| |
MarekA | 16.05.2014 14:53:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 96 #1842699 Od: 2012-4-13
| A wymaga?? Nie , tak samo jak wyjazd do innego miasta- jeden sprawdzi przed takim wyjazdem dokładnie samochód, sprawdzi trasę , zrobi kanapki. Inny wsiądzie do samochodu , trzaśnie drzwiami i pojedzie - więc do Grecji podobnie. Ogorek Ty proponujesz spędzenie wakacji w sposób w który mnie osobiście nie pasuje. Nie przepadam za gromadą znajomych, wspólne spędzanie 2-4 tygodni, przejazd itp. Ale tak jak piszesz dla niektórych to może być fajna alternatywa, tak samo jak podróż samolotem z małym bagażem dojazdem komunikacją publiczną itp. Koszty mogą byc w przypadku Europy zbliżone, ale nie zaprzeczysz że samochód daje większą niezależność |
| |
Electra | 22.11.2024 09:13:31 |
|
|
| |
ogorek | 16.05.2014 15:47:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1842766 Od: 2012-7-15
Ilość edycji wpisu: 2 | Ja jadę piąty raz z rzędu autem do GR i wiem, że podróż już tak nie cieszy rodziny jak kiedyś. Ani możliwość korzystania z auta everyday. No ale w tym roku są podekscytowani bo będziemy pływać pontonem - więc energia znowu jest.
Jak nie wynajmujesz domku tylko apartamenty to i tak spędzsz w pewnym otoczeniu ludzi (tych samych) jakiś czas. To może lepiej ze znajomymi ?
Ok - każdy jedzie - jak uważa - ale mnie za kolejną podróżą - nachodzą właśnie takowe myśli - jak przedstawiłem
Poniżej post z 2011 roku który przypadkiem znalazłem: Ktoś kto był na objazdówce następnym razem woli samolotem:
bobbo1 pisze: Witajcie W tym roku byliśmy z żoną i dwójką dzieci (2 i 5lat) w Grecji na "objazdówce" samochodem. Jeśli miałbym polecać to uważam, iż prawdziwa Grecja zaczyna się dopiero na Poloponezie. To jest moje zdanie a tak właściwie tam najbardziej mi się tam podobało (być może kwestia gustu). Osobiście "północ" zostawiłbym na później. Jeśli chodzi o samochód, to byliśmy swoim, natomiast następnym razem polecimy i samochód wynajmiemy na miejscu (koszt wyjdzie chyba taki sam). Zawsze jeździmy w ślepo więc tym razem też tak zrobiliśmy. Mieszkaliśmy na kempingach w namiocie lub w bungalowach. Osobiście pojechałbym w "ślepo". Powodzenia. (nie zapomnij o karcie z NFZ)
|
| |
Arnidis | 20.05.2014 12:52:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 313 #1845698 Od: 2013-11-7
| Co do postulatu, mojego, wczoraj spotkałem, się ze znajomymi co jadą...
i własnie powoływali się na to że nie wiedzą jak jechac bo na tym worum wyczytali różne opinie.
Więc to bardziej miesza niż pomaga.
Bo nie każdy chce tu siedzieć i debatować o tym |
| |
eystrasalt | 20.05.2014 13:44:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1845746 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Arnidis pisze:
Co do postulatu, mojego, wczoraj spotkałem, się ze znajomymi co jadą...
i własnie powoływali się na to że nie wiedzą jak jechac bo na tym worum wyczytali różne opinie.
Więc to bardziej miesza niż pomaga.
Bo nie każdy chce tu siedzieć i debatować o tym
Im dalej w las, tym więcej drzew albo (dla tych, którzy czytają i rozumieją wprost) im więcej wiesz, tym trudniejszy masz wybór. Ja akurat wolę wiedzieć więcej, co nie znaczy, że lubię być zaskakiwany. Najlepiej, jeśli zaskoczenie jest miłą niespodzianką, czego wszystkim życzę.
A że "nie każdy chce tu siedzieć i debatować", jest akurat zrozumiałe. Przecież nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma |
| |
robertos | 21.05.2014 13:36:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #1846562 Od: 2010-4-25
| ogorek pisze: Ja jadę piąty raz z rzędu autem do GR i wiem, że podróż już tak nie cieszy rodziny jak kiedyś. Ani możliwość korzystania z auta everyday. No ale w tym roku są podekscytowani bo będziemy pływać pontonem - więc energia znowu jest.
Jak nie wynajmujesz domku tylko apartamenty to i tak spędzsz w pewnym otoczeniu ludzi (tych samych) jakiś czas. To może lepiej ze znajomymi ?
Ok - każdy jedzie - jak uważa - ale mnie za kolejną podróżą - nachodzą właśnie takowe myśli - jak przedstawiłem
Poniżej post z 2011 roku który przypadkiem znalazłem: Ktoś kto był na objazdówce następnym razem woli samolotem:
bobbo1 pisze: Witajcie W tym roku byliśmy z żoną i dwójką dzieci (2 i 5lat) w Grecji na "objazdówce" samochodem. Jeśli miałbym polecać to uważam, iż prawdziwa Grecja zaczyna się dopiero na Poloponezie. To jest moje zdanie a tak właściwie tam najbardziej mi się tam podobało (być może kwestia gustu). Osobiście "północ" zostawiłbym na później. Jeśli chodzi o samochód, to byliśmy swoim, natomiast następnym razem polecimy i samochód wynajmiemy na miejscu (koszt wyjdzie chyba taki sam). Zawsze jeździmy w ślepo więc tym razem też tak zrobiliśmy. Mieszkaliśmy na kempingach w namiocie lub w bungalowach. Osobiście pojechałbym w "ślepo". Powodzenia. (nie zapomnij o karcie z NFZ)
Jasas! Jak juz nie cieszy wyjazd do hellady " o znowu do grecji"to musisz zrobic 1rok przerwy. Rodzina sama zacznie sie dopytywac "a kiedy znowu jedziemy na urlop do grecji" pozdrawiam! _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
Arnidis | 21.05.2014 22:34:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 313 #1846886 Od: 2013-11-7
| eystrasalt pisze: Arnidis pisze:
Co do postulatu, mojego, wczoraj spotkałem, się ze znajomymi co jadą...
i własnie powoływali się na to że nie wiedzą jak jechac bo na tym worum wyczytali różne opinie.
Więc to bardziej miesza niż pomaga.
Bo nie każdy chce tu siedzieć i debatować o tym
Im dalej w las, tym więcej drzew albo (dla tych, którzy czytają i rozumieją wprost) im więcej wiesz, tym trudniejszy masz wybór. Ja akurat wolę wiedzieć więcej, co nie znaczy, że lubię być zaskakiwany. Najlepiej, jeśli zaskoczenie jest miłą niespodzianką, czego wszystkim życzę.
A że "nie każdy chce tu siedzieć i debatować", jest akurat zrozumiałe. Przecież nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma
Oki nie chodzi o trzymanie na siłe tylko o prostą informację dla tych co nie chcą tu siedzieć, tylko chcą pojechac do grecji |
| |
eystrasalt | 22.05.2014 07:10:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1846955 Od: 2013-3-13
| Arnidis pisze:
Oki nie chodzi o trzymanie na siłe tylko o prostą informację dla tych co nie chcą tu siedzieć, tylko chcą pojechac do grecji
Ci, którzy chcą jechać, a nie siedzieć tutaj, po prostu to robią, często nie wiedząc nawet o istnieniu tego forum...
Twój pierwszy post w tym wątku był niepełny w stosunku do tego, co zapowiadał jego temat, stąd cała dyskusja i chęć uzupełnienia informacji.
Wystarczyło napisać, że wyjazd do Grecji to nie lot na Księżyc, a pojechać można na kilka sposobów: najprościej z biurem podróży, a najciekawiej samemu własnym samochodem, zaopatrując się wcześniej lub pod drodze w kilka niezbędnych rzeczy (winietki, zielona karta itp.).
Inna rzecz, że wszystkiego napisać się nie da, bo aż tak przewidujący nie jesteśmy (np. powódź na Bałkanach, która może okazać się przeszkodą dla chcących jechać jak ja w ubiegłym roku przez Osijek i Vukovar w Chorwacji) |
| |
Darkos | 22.05.2014 08:08:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 409 #1846995 Od: 2012-9-28
| eystrasalt pisze: ............... (np. powódź na Bałkanach, która może okazać się przeszkodą dla chcących jechać jak ja w ubiegłym roku przez Osijek i Vukovar w Chorwacji)
Ano właśnie, jak po powodzi ta trasa? Czy coś wiadomo? |
| |
ogorek | 22.05.2014 08:28:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1847016 Od: 2012-7-15
| eystrasalt pisze: Inna rzecz, że wszystkiego napisać się nie da, bo aż tak przewidujący nie jesteśmy (np. powódź na Bałkanach, która może okazać się przeszkodą dla chcących jechać jak ja w ubiegłym roku przez Osijek i Vukovar w Chorwacji)
W tym roku wiozę ze sobą ponton a może i dwa. Więc powódź przewidziałem i jestem przygotowany ....
>>>>>>>>>
Oczywiście żart, żeby nie było teraz debaty jaki najlepiej zabrać ponton aby przygotować się na powódź |
| |
eystrasalt | 22.05.2014 08:57:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1847035 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | ogorek pisze: W tym roku wiozę ze sobą ponton a może i dwa. Więc powódź przewidziałem i jestem przygotowany ....
>>>>>>>>>
Oczywiście żart, żeby nie było teraz debaty jaki najlepiej zabrać ponton aby przygotować się na powódź
E tam zaraz żart. Trzeba by się zastanowić, jak przewieźć na pontonie samochód... |
| |
eystrasalt | 22.05.2014 09:49:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1847068 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 2 | Darkos pisze:
Ano właśnie, jak po powodzi ta trasa? Czy coś wiadomo?
Informacje nt. dróg i przejść granicznych we wschodniej Slawonii można znaleźć np.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
. Nie wiem jednak, czy ktoś to aktualizuje, bo dane dotyczą sytuacji na początku tego tygodnia. |
| |
Electra | 22.11.2024 09:13:32 |
|
|
| |
Darkos | 22.05.2014 10:11:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 409 #1847078 Od: 2012-9-28
| Dzięki. Widać, że powódź dotyczy raczej terenów przygranicznych z BIH. Powinno się przelecieć i przez Serbię |
| |
chriso | 24.05.2014 10:47:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 74 #1848153 Od: 2013-3-2
| mapa zasiegu powodzi: https://mapsengine.google.com/map/viewer?mid=zIoJV9p4NSU4.kEqDDwj8kt8U |
| |
Darkos | 24.05.2014 12:19:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 409 #1848175 Od: 2012-9-28
| chriso pisze:
mapa zasiegu powodzi: https://mapsengine.google.com/map/viewer?mid=zIoJV9p4NSU4.kEqDDwj8kt8U
To w takim razie trasa przez Chorwację [Osijek,Vukovar] może być nieprzejezdna?
Ktoś jechał? Albo będzie wkrótce jechał?
|
| |
chriso | 24.05.2014 13:17:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 74 #1848191 Od: 2013-3-2
| Tam się sytuacja zmienia z minuty na minutę i wyciąganie wniosków z tego co było wczoraj na temat tego co będzie jutro, a tym bardziej za miesiąc jest pozbawione sensu, przykład: http://www.liveleak.com/view?i=7ee_1400856021
Jak trasa przez Cro będzie zalana to się przemęczysz przez Roszke i tyle. |
| |
eystrasalt | 24.05.2014 13:58:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1848200 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | chriso pisze: mapa zasiegu powodzi:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Z mapy wynika, że przejście Towarnik/Sid jest "nietknięte". Gorzej z terenami na południe i południowy wschód od Sidu. Pytanie, jak sytuacja będzie wyglądać za miesiąc, dwa. Jeżeli woda zniszczyła infrastrukturę, mogą być lokalne utrudnienia lub objazdy. |
| |
asiulax37 | 26.05.2014 10:15:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8 #1849231 Od: 2013-2-20
| Czy ktoś sie może orientuje czy ford transit podchodzi w Serbii pod drugą czy trzecią kategorię jeżeli chodzi o płatność za autostrady? Czy ktoś jechał może podobnym samochodem i może mi pomóc? Czy istnieje jakaś alternatywna droga w Serbii z pominięciem autostrad? Z góry dziękuję za pomoc |
| |
taurus | 26.05.2014 10:30:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1849239 Od: 2011-1-14
| asiulax37 pisze: Czy ktoś sie może orientuje czy ford transit podchodzi w Serbii pod drugą czy trzecią kategorię jeżeli chodzi o płatność za autostrady? Czy ktoś jechał może podobnym samochodem i może mi pomóc? Czy istnieje jakaś alternatywna droga w Serbii z pominięciem autostrad? Z góry dziękuję za pomoc
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
masz to ładnie opisane z obrazkami.
Naturalnie, że możesz jechać poza autostrada tylko, że zajmie to tobie więcej czasu. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
asiulax37 | 26.05.2014 11:19:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8 #1849276 Od: 2013-2-20
| Dziękuję Ci bardzo |
| |
Electra | 22.11.2024 09:13:32 |
|
|