Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » JAKIM AUTEM DO GRECJI??

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 11 / 14>>>    strony: 12345678910[11]121314

Jakim autem do Grecji??

Czym jeździcie na wakacje??
  
ssaternu
07.06.2013 23:42:05
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479658
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
Wątek chyba umarł więc rozruszam.
Nie sądze abym wolał pojechać tak daleko służbowym i30 czy inną astra od prywatnego bmw, mam pewne granice oszczędności.
Słowacja tempomat na 139km/h potem 180-210km/h ale do tego tylko limuzyna, fizyki nie pokonacie. taki dziwny
  
Electra30.11.2024 07:33:36
poziom 5

oczka
  
waldek69
08.06.2013 00:47:40
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1479712
Od: 2013-5-19
Nie rozruszasz. Tutaj raczej nikt nie jeździ w okolicach 200. Nawet na autostradzie. Forum dla normalnych. Ja osobiście nie czerpię przyjemności z jazdy powyżej 140.
  
ssaternu
08.06.2013 01:46:41
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479759
Od: 2013-4-24
No bo to bardzo trudne SUVem czerpać przyjemność z jazdy dwie paczki na budziku.
  
waldek69
08.06.2013 01:57:52
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1479762
Od: 2013-5-19
Limuzynką też jeździłem. Nie czułem jednak nigdy potrzeby poruszania się z prędkościami w okolicach 200. Owszem, jako dwudziestokilkoletni chłopak "łezką" 626 czasem pogoniłem gierkówką w tych okolicach, ale od paru dobrych lat nie mam parcia na szybkość. Małe, sportowe, to już całkowicie nie moja bajka.
  
ssaternu
08.06.2013 10:30:34
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479893
Od: 2013-4-24
Największymi zabójcami na autostradzie (w zabudowanym i na zakrętach jeżdże grzecznie) zauważyłem że są brak uwagi i snu a nie prędkość.
Najgorsze to zaplanować sobie chytrze 3h snu w aucie byle by zaoszczędzić 50eur potem widzę jak mi facet przede mną zjeżdża na barierki, spadłby z tego wysokiego mostu w macedonii. Kiedyś też tak spałem w serbii od godz.2-5, i dalej w drogę a tu nagle wypadek śmiertelny wcześnie rano i z czego z prędkości? Nie sądzę. Myślę że ktoś przeliczył swoje mozliwości.
  
matt
08.06.2013 10:38:14
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1479896
Od: 2012-9-10
Ssaternu, skoro temat umarł to może wszytko co było wartościowe (i to niewartościowe też) zostało powiedziane. Chyba, że teraz chcesz nas przekonywać na zmianę swoich aut na limuzyny pędzące 200km/h. Szczerze mówiąc to jak czytam Twoje "dwie paczki na budziku" z dziećmi na tylnej kanapie to pytam się gdzie zdrowy rozsądek??? Albo jeszcze nie dorosłeś, albo już nie dorośniesz pod tym względem...
Każdy kiedyś "świrował" ale z tego się wyrasta w pewnym momencie swojego życia...jak to waldek powiedział "forum dla normalnych" wesoły
  
ssaternu
08.06.2013 11:50:58
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479934
Od: 2013-4-24
Facet nigdy nie dorasta, nie wiem może mam tak dlatego że dobijam do czterdziestki?
Absolutnie nie namawiam was do zmiany stylu jazdy, bo to może mieć opłakane skutki, ale ja tak mam "od małego".
  
ogorek
08.06.2013 11:57:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1479939
Od: 2012-7-15
Dorastanie, dorastaniem (ja już przekroczyłem - niestety - 40).
Pewne auta zmuszają do szybkości a inne wychowują kierowcę.

Oprócz rozsądku to chyba wzmogły się kontrole. Widziałem kilka suszarek w Serbii, Nacedonii a nawet Grecji (autostrada do Aten gdzieś za Salonikami). Ktoś wspominał, że na Węgrzech jest pomiar czasu i wyciąganie średniej szybkości pojazdu na odcinkach autostrad.

180-200 to raczej TYLKO po Niemczech
  
waldek69
08.06.2013 12:03:42
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1479949
Od: 2013-5-19
Nie wiem czy nie dorasta. Po prostu powinien brać odpowiedzialność za rodzinę. Chodzi to, że jak te swoje dwie paczki gnasz z rodziną i (czego nie życzę) coś się stanie, to do końca życia w głowie będziesz miał - "a gdybym jechał wolniej". Oczywiście to samo mogłoby stać się gdybyś jechał wolniej, ale wtedy nie masz sobie nic do zarzucenia. Już spotkałem szaleńca Turka, który z maksem na budziku A6 rozpieprzył się na autostradzie na Węgrzech - 3 czarne worki na drodze zostały. Kierowca chyba przeżył ... "pogratulować" wyrzutów sumienia do końca życia.
  
ssaternu
08.06.2013 12:04:00
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479950
Od: 2013-4-24
Może i są ale nie ma umów miedzy panstwami żeby ci przyszło zdjęcie do domu.
Na węgrzech lecialem 170 autostrada dogonił mnie na motorze policjant i pogrozil palcem że blokowalem mu lewy pas.
W serbii raz tylko mierzyli mnie laserem a tak to zazwyczaj pilnują żeby nie wyprzedzać na podwójnej ciągłej w górach.
  
matt
08.06.2013 12:04:30
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1479951
Od: 2012-9-10
Tak, też czytałem o tym systemie na Węgrzech...że dla tych którzy miewają skurcze w prawej nodze (jak kolega powyżej) wesoły to lepiej zrobić przerwę na "coś" żeby średnia nie wyszła za duża...a czy są tego konsekwencje? nie wiem. U mnie leży mandat (oczywiście nie zapłacony) i pismo z Austrii już 3 lata - może mnie nie zamkną przy jakiejś (odpukać) kontroli.
  
Electra30.11.2024 07:33:36
poziom 5

oczka
  
ssaternu
08.06.2013 12:06:59
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479955
Od: 2013-4-24
    waldek69 pisze:

    Nie wiem czy nie dorasta. Po prostu powinien brać odpowiedzialność za rodzinę. Chodzi to, że jak te swoje dwie paczki gnasz z rodziną i (czego nie życzę) coś się stanie, to do końca życia w głowie będziesz miał - "a gdybym jechał wolniej". Oczywiście to samo mogłoby stać się gdybyś jechał wolniej, ale wtedy nie masz sobie nic do zarzucenia. Już spotkałem szaleńca Turka, który z maksem na budziku A6 rozpieprzył się na autostradzie na Węgrzech - 3 czarne worki na drodze zostały. Kierowca chyba przeżył ... "pogratulować" wyrzutów sumienia do końca życia.

140 twoim zdaniem jest bezpieczne?
  
ssaternu
08.06.2013 12:10:09
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479962
Od: 2013-4-24
Skąd wiesz że turas miał pełny budzik? Zamierzyłeś? A może zasnął?
  
waldek69
08.06.2013 12:12:57
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1479963
Od: 2013-5-19
Jest to prędkość akceptowalna na autostradzie. Jeżeli jadę 140, to raczej nie będę myślał co by było gdybym jechał 130. Jadąc 200 mogę zdać sobie sprawę co by było gdyby prędkość była mniejsza o 60-70. Co do mandatów - jechałem sobie przez Bułgarię, a tam jak wiadomo 10 partoli na 100 km. Zgarnęli mnie za przekroczenie o 20 km. Wziął paszport, spisał, oddał papiery i kazał jechać. Rogal na buzi, że mandatu nie ma. Na granicy daję paszport, a gość z budki - pan pójdzie tam do celnego do kasy i opłaci swoje wykroczenie płacze
  
ssaternu
08.06.2013 12:15:51
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479969
Od: 2013-4-24
Zasnąć można w środku słonecznego dnia jeśli się wyruszyło np o 4:00.
  
ssaternu
08.06.2013 12:17:32
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479970
Od: 2013-4-24
    waldek69 pisze:

    Jest to prędkość akceptowalna na autostradzie. Jeżeli jadę 140, to raczej nie będę myślał co by było gdybym jechał 130. Jadąc 200 mogę zdać sobie sprawę co by było gdyby prędkość była mniejsza o 60-70. Co do mandatów - jechałem sobie przez Bułgarię, a tam jak wiadomo 10 partoli na 100 km. Zgarnęli mnie za przekroczenie o 20 km. Wziął paszport, spisał, oddał papiery i kazał jechać. Rogal na buzi, że mandatu nie ma. Na granicy daję paszport, a gość z budki - pan pójdzie tam do celnego do kasy i opłaci swoje wykroczenie płacze

Od tego antyradar, ale i tak mnie zatrzymali bo chyba nie wierzyli ze turysta tak wolno jedzie. Przetrzepali i puścili.
Ile zapłaciłeś?
  
matt
08.06.2013 12:19:19
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1479973
Od: 2012-9-10
    waldek69 pisze:

    Jest to prędkość akceptowalna na autostradzie. Jeżeli jadę 140, to raczej nie będę myślał co by było gdybym jechał 130. Jadąc 200 mogę zdać sobie sprawę co by było gdyby prędkość była mniejsza o 60-70. Co do mandatów - jechałem sobie przez Bułgarię, a tam jak wiadomo 10 partoli na 100 km. Zgarnęli mnie za przekroczenie o 20 km. Wziął paszport, spisał, oddał papiery i kazał jechać. Rogal na buzi, że mandatu nie ma. Na granicy daję paszport, a gość z budki - pan pójdzie tam do celnego do kasy i opłaci swoje wykroczenie płacze


Jaka cywilizacja. WOW wesoły

A co do rozważań na temat prędkości, to przecież nie będziemy z uporem maniaka przekonywać nikogo żeby jeździł wolniej. Ale jak ssaternu mówi, że jego 200 na budziku jest tak samo bezpieczne jak 140, to świadczy o jego niesamowitej fantazji. I tyle wesoły
  
ssaternu
08.06.2013 12:19:38
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479975
Od: 2013-4-24
Najgorszy jest u mnie "na starość" stres przed wyjazdem niepozwalajacy zasnąć w nocy.
  
ssaternu
08.06.2013 12:23:29
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1479980
Od: 2013-4-24
    matt pisze:

      waldek69 pisze:

      Jest to prędkość akceptowalna na autostradzie. Jeżeli jadę 140, to raczej nie będę myślał co by było gdybym jechał 130. Jadąc 200 mogę zdać sobie sprawę co by było gdyby prędkość była mniejsza o 60-70. Co do mandatów - jechałem sobie przez Bułgarię, a tam jak wiadomo 10 partoli na 100 km. Zgarnęli mnie za przekroczenie o 20 km. Wziął paszport, spisał, oddał papiery i kazał jechać. Rogal na buzi, że mandatu nie ma. Na granicy daję paszport, a gość z budki - pan pójdzie tam do celnego do kasy i opłaci swoje wykroczenie płacze


    Jaka cywilizacja. WOW wesoły

    A co do rozważań na temat prędkości, to przecież nie będziemy z uporem maniaka przekonywać nikogo żeby jeździł wolniej. Ale jak ssaternu mówi, że jego 200 na budziku jest tak samo bezpieczne jak 140, to świadczy o jego niesamowitej fantazji. I tyle wesoły

Tak, przy 140 strzępy z auta będą większe niż przy 200. Roznica?
  
matt
08.06.2013 12:23:54
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1479981
Od: 2012-9-10
    ssaternu pisze:

    Zasnąć można w środku słonecznego dnia jeśli się wyruszyło np o 4:00.


Od wielu lat tak jeżdżę (zawodowo też muszę wyjechać o 3 lub 4 rano żeby dojechać np na Hel jęzor) ale nigdy mnie nie dopadł "kryzys".
Jedynie czego unikam to przejście z nocy w dzień np. jadę całą noc i nad świtem robi się masakra. Dwa raz tak przysnąłem i od tamtej pory tak nie jeżdżę...
  
Electra30.11.2024 07:33:36
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 11 / 14>>>    strony: 12345678910[11]121314

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » JAKIM AUTEM DO GRECJI??

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny