W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
pawelh! Spokojnie !!! Jeszcze nieco wytrzymamy. A potem - tylko nieco wyobraźni... lato, lato i latoooooo, aż do jesieni- czyli dosyć szybko to nastąpi I chociaż jestem urodzonym optymistą, to i tak uważam, że nasz klimat jest OK!!!!! A na wakacje? Oczywiście do Hellady!!! Chociaż tak prawdę mówiąc, jesień i następną (i kolejne) i zimę (i kolejne) też wolałbym spędzić w Helladzie A nawiasem mówiąc, szukam już jakiegoś fajnego lokum na taki właśnie sposób spędzania tych gnuśnych jesieni w naszym pięknym kraju Pozdro serdeczne i .... oby do lata
Ja jestem człek spokojny tylko ta zima przegina a do tego mamy w tym roku najmniej słonecznych dni od wielu latCo do naszego lata to wszyscy wiemy jak jest najpierw długo go niema i kończy się szybko.
Ja jestem człek spokojny tylko ta zima przegina a do tego mamy w tym roku najmniej słonecznych dni od wielu latCo do naszego lata to wszyscy wiemy jak jest najpierw długo go niema i kończy się szybko.