Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Autokar czy samolot? :P | |
| | anitasz30 | 16.04.2009 23:28:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #251976 Od: 2009-2-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Zakladam taki temacik, bo czasami sprawa jest dyskusyjna - jak lepiej albo jak najtaniej dostac sie do Grecji? Moje poczatki - to oczywiscie wyprawy autokarowe. Kazdy kto choc raz jechal autokarem w troche dalsza podroz wie czym to pachnie Niemniej jednak bilety samolotowe sa zdecydowanie drozsze niz autokarowe. Kiedys te relacje cenowe byly porownywalne - istnialo wiecej polaczen z Grecja, chociazby tanie linie Sky Europe czy Centralwings. W chwili obecnej jesli chodzi o polaczenia lotnicze z Grecja - nie ma wielkiego wyboru niestety, a ceny sa znacznie wyzsze. Jesli chodzi o mnie to z duzym sentymentem wspominam moje pierwsze podroze autokarem do Grecji. Mimo, ze kilkadziesiat godzin w autokarze do najwygodniejszych nie nalezalo - mam teraz co wspominac Takie podrozowanie ma swoje uroki, zwlaszcza jak trafi sie na fajne towarzystwo. Co do podrozy samolotem to wiadomo - szybciej i wygodniej, ale drozej. Jesli macie jakies wspomnienia zwiazane wlasnie z samym podrozowaniem do Grecji to podzielcie sie nimi Pozdrowionka! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Electra | 23.11.2024 13:53:00 |
|
| | | roadman144 | 19.04.2009 11:48:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 58 #252735 Od: 2009-3-17
| Witam (poświątecznie),
wydaje mi się,że wyprawa autokarem do Grecji w dzisiejszej rzeczywistości jest jak najbardziej do polecenia. Tak mówię mając na myśli auktualny standart pojazdów i wygody z tym związane.Mogę tylko wspominać moją dobrze przed laty ...wyprawę do Bułgarii i Rumunii bardzo zdezelowanym pojazdem; wielodniowa podróż granicząca z koszmarem. Ale obecnie to jak najbardziej jeżeli oczywiście dwa najważniesze warunki się spełnia... jeden to odpowiednio dluższy urlop uwzględniający podróż w obie strony i założenie, że podróż sama w sobie jest też traktowana jako część pozytywnych przeżyć wakacyjnych. No i aspekt finansowy jest ważny, wychodzi pewnie taniej. Dla mnie na razie nie jest to rozwiazanie w grę ponieważ z natury niecierpliwą osobą, ale to juz kazdemu co lubi. W każdym razie monka polecam, pochwalam poniekąd trochę zazdroszczę i udanych planów urlopowych wam życzę.
| | | anitasz30 | 19.04.2009 15:30:21 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #252811 Od: 2009-2-17
| Jesli chodzi o mnie to ja w sumie zawsze wolalam autokar niz samolot...tylko, ze samolotem szybciej a ostatnimi czasy zalezalo mi na tym, zeby nie tracic zbyt wiele czasu na podroz. Jednak obecnie zauwazylam u siebie pewna prawidlowosc - nie wiem czy wszyscy czesciej latajacy samolotem tak maja - ze im czesciej latam, tym bardziej sie boje ...latac Mimo, ze wszyscy mowia, ze samolot to realtywnie najbezpieczniejszy srodek transportu-ja coraz czesciej odczuwam "stracha" Na szczescie jeszcze nie panikuje, ale...sie boje Dlatego powaznie mysle, zeby z powrotem wrocic do podrozowania autokarem - bo mimo, ze niezbyt wygodnie i nieco meczaco - jakos wydaje mi sie bezpieczniejsze. Pewnie to iluzja, ale ... Zreszta jak juz wspominalam, z pewnym sentymentem mysle o podrozach wlasnie autokarowych W 2003 roku wracalam z Paralii - pracowalam tam 3 miesiace - i udalo mi sie wykupic powrot na ostatni autokar odjezdzajacy do Polski. Wracalam razem z ludzmi, ktorych poznalam podczas mojej pracy w sklepie wiec towarzystwo bylo super. Dodatkowo kierowcy byli fantastyczni, wiec podroz minela bardzo szybko. Dla mnie to bylo wazne, bo strasznie ciezko bylo mi wyjezdzac i gdyby nie to towarzycho to pewnie przeryczalabym cala podroz. Wiec jednak warto podrozowac autokarami Samolot ma tylko te przewage - ze jest szybszy Ech...na wspomnienia mi sie zebralo. Pozdrowionka! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | obecna | 15.03.2010 13:31:22 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #494264 Od: 2010-3-15
| Witam a co Państwo powiecie o wyprawie samochodem ?Czy są takowi ,którzy w ten sposob się wybierają.Pozdrawiam | | | anitasz30 | 17.03.2010 09:49:08 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #496406 Od: 2009-2-17
| niestety ja nie mialam okazji jeszcze podrozowac do Grecji wlasnym autkiem...moze kiedys sie na to zdecyduje, ale jeszcze nie teraz Ale moze sa tutaj osoby, ktore juz taka podroz zaliczyly? prosimy o wrazenia Pozdrowionka! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | robertos | 25.04.2010 11:07:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #525044 Od: 2010-4-25
| Do Grecji droga daleka. Tylko od granicy polskiej to 1500 do granicy z Grecją. Ale można zrobić na jeden raz bez przystanku na nocleg. Polecam jechać tylko przez Słowację, ponieważ Czechy strasznie rozkopane i na każdym odcinku remonty i Czesi niestety jadą bardzo przepisowo, jak 50 to tyle jadą. Nie było nikogo, aby się podczepić. Słowacja fantastyczna pod względem dróg. W zasadzie jedzie się cały czas 2 lub 3 pasmówką. Węgry to samo. Polecam zatankować paliwo do pełna przy wyjeździe z polski. U nas, w Serbii i Grecji paliwo najtańsze. O winietach nie zapomnijcie, bo po autostradach nie pojedziecie. Winiety na Słowacje i na Czechy przyklejane na szybę a do Węgier wideo winieta, czyli wydruk na papierze. Mają na autostradach wystawione takie wideo rejestratory na podstawie, których analizowane jest to czy ktoś ma wykupioną winietę czy nie. Winiety kupowałem na stronie pzmot. Elegancko przysłali do domu przed wyjazdem i z głowy. Po co tracić czas. Ja jechałem Ford C-MAX 2,0 TDCI. W okresie wakacji szczególnie w weekend masakrycznie długa kolejka przed wjazdem do Serbii. Polecam wyjazd w środku tygodnia, ponieważ na weekend jedzie na przejście graniczne w Roszke dużo Bułgarów, Rumunów i Serbów. Polecam przed tranzytowym przejściem granicznym odbić w prawo na małe przejście graniczne w Tompa lub Kelebia, jak kto woli. Spowrotem jeszcze gorzej. W Serbii jest 5 bramek, na których można płacić w walucie Euro. Należy tylko mieć około 25 Euro w klepakach. Tankowanie na cepeenach kartą, i nie wymieniajcie pieniędzy na waluty dinar czy denar, bo się nie opłaca. Płaciłem kartą i po przeanalizowaniu już po powrocie okazuje się, że jest taniej jak w Polsce. Paliwo mają dobre a na stacjach przy drodze tranzytowej oczywiście jest wysoki poziom, czyste toalety, restauracja i bezpiecznie. Droga w Serbii naprawdę do pozazdroszczenia, 700 km 2, 3 pasmówki a miasta i miasteczka są widoczne tylko z daleka. Jest bezpiecznie. Ja jechałem w nocy i nic przykrego mnie nie spotkało. W dzień powrotem też nie spotkałem policji Serbskiej. Czasami przed wiaduktem, ale to po za autostradą. Przy wjeździe do Macedonii też trzeba czekać niestety. Celnicy nie robią problemu na granicach. Wbijają tylko pieczątki do paszportów. Do Serbii i Macedonii potrzebne zielone karty!!! Uważajcie po Macedonii, bo dosyć dużo policji w amerykańskich samochodach w niebieską kratę. Miałem wrażenie, że zatrzymują tych, co przekraczają prędkość i duszą od nich pieniędzy. W zasadzie to nie opyla się szybko jechać, bo są naprawdę piękne widoki, serpentyny a zmęczenie daje już o sobie znać. Na bramki potrzebne w drobniakach około 5 euro już dokładnie nie pamiętam. Mała kolejka na granicy Maced-Greckiej i zwracajcie uwagę na uruchomiony pas dla aut z EU. Może to ograniczyć wasze czekanie do minimum. Grecy jak widzą blachy PL lub Polskie paszporty to z uśmiechem na twarzy machają, aby jechać dalej. W Grecji nie tankujcie koło granicy, bo drogo. Tak 100 km od przejścia już jest około 0,92 Euro. Też dobre paliwo. Płacić kartą można. W TheSaloniki uważajcie na wszystkich kierowców, bo nie włączają migaczy i jadą jakby byli na fazie i nie zdziwcie się jak po 3-pasmówce będą was brali i z lewej strony i z prawej!!! Policji w Grecji naprawdę bardzo mało. Ja w czasie 2 tyg i robiąc 1100 po greckich drogach widziałem ich tyko 2 razy. Do Grecji jechałem od granicy polskiej 21 godzin a to za sprawą kolejek, o których pisałem wyżej. Spowrotem już tylko 18 godzin a to za sprawą tego, że jechałem nie w weekend tylko w poniedziałek/wtorek i czekałem na granicach w sumie 30 min. DO Grecji spalił mi 5,3 l/100km od samego Pomorza do miejsca docelowego 2100 km. W Grecji po górach 1100 km i powrotem 2100 km. Razem 5300 km. Średnia za cały przejazd 5,6 l/100km. Oczywiście non stop na Klimie. W tym roku w pierwszej połowie sierpnia wybieram się do Kasandra do pięknej miejscowości Afitos. Hotel załatwiany prywatnie u właścicieli hotelu przez strony internetowe. Koszt przejazdu czyli paliwo, winiety,hotel, wyżywienie i inne atrakcje na 10 dni pobytu na Chalkidiki i 4 dni dojazdu tam i powrotem z przerwą na noclegi wyniesie mnie około 4000zł na 4 osoby Pewnie jeszcze jest dużo wiadomości, które mogę wam napisać, ale jak ktoś ma konkretne pytania to proszę pytać. Pozdrawiam
_________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
| | | arleso | 24.09.2010 03:46:06 | Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #580362 Od: 2010-9-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja polecam samolot ze względu na komfort i czas przelotu. W końcu do Grecji wybiera się dla przyjemności a nie dla utrapienia, jaką gwarantuje długa podróż innymi środkami lokomocji. | | | Electra | 23.11.2024 13:53:00 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|