Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
Do Grecji samochodemceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp. | |
| | eystrasalt | 28.07.2015 23:44:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #2150188 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | golibroda pisze:
Nie tyle co "martwiłem" co lubię być przygotowany logistycznie, także na nieprzewidziane sytuacje. A takowa nastąpiła w Macedonii. Jeśli tylko Pani nie kupi "samochodu" na moją kartę będzie git
Taka płatność bez PIN-u za pośrednictwem człowieka może być niebezpieczna. Co innego płatność bez PIN w CRO, gdzie wkładało się kartę do automatu i on załatwiał wszystko. A z pośrednictwem człowieka nigdy nic nie wiadomo środek nocy, budka kiepskiej jakości. Pozostałe dwie transakcjie, budki, ludzie obsługujący bez zastrzeżeń ... Pani się dziwnie zachowywała i tyle ...
Oczywiście można wszystkich wokoło podejrzewać i umacniać uprzedzenia. Jak Macedonia, to od razu złodzieje, prawda? Dam Ci dwie rady albo lepiej - trzy: 1. Nie oceniaj, żebyś nie był oceniany. 2. Załóż konto lub subkonto i miej na nim tyle, żeby Ci żal nie było, jak Cię okradną (prawdopodobnie Twoi rodacy) i 3. Ustal sobie limit dziennych płatności z konta dokonywanych kartą na tyle, żeby Ci żal nie było, jak Cię okradną (patrz rada nr 2).
Szerokiej drogi wszystkim i tyle samo powrotów co wyjazdów! | | | Electra | 22.11.2024 12:45:49 |
|
| | | golibroda | 29.07.2015 06:30:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Posty: 271 #2150213 Od: 2013-10-18
| Cóż za błyskotliwa forumowa wypowiedź Panie eystrasalt. Teraz świat już nie będzie taki sam
Pan żeś nie tylko posolił, ale nawet ..... popieprzył _________________ Pozdrawiam Piotr | | | mikekola | 29.07.2015 07:07:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2150218 Od: 2014-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | eystrasalt pisze:
Oczywiście można wszystkich wokoło podejrzewać i umacniać uprzedzenia. Jak Macedonia, to od razu złodzieje, prawda? Dam Ci dwie rady albo lepiej - trzy: 1. Nie oceniaj, żebyś nie był oceniany. 2. Załóż konto lub subkonto i miej na nim tyle, żeby Ci żal nie było, jak Cię okradną (prawdopodobnie Twoi rodacy) i 3. Ustal sobie limit dziennych płatności z konta dokonywanych kartą na tyle, żeby Ci żal nie było, jak Cię okradną (patrz rada nr 2).
Szerokiej drogi wszystkim i tyle samo powrotów co wyjazdów!
Nie ma co mieszać tutaj jakichś górnolotnych idei o uprzedzeniach; prawda taka, że i w Chorwacji i gdzie indziej zdarzają się problemy na bramkach i warto to odnotować. Osobiście doświadczyłem jawnych prób oszustwa w Chorwacji. W Macedonii jedynie (ale to ładnych parę lat temu, chyba nawet 2008 to był albo 2010) spotkałem się z bardzo niemiłym traktowaniem i gburowatym zachowaniem w wykonaniu bardzo szemranych typów. A to wszystko na bramkach- gdzie zwykle jestem człowiekiem bezproblemowym i pomyśleć, że przekazanie 1 euro do ręki (tak wtedy było) może nastręczyć problemów. A jednak. Dla równowagi powiem, że ostatnie kilka lat jest 100% OK a płatności kartą bezproblemowe.
Przy czym akurat płacenie kartą na bramkach jest moim zdaniem znacznie bezpieczniejsze, bo potencjał oszustwa jest dużo niższy. Pracownik nie ma interesu w ściąganiu nieprawidłowej kwoty a też bardzo możliwe, że system mu na to zwyczajnie nie pozwala. Co do transakcji typowo oszukańczych, to dłuższy temat- jak widzę, co ludzie wypisują na forach w tym temacie to aż palce swędzą czasem- ale bramka autostradowa nie jest mniej bezpieczna niż zwykły sklep. Każdy jeden punkt handlowo-usługowy ma dostęp do pełnych numerów waszych kart- drukują się na ich kopiach potwierdzeń. PIN czy jego brak, ilość środków na koncie itd. nie ma absolutnie nic do tego. Każdy punkt może wysłać dowolne obciążenie bez autoryzacji na Wasze karty i zrobić Wam saldo debetowe (tak tak, to prawda)
I tak bezpieczeństwo kart płatniczych nie jest oparte o absolutne zabezpieczenie technologii a o regulaminy. | | | Rafii | 29.07.2015 08:12:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Piła
Posty: 51 #2150251 Od: 2014-5-27
| mikekola pisze: (...)Każdy jeden punkt handlowo-usługowy ma dostęp do pełnych numerów waszych kart- drukują się na ich kopiach potwierdzeń. PIN czy jego brak, ilość środków na koncie itd. nie ma absolutnie nic do tego. Każdy punkt może wysłać dowolne obciążenie bez autoryzacji na Wasze karty i zrobić Wam saldo debetowe (tak tak, to prawda) I tak bezpieczeństwo kart płatniczych nie jest oparte o absolutne zabezpieczenie technologii a o regulaminy.
A to ciekawe skąd masz takie wiadomości. Nieraz porównywałem wydruk z terminala z kopią i niczym się nie różnią. Na wydruku są tylko cztery ostatnie cyfry nr karty. | | | mikekola | 29.07.2015 08:20:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2150254 Od: 2014-1-23
| Rafii pisze: mikekola pisze: (...)Każdy jeden punkt handlowo-usługowy ma dostęp do pełnych numerów waszych kart- drukują się na ich kopiach potwierdzeń. PIN czy jego brak, ilość środków na koncie itd. nie ma absolutnie nic do tego. Każdy punkt może wysłać dowolne obciążenie bez autoryzacji na Wasze karty i zrobić Wam saldo debetowe (tak tak, to prawda) I tak bezpieczeństwo kart płatniczych nie jest oparte o absolutne zabezpieczenie technologii a o regulaminy.
A to ciekawe skąd masz takie wiadomości. Nieraz porównywałem wydruk z terminala z kopią i niczym się nie różnią. Na wydruku są tylko cztery ostatnie cyfry nr karty.
Anegdotycznie tylko- te, które ja widziałem, miały pełne numery na slipie dla sprzedawcy. Ale to pewnie się zmienia i można się domyślić, że nie jest ustawieniem uniwersalnym (ale może być). Fakt, może przeholowałem z tym "każdy jeden punkt", ale podejrzewam nieśmiało, że każdy jeden, który chce. Zresztą numery kart- pomimo tego, że nie należy ich udostępniać na prawo i lewo- to żadna tajemnica. | | | eystrasalt | 29.07.2015 09:39:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #2150326 Od: 2013-3-13
| golibroda pisze: Cóż za błyskotliwa forumowa wypowiedź Panie eystrasalt. Teraz świat już nie będzie taki sam
Pan żeś nie tylko posolił, ale nawet ..... popieprzył
I znów sprawdziło się stare powiedzenie, że prawda w oczy kole. Wcześniej tylko to podejrzewałem, a teraz już wiem, że do takich jak golibroda zdecydowanie lepiej dociera krótkie, proste "wal się!" | | | robertos | 29.07.2015 11:09:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2150377 Od: 2010-4-25
| eystrasalt pisze: golibroda pisze: Cóż za błyskotliwa forumowa wypowiedź Panie eystrasalt. Teraz świat już nie będzie taki sam
Pan żeś nie tylko posolił, ale nawet ..... popieprzył
I znów sprawdziło się stare powiedzenie, że prawda w oczy kole. Wcześniej tylko to podejrzewałem, a teraz już wiem, że do takich jak golibroda zdecydowanie lepiej dociera krótkie, proste "wal się!"
No panowie, tak się składa że i jeden i drugi macie racje co do waszych racji. Ja stosuję się właśnie do waszych uwag co powoduje że nie muszę się stresować.Pozdrawiam8) _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
| | | golibroda | 29.07.2015 15:26:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Posty: 271 #2150507 Od: 2013-10-18
Ilość edycji wpisu: 2 | eystrasalt pisze: golibroda pisze: Cóż za błyskotliwa forumowa wypowiedź Panie eystrasalt. Teraz świat już nie będzie taki sam
Pan żeś nie tylko posolił, ale nawet ..... popieprzył
I znów sprawdziło się stare powiedzenie, że prawda w oczy kole. Wcześniej tylko to podejrzewałem, a teraz już wiem, że do takich jak golibroda zdecydowanie lepiej dociera krótkie, proste "wal się!"
Dokładnie, stare przysłowie mówi: uderz w stół a .... słoma z butów wyjdzie ... i wyszła ... Panu Panie eystrasalt
A tak na poważnie kto Pana upoważnił, aby mnie obrażać, widzę, że nie jesteśmy rówieśnikami i Pan Panie "Solniczka" zapewne dopiero był w planach, gdy ja podejmowałem pierwszą pracę. Ale cóż ... jaki kraj tacy (niektórzy) młodzi obywatele ... najdelikatniej ujmując przemądrzali i z brakiem minimalnej kultury w stosunkach międzyludzkich. Tylko przełożyć przez kolano i smagnąć pasem ... na więcej Pan nie zasługuje !!! _________________ Pozdrawiam Piotr | | | eystrasalt | 29.07.2015 16:29:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #2150549 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | golibroda pisze: Dokładnie, stare przysłowie mówi: uderz w stół a .... słoma z butów wyjdzie ... i wyszła ... Panu Panie eystrasalt
A tak na poważnie kto Pana upoważnił, aby mnie obrażać, widzę, że nie jesteśmy rówieśnikami i Pan Panie "Solniczka" zapewne dopiero był w planach, gdy ja podejmowałem pierwszą pracę. Ale cóż ... jaki kraj tacy (niektórzy) młodzi obywatele ... najdelikatniej ujmując przemądrzali i z brakiem minimalnej kultury w stosunkach międzyludzkich. Tylko przełożyć przez kolano i smagnąć pasem ... na więcej Pan nie zasługuje !!!
A wystarczyło skorzystać z mojej pierwszej rady, niereformowalny starcze. (Łaskawie dodam, że ja też już mam z górki, więc oferowana zabawa sado-maso mnie nie interesuje.)
Przy okazji przepraszam innych użytkowników forum, że chcąc, nie chcąc, uczestniczą w tej niefortunnej wymianie zdań. Z mojej strony więcej wpisów w tym temacie nie będzie. | | | golibroda | 29.07.2015 16:51:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Posty: 271 #2150562 Od: 2013-10-18
Ilość edycji wpisu: 1 | eystrasalt pisze:
A wystarczyło skorzystać z mojej pierwszej rady, niereformowalny starcze. (Łaskawie dodam, że ja też już mam z górki, więc oferowana zabawa sado-maso mnie nie interesuje.)
Może i ma Pan z górki, ale kultury nadal Panu brakuje. Widocznie wychowywaliśmy się wśród innych ludzi.
A porady typu: "limity na koncie" są dla dzieci, bo każdy rozumny i odpowiedzialny człowiek jadący w nieznane ma to poustawiane (także ja).
Także oskarżanie rodaków,że tylko oni kradną jest już niegrzeczne w stosunku do milionów Polaków.
Wstyd żyć z Panem w jednym kraju na jednej ziemi.
Żałuję,że podzieliłem się przygodą z podróży i swoimi odczuciami ... ku przestrodze innych.
Nauczka, że lepiej być biernym niż pomocnym. _________________ Pozdrawiam Piotr | | | surfvolf | 05.08.2015 09:22:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Athina
Posty: 683 #2153428 Od: 2011-12-4
| Taka sytuacja... Attiki Odos
_________________ Pozdrawiam - - The shore fishing vagrant | | | Electra | 22.11.2024 12:45:49 |
|
| | | qrzysieq | 05.08.2015 09:44:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 49 #2153438 Od: 2012-1-2
| Jeśli mogę dorzucić coś o opłatach za drogi w Serbii i Macedonii, powiem tylko że ostatni raz NIE wymieniłem pieniążków na lokalną walutę, czasu to za dużo nie zje, a nie czuje się dymany. W Macedonii 2 podejście drobnego oszustwa niestety zakończyło się powodzeniem gościa z budki, wydymał mnie o 1 ojro (nie był to pierwszy incydent-rok temu gość usiłował mi wmówić że 2 Euro mi wypadło-czysta pantonima), inna sprawa że przejazd w 1 stronę to 5E lub 200 Dinar, a za 5E dostałem 300 Dinar czyli po ostatnie bramce mogę sobie śmiało za resztę 4 kafki łyknąć, ktoś powie to gościu płać kartą, aha takiego wała to nie CR gdzie nikt twojej karty poza zasięgiem moich oczu nie trzyma (tym bardziej że to widać naród lepiej kombinujący jak Polaki-Cebulaki), zresztą jadąc 1,2 razy w roku za granicę nie specjalnie mnie ciągnie szukać który bank ma małe prowizje za przewalutowanie oraz dobry kurs Euro, cóż tym bardziej że w tym roku wyjątkowo należało zabrać do GR gotówkę. jako że na bezcłowym sklepie wydałem wszystkie Euro, w Serbii miałem płacić kartą nie będę pisał że bodajże na jednej bramce 1,5E to 170Din, a na innej 1,5E to 190Din Wystarczy fakt że na pierwszej terminal NIE działał. | | | bodek1 | 05.08.2015 12:14:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wielkopolska
Posty: 1003 #2153527 Od: 2012-3-16
| qrzysieq pisze:
Jeśli mogę dorzucić coś o opłatach za drogi w Serbii i Macedonii, powiem tylko że ostatni raz NIE wymieniłem pieniążków na lokalną walutę, czasu to za dużo nie zje, a nie czuje się dymany. ....
Swięto racja. Zwłaszcza ,że w Serbii Euro wymienisz na stacji paliwowej a w Macedonii zaraz na przejściu i wiesz co masz i po ile.
_________________ Szanując innych , szanujesz siebie, kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie. | | | oovoo | 05.08.2015 13:14:41 | Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #2153554 Od: 2011-9-5
| A ja w Macedoni wszystkie bramki kartą i wyszło najtaniej. Po przeliczeniu wyszło 4; 5.34 i 4 PLN co się ni jak ma do ich przelicznika w euro 1,5 ; 2 i 1,5.
| | | bodek1 | 05.08.2015 14:45:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wielkopolska
Posty: 1003 #2153604 Od: 2012-3-16
| Napisz jeszcze jaka karta _________________ Szanując innych , szanujesz siebie, kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie. | | | golibroda | 05.08.2015 18:29:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Posty: 271 #2153695 Od: 2013-10-18
| A propos Serbii !
Na "autostradzie" ustawiają się Panowie z pomiarem prędkości. Widziałem ich za barierkami z urządzeniem na stojaku pod mostem. Widać ich w cieniu dość kiepsko. Za kilka kilometrów jest zamknięta autostrada pachołkami i przejazd przez parking. Tam Panowie Policjanci zatrzymują namierzonych kierowców (stoi kilka radiowozów) i kasują przekraczających prędkość.
Także uwaga bo widziałem dwa takie naloty. _________________ Pozdrawiam Piotr | | | stavros | 05.08.2015 19:05:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 311 #2153718 Od: 2013-8-2
|
dowolna visa/mastercard | | | mikekola | 05.08.2015 21:28:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2153781 Od: 2014-1-23
| stavros pisze:
dowolna visa/mastercard
Poza kiepskim ogólnym sensem logicznym tego stwierdzenia, to udowodniliśmy tutaj nie raz, że większość kart wydawanych przez polskie banki w tej chwili ma niekorzystne kursy. Moim zdaniem to wcale nie oznacza jeszcze, że nie powinno się ich używać (bo bezpieczeństwo, wygoda ma swoją cenę)- ale nie ma co mydlić oczu, że "dowolna" karta jest tania.
mBank, Raiffeisen czy Alior- tam prowizje sięgają 5-7% w/s do kursu średniego. Nie ma mowy, żeby tyle stracić nawet na przygranicznych kantorach czy podwójnej wymianie (zakładam, że w Polsce euro można zdobyć w normalnym, korzystnym kantorowym kursie). Jak ktoś liczy każdy grosz, to znajdzie bardzo niewiele kart, które oferują przeliczniki porównywalne z kantorami. | | | pawelh | 05.08.2015 22:51:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #2153827 Od: 2011-3-24
| Wymiana w jednym i drugim kraju zaraz po przekroczeniu granicy.To raptem po 5-10 minut czyli pauza na wyprostowanie kości. | | | tomeczek_11 | 05.08.2015 23:03:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 168 #2153830 Od: 2014-8-29
| Potwierdzam łapankę w Serbii, ja na szczęście jeździłem przepisowo prawie i tylko przejechałem przez autostrado-parking. | | | Electra | 22.11.2024 12:45:49 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|