| | |
| Rodusik | 25.02.2013 13:37:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #1208419
Od: 2013-1-2
| Wcześniejsze lata to jeździliśmy Mitsubishi Pajero to niezawodny wóz . Pełna wygoda, terenówka , dużo miejsca. Jedyna wada to jednak sporo palił. Sprzedany. Od 2 lat jeździmy BMW. Po tych wakacjach pewnie sprzedamy , bo zimą dała się nam we znaki. Ja bym chciała X3 ale ... |
| | |
| Electra | 27.11.2024 07:33:36 |
 |
|
| | |
| pawelh | 25.02.2013 14:09:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1208467
Od: 2011-3-24
| BMW do oszczędnych też chyba nie należą? |
| | |
| ogorek | 25.02.2013 15:55:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1208683
Od: 2012-7-15
| Rodusik pisze:
Wcześniejsze lata to jeździliśmy Mitsubishi Pajero to niezawodny wóz . Pełna wygoda, terenówka , dużo miejsca. Jedyna wada to jednak sporo palił. Sprzedany. Od 2 lat jeździmy BMW. Po tych wakacjach pewnie sprzedamy , bo zimą dała się nam we znaki. Ja bym chciała X3 ale ...
Terenówka na długie podróże to nie jest chyba dobry pomysł. Sprawdza się jak trzeba ciągnąć łódkę.
Ze względu na gabaryty, masę, zawieszenie, konstrukcję - będzie to bolesne spalanie przy długich podróżach.
Już wygodniejszy i ekonomiczniejszy byłby chyba VAN. No chyba, że na miejscu potrzeba "wjechać" na kamienistą plażę, pociągnąć przyczepkę ...
Nie wiem jaki był silnik w Pajero ale sąsiedzi mają benzynowy X3 i spalanie w trasie do Chorwacji potrafi wyjść w okolicach 15l / 100km.
Oczywiście, jak kogoś stać na auto i paliwo i liczy się wygoda oraz bezpieczeństwo - to czemu nie.
Ale przy takim spalaniu to samolot i auto na miejscu wyjdzie taniej przy 2 tygodniach pobytu - a i wygoda będzie większa |
| | |
| Zbyszek1972 | 25.02.2013 21:03:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #1209121
Od: 2013-2-22
| 20.07 Start Ruda Śląska kierunek prawdopodobnie Lefkada,MB E280 231ps przetestowany w zeszłym roku na Czarnogórę 4 osoby+pełny bagażnik autostrady pod 160km,Bośnia,Czarnogóra w miarę przepisowo brak autostrad zapotrzebowanie równe 8L/100km !!!Chyba coś z wskazaniem komputera ale kasa się zgadzała.Zbiornik 80 litrów więc zasięg jak w dieslu. |
| | |
| grzech | 25.02.2013 23:25:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: lubelskie
Posty: 26 #1209275
Od: 2011-6-1
| ogorek pisze: Rodusik pisze:
Wcześniejsze lata to jeździliśmy Mitsubishi Pajero to niezawodny wóz . Pełna wygoda, terenówka , dużo miejsca. Jedyna wada to jednak sporo palił. Sprzedany. Od 2 lat jeździmy BMW. Po tych wakacjach pewnie sprzedamy , bo zimą dała się nam we znaki. Ja bym chciała X3 ale ...
Terenówka na długie podróże to nie jest chyba dobry pomysł. Sprawdza się jak trzeba ciągnąć łódkę.
Ze względu na gabaryty, masę, zawieszenie, konstrukcję - będzie to bolesne spalanie przy długich podróżach.
Już wygodniejszy i ekonomiczniejszy byłby chyba VAN. No chyba, że na miejscu potrzeba "wjechać" na kamienistą plażę, pociągnąć przyczepkę ...
Nie wiem jaki był silnik w Pajero ale sąsiedzi mają benzynowy X3 i spalanie w trasie do Chorwacji potrafi wyjść w okolicach 15l / 100km.
Oczywiście, jak kogoś stać na auto i paliwo i liczy się wygoda oraz bezpieczeństwo - to czemu nie.
Ale przy takim spalaniu to samolot i auto na miejscu wyjdzie taniej przy 2 tygodniach pobytu - a i wygoda będzie większa
WITAM liczę spalanie PAJERO 10L na 100km ON w trasie 2300x2=4600x6zł =2760 : |
| | |
| ogorek | 26.02.2013 09:14:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1209683
Od: 2012-7-15
| @Grzech - ale piszesz o Pajero Disel. A ja pisałem o terenówkach ogólnie a o dużym spalaniu benzynowych. Żona ma służbowego KIA Sport. 2.0 benzyna i ma spalanie 12l/100 (cykl mieszany). Ja mam to samo w tym samym cyklu w aucie 8-osobowym (Honda Odyssey 3.5 V6) oczywiście Ody są tylko z napędem na przód i jest to inna konstrukcja od terenówki.
Miałem wcześniej Chryslera 2.5 CRD (Diesel) i nigdy nie spalił więcej jak 10 ropy / 100. W trasie chyba jakoś tak 8.5 - 9 (szybko jeżdżę).
Mam przyjaciela importującego auta i jeździłem wieloma autami - w tym Pajero. Jak dla mnie to duży VAN daje duży komfort jazdy na długie trasy.
Moja Honda ma coś koło 8s do 100 km/h i jak na 8-smiosobowe auto to całkiem nieźle. Zawieszenie optymalne na EU ale nie ma aut idealnych. Mimo kamer, elektroniki - nie jest to auto na miasto i do marketu. Jest i nie jest - drzwi się przesuwają więc zawsze pasażerowie wysiądą ale nie uchroni to Ciebie przed autem obok które otwierając drzwi rysuje twoje. Auto jest szerokie (nie wiem czy nie szersze jak Pajero) i na promie nie wszędzie wejdzie.
Zalety Pajero to możliwość poruszania się po bezdrożach, wjazd na dziką plażę, holowanie skuterów/łódki.
Jak nie ma wyżej wymienionych potrzeb to wolę duży VAN (osobista opinia). Ody ma zawieszenie wyższe od zwykłej osobówki ale nie ma żadnych aspiracji terenowych.
A i tak przy 4-ech osobach i braku ogromnej liczby bagaży samolot na Kretę i wynajęcie auta wychodzi lepiej. Ryaner do Chanii w sezonie to 320 PLN od osoby w jedną stronę. Do Patry (przez Mediolan) niewiele drożej. |
| | |
| Miro72 | 26.02.2013 10:59:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #1210086
Od: 2013-2-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Benzynówki pewnie nie,ale diesel jak najbardziej.
Mam BMW E91 2009, 2.0D i spalił na trasie do HR równe 6L/100km. W tym roku czeka go trasa do Grecji  |
| | |
| ogorek | 26.02.2013 13:36:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1210263
Od: 2012-7-15
| taurus pisze:
ogorek z tym Chryslerem coś nie tak chyba było - mój 2.5CRD palił max. 6l/100km na trasie do Grecji - mierzone wg. ilości zatankowanego paliwa. Woziłem 5 osób plus dużo bagaży.
@Taurus - mojego CRD miałem od nowości przez 9 lat. I nigdy nim nie byłem za granicą. Tyle mi palił na trasach nad PL morze w PL góry, kierunek Przemyśl, Bieszczady, itp, itd.
Spalanie zgodne z instrukcją. Wersja manualna. Nigdy nie schodził poniżej 8l. Ale po PL jeździło się 50 ... 140 ... 50... 120. A i jeździłem często z Packiem - bo dzieci były małe (wózek/wózki i inny sprzęt). Niestety z W-wy nad morze ciągle nie ma autostrady. W góry płd-wschodnie też niet. |
| | |
| pawelh | 26.02.2013 13:53:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1210334
Od: 2011-3-24
| Ja zamieniłem diesla na benzynę i Sw.spokój z DPF. |
| | |
| ogorek | 26.02.2013 21:37:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1212990
Od: 2012-7-15
| @Taurus - mój Grand Voyager to był model 2003. Zamieniony w styczniu 2011 na Hondę Odyssey.
Widziałem się niedawno ze sprzedawcą z Chryslera (obecnie Fiata :O ) Podobno nowe 2.8 CRD automaty robią w cyklu mieszanym spokojnie ponad 11L
O co chodzi z tym filtrem cząstek stałych ? Ja zrobiłem swoim Chryslerem 120 tys km, serwisowany i nikt mi nigdy nic nie wspomniał o tym filtrze. Wiem, ze teraz to moje auto jeździ w 3-mieście jako taxi - nadal bezproblemowo.
W sumie to był udany model. Niestety widziałem przypadki w serwisie jak w 6-letnich automatach padały skrzynie i koszt naprawy to było 9-tys i czasami posiadacz wolał sprzedać serwisowi auto za małe pieniądze.
Jak ktoś spokojnie/dużo jeździ i ceni oszczędność to disel VAN jest dobrym rozwiązaniem.
Benzynowy VAN z silnikiem V6 taki jak Toyota Sienna czy Honda Odyssey ma kilka zalet:
- "wieczne" i bezproblemowe silniki (brak turbo, niewysilone) 240 KM z 3.5 V6
- w takiej Odyssey powiedzmy "rozsądne" spalanie biorąc pod uwagę ilość miejsc, rozmiar auta, bagażnika
- brak problemów zimą (mój Voyager zamarzł mi raz w drodze. w filtrze było trochę wody a filtr jest bezsensownie umieszczony pod spodem auta)
- Ody prowadzi się jak osobową brykę. Raptowne manewry wykonuje wzorowo. Voyager przyprawił mnie przy takich dwóch manewrach o palpitację serca
- tanie części oryginalne z USA. Komplet tarcz (upgrade - firmy EBC) 500 PLN brutto, komplet elementów na wymianę paska rozrządu (pompa wodna, paski, rolki, napinacze) 800 PLN
- duża niezawodność (co 100 tys świece, olej z USA kosztuje 60 PLN za 4L, do skrzyni podobnie - do skrzyni zmiana co 60 tys) - do tych cen trzeba doliczyć przesyłkę/cło/VAT - opłaca się kupić tego duużo. Ostatecznie można w PL kupować Mobil 1 0W20
- żwawe (przyśpieszenie do 100 około 8s, góry im nie straszne)
Wady to:
- spalanie ...
- podobno do ciągania się nie nadają (palą wtedy strasznie)
- chora cena przy obecnym kursie USD (po doliczeniu statku/transportu/cła/akcyzy/VAT-u) |
| | |
| ozark | 27.02.2013 11:12:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 759 #1218374
Od: 2012-2-25
| potwierdzam filtry cząstek stałych zaczeli stosować od 2005-6 roku,taki wymóg unii.Teraz jeżeli ktoś jeżdzi tylko po mieście to co jakiś czs trzeba przepalic autko gdzieś na autostradzie.Wtedy komputer wypala przy temp 600-700 stopni C.Są też domieszki do paliwa ale drogie.Zaczeli też stosować systemy recyrkulacji spalin . |
| | |
| Electra | 27.11.2024 07:33:36 |
|
|
| | |
| Rodusik | 27.02.2013 11:41:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #1218414
Od: 2013-1-2
| Nasz to ropa 100km /6l |
| | |
| pawelh | 27.02.2013 12:30:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1218472
Od: 2011-3-24
| Jeśli mając dpf zatankujesz zły on(a nie wiemy co lejemy)przytka się nawet na autostradzie a przerabiałem to osobiście pod Budapesztem.Jazda w cyklu miejskim przyspiesza możliwość jego przytkania i odwrotnie poza miastem zmniejsza takie ryzyko ,ale go nie wyklucza.Istotnie przy długiej jeździe jest lepsze wypalanie,ale jeśli pojawia się kontrolka to pozostaje serwis-czyli wypalanie poprzez podłączenie na około godzinę komputera i wprowadzenie silnika w tryb wypalania plus kasacja błędu dpf.Jeśli tego nie zrobimy silnik wejdzie w tryb awaryjny lub zgaśnie To przerabiałem dla odmiany w sierpniu 2012 co zakończyło się wizytą w aso w Riejece(tu miłe zaskoczenie tylko 200kun a w naszym aso min 700kun)Jeśli kogoś dpf przestraszył to pocieszam,że pojawił się w tej chwili podwójny dpf:evil latego kupując nowy samochód wybrałem benzynę tym bardziej,że diesle wychodzą ponad 10tys,drożej czyli ewentualny zysk przy obecnych cenach pojawia się dopiero po zrobieniu około 100000km |
| | |
| ogorek | 27.02.2013 17:39:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1218975
Od: 2012-7-15
| @Pawelh - ja, tak samo jak @Taurus, lubiłem Chryslera Voyagera 2.5CRD (jak wspomniałem jeździłem nim 8 lat).
Ale cieszę się, że mam teraz benzynę bo wokoło (znajomi, sąsiedzi) słyszę "chore" ceny kosztów wymiany wtrysków (nawet w takiej Oktawii disel) czy kół dwumasowych.
Co nie zmienia faktu, że u jednego z sąsiadów padły dwie benzyny w VW ze względu na TSI. W 1 przypadku naprawa gwarancyjna, w II przypadku kontynuacja jazdy skutkowała remontem silnika (odpłatnym).
Mam świadomość, że spalanie mniejsze, lepszą sprawność silnika -> można uzyskać tylko poprzez zmniejszenie pojemności i zwiększenie ciśnienia (turbo). Pewnie to jest przyszłość. Póki mnie stać na benzynę - nie sprzedam mojej ODY łudząc się, że zaoszczędzę na wspomnianych wyżej naprawach.
Na wszelki wypadek dowiedziałem się o koszt sprzęgła w ASO i w przypadku sprowadzenia z USA (z uwzględnieniem wszystkich podatków). ASO 2400 PLN, USA - możliwe poniżej 2000 PLN. Wiem, że w automatach z EU te koszty są prawie dwa razy większe.
Z drugiej strony czasem żałuję, że użytkowałem/uję takowe VAN-y
Ciężko się przesiąść w mniejsze auto ... |
| | |
| ogorek | 27.02.2013 18:25:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1219054
Od: 2012-7-15
| taurus pisze:
Jedyne dziadostwo poza DPF to wymiana żarówek - spoko dopóki dzieci małe łapki maja
A o co chodzi z żarówkami ? Tak często się przepalają czy trudny dostęp ?
Honda przyjechała od razu z paczką rekomendowanych do niej żarówek - japońskimi PIAA (światła mijania).
Ciągle działają znakomicie. Ale w sumie auto ma w standardzie światła "dzienne" co może wydłuża żywot świateł mijania.
Mój kolega używa nightbreakerów (OSRAM) i musi zmieniać co rok ale jest zadowolony z ich działania. |
| | |
| pawelh | 27.02.2013 18:37:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1219075
Od: 2011-3-24
| Czy to Mazda czy inna marka jest bez znaczenia chodzi o fakt wprowadzania kolejnych nowinek,które z jednej strony są dobre i eco a z drugiej Mój vw ma też TSI i mam nadzieję,że nie będzie jak w przysłowiu
"Zamienił stryjek siekierkę na kijek"na razie gwarancja a dalej się zobaczy-ponoć problem TSI był problem tzw wieku niemowlęcego i już przestał nim być |
| | |
| eystrasalt | 13.03.2013 23:21:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1243369
Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 3 | Renault Megane III Grandtour, benzyna 1,6, 110 KM, średnie spalanie na trasie PL (Kraków) - HR (m. in. Dubrownik) - BiH (Mostar) - HR (m. in. Makarska) - PL (Kraków) z włączoną klimatyzacją wg komputera 6,9 l / 100 km (rzadko przekraczam dozwoloną prędkość)
Szerokości i bezawaryjności wszystkim Greko- i Cromaniakom na czterech kółkach
PS: Planuję podróż do Grecji (Sithonia - Ateny - Peloponez). Mam nadzieję, że nie spalę więcej niż 7 l na 100 km. |
| | |
| ssaternu | 04.06.2013 09:00:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 657 #1474037
Od: 2013-4-24
| Żaden SUV czy VAN nie jest szybszy, wygodniejszy i oszczędniejszy od limuzyn typu audi a6,a8 czy bmw5 czy 7.
Ja wybrałem 5 w tym roku, na trasie do pracy obstawionej światłami tychy-b.biała przy wyprzedzaniu wszystkiego co się rusza z automatem 7l/100km ON.
Poprzedni właściciel (starszy pan) na wczasach w chorwacji spalił średnio 5,6l przy średniej 96km/h (a komputer jest dokładny).
Zakładam że przy prędkościach autostradowych 170-220 spali 8l.
Oczywiście nie wyobrażam sobie takiej trasy bez antyradaru, cb raczej mało przydatne i jak już wszędzie trąbie obowiązkowy pełny assistance.
Żadna też kia czy inne picanto nie zastąpi takiej limuzyny na miejscu. |
| | |
| ogorek | 04.06.2013 09:42:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1474073
Od: 2012-7-15
| ssaternu pisze:
Żaden SUV czy VAN nie jest szybszy, wygodniejszy i oszczędniejszy od limuzyn typu audi a6,a8 czy bmw5 czy 7.
Sorry ale to kwestia preferencji.
Ja się czuję komfortowo trochę wyżej i w pozycji bardziej siedzącej.
W Żadnej limuzynie nie mam (DLA MNIE) takiego komfortu jak w dużym VAN-ie.
Co do szybkości - zgoda. Honda Ody - dochodzi szybko do 160km/h, ale ja z opinii użytkowników innych aut amerykańskich mam obawy aby jechać szybciej. Do setki ten duży VAN ma coś koło 8.5 s i łatwo się nim wyprzedza.
Co do max szybkości lub szybkości powyżej 160km/h i oszczędności paliwa (ale chyba tylko disel) - ZGODA
Co do wygody i przyspieszenia - wolę VAN V6.
No i przy trójce dzieci to (nawet w limuzynie) dwa krzesełka na tylnej kanapie i osoba pomiędzy tymi krzesełkami musi być super drobna a i tak siedzi mało komfortowo. |
| | |
| gooralos | 04.06.2013 10:39:10 |
Grupa: Moderator
Posty: 611 #1474155
Od: 2012-6-4
| Tak, na pewno przy prędkościach 170-220, auto spali tylko 8 litrów... tak tylko w erze... |
| | |
| Electra | 27.11.2024 07:33:36 |
|
|
