Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
plaża Stefanou (Seitan Limania) brać buty do wody? |  |
| | grabowska5 | 10.06.2017 07:06:58 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: pomorskie
Posty: 31 #2432770 Od: 2015-6-29
| Witajcie, może ktoś może orientuje się? W moim ukochanym Kalyves są zbędne, wiec najchętniej nie brałabym wcale, żeby mieć w bagażu więcej kg na waciki Ale jeśli mamy nadziać się na jeżowca... | | | Electra | 18.04.2025 00:40:58 | 
 |
| | | nadmorski | 10.06.2017 09:02:35 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kołobrzeg-Komotini
Posty: 96 #2433779 Od: 2015-4-16
| nie wiem jak na Kalyves,ale gumowe klapki się przydają,jeżowców nie ma na piaszczystych plażach,dochodzi też poruszanie się po skalistym dnie,ostrym i pełnym zadziorów,roślinność na brzegu też kłuje,zazwyczaj gumowe klapki kupisz na bazarze za 2-5 euro nie ma co taszczyć jak masz mało miejsca | | | grecjas | 05.07.2018 10:41:40 | Grupa: Użytkownik
Posty: 21 #2561765 Od: 2014-7-4
| Kalimera! Grabowska5 pytała zdaje się o Seitan Limania. Na samej plaży i w wodzie buty zbędne, ale do zejścia na tą plażę NIEZBĘDNE są DOBRE BUTY - na pewno nie klapki, ale dobrze zapięte i trzymające się na nogach. Zejście na plażę jest w mojej ocenie bardzo (a nawet ekstremalnie) trudne i niebezpieczne. Byłem tam przedwczoraj, bo mi polecono tą plażę. Spotkałem też Szwedów, którym hotel polecał tą plażę, ba, podjeżdżają tam nawet autobusy. Dziwię się bardzo, bo moim zdaniem to jest bardzo nieodpowiedzialne. Jeśli ktoś ma lęk wysokości, nie czuje się dobrze na bardzo stromych skałach, to zdecydowanie odradzam. Zejście nie jest w ogóle przygotowane. Jeśli już to proponuję zejść prawą stroną od parkingu. Tak schodziłem, a wchodziłem lewą (tzn. lewą od strony parkingu) - pod koniec na czworakach wspinaczka. Bez dobrze trzymających się butów w ogóle sobie nie wyobrażam tego zejścia i wejścia. Dodam jeszcze, że sam dojazd na parking bardzo stromą serpentyną bez żadnej barierki też uważam za niebezpieczny, choć sama nawierzchnia (asfalt) jest ok. | | | piekara | 05.07.2018 17:47:52 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 2307 #2561849 Od: 2016-4-24
Ilość edycji wpisu: 1 | Wprawdzie stary wątek, ale informacje aktualne...
grecjas pisze:
Na samej plaży i w wodzie buty zbędne, ale do zejścia na tą plażę NIEZBĘDNE są DOBRE BUTY - na pewno nie klapki, ale dobrze zapięte i trzymające się na nogach. Zejście na plażę jest w mojej ocenie bardzo (a nawet ekstremalnie) trudne i niebezpieczne. Uważam, że trochę przesadzasz z tym "ekstremale zejście". Proste one nie jest, ale nie przesadzajmy. Japonki na nogach to przesada i nieodpowiedzialność (ale sporo osób tak szło), ale tenisówki czy adidasy i odrobina rozsądku wystarczą. Zejście prawą stroną jest dużo rozsądniejsze, powrót też, mimo braku oznaczenia jak się wejdzie na ścieżkę to trudno z niej już zboczyć...
Dzięki za to, że miejsce nie jest przygotowane dla każdego turysty i już sam dojazd wielu odstraszy.... A opis zejścia z mapką i filmikami (nie moimi) są dostępne w mojej relacji z zeszłego roku
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | grecjas | 05.07.2018 19:37:48 | Grupa: Użytkownik
Posty: 21 #2561889 Od: 2014-7-4
| Piekara, pod linkiem który podałeś właśnie ścieżka po prawej uznana została za łatwiejsza. Zakątek ten zwany jest też jako "Devil's Harbour", zapewne nie bez przyczyny:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
W mojej ocenie jedna i druga ścieżka jest bardzo trudna / bardzo niebezpieczna. Użyłem sformułowania "eskstremalne" w kontekście przeciętnego plażowicza. Dla kogoś kto chodzi po skałkach pewnie bułka z masłem, ale dla wielu wprost przeciwnie. Potknięcie się może skończyć się upadkiem ze złamaniem albo gorzej... Po lewej stronie z kolei zbocze ma szczególnie dużo luźnych kamieni, które potrącone przez osoby znajdujące się wyżej staczają się w dół, a w kaskach tam przecież nikt nie chodzi. Wolę po prostu ostrzec. Sprzedawca napojów na plaży też twierdził, że lewa ścieżka jest łatwiejsza, ale ja tej opinii nie podzielam. | | | piekara | 05.07.2018 22:07:17 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 2307 #2561935 Od: 2016-4-24
| Zdrowo przesadzasz. Trochę trudniejsza ścieżka (bo nie ma asfaltu) to jeszcze nie extremum. Jak tam byliśmy schodziła para z dziećmi w nosidełkach (a to wiadomo spore obciążenie) i maluchy prowadzone za rękę. Jak pisałam: buty nie-japonki+rozsądek i brak pośpiechu i można spokojnie iść, i nie trzeba mieć górskiego doświadczenia. Polecam. Choć plaża większe robi wrażenie z góry niż z poziomu plaży... | | | Electra | 18.04.2025 00:40:58 | 
 |
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|