Od: 2012-9-28
    chriso pisze:

    mapa zasiegu powodzi:
    https://mapsengine.google.com/map/viewer?mid=zIoJV9p4NSU4.kEqDDwj8kt8U


To w takim razie trasa przez Chorwację [Osijek,Vukovar] może być nieprzejezdna?

Ktoś jechał?
Albo będzie wkrótce jechał?
  
chriso
24.05.2014 13:17:26
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 74 #1848191
Od: 2013-3-2
Tam się sytuacja zmienia z minuty na minutę i wyciąganie wniosków z tego co było wczoraj na temat tego co będzie jutro, a tym bardziej za miesiąc jest pozbawione sensu, przykład:
http://www.liveleak.com/view?i=7ee_1400856021

Jak trasa przez Cro będzie zalana to się przemęczysz przez Roszke i tyle.
  
eystrasalt
24.05.2014 13:58:37
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1848200
Od: 2013-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    chriso pisze:

    mapa zasiegu powodzi:


    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Z mapy wynika, że przejście Towarnik/Sid jest "nietknięte". Gorzej z terenami na południe i południowy wschód od Sidu. Pytanie, jak sytuacja będzie wyglądać za miesiąc, dwa. Jeżeli woda zniszczyła infrastrukturę, mogą być lokalne utrudnienia lub objazdy.
  
asiulax37
26.05.2014 10:15:20
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1849231
Od: 2013-2-20
Czy ktoś sie może orientuje czy ford transit podchodzi w Serbii pod drugą czy trzecią kategorię jeżeli chodzi o płatność za autostrady? Czy ktoś jechał może podobnym samochodem i może mi pomóc? Czy istnieje jakaś alternatywna droga w Serbii z pominięciem autostrad? Z góry dziękuję za pomoc wesoły
  
taurus
26.05.2014 10:30:20
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1849239
Od: 2011-1-14
    asiulax37 pisze:

    Czy ktoś sie może orientuje czy ford transit podchodzi w Serbii pod drugą czy trzecią kategorię jeżeli chodzi o płatność za autostrady? Czy ktoś jechał może podobnym samochodem i może mi pomóc? Czy istnieje jakaś alternatywna droga w Serbii z pominięciem autostrad? Z góry dziękuję za pomoc wesoły




TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

masz to ładnie opisane z obrazkami.

Naturalnie, że możesz jechać poza autostrada tylko, że zajmie to tobie więcej czasu.
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
asiulax37
26.05.2014 11:19:33
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1849276
Od: 2013-2-20
Dziękuję Ci bardzo wesoły
  
Electra29.04.2024 04:39:09
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 4    strony: 123[4]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » JAK POJECHAĆ DO GRECJI PO RAZ 1-SZY.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny