Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » GRANICA WĘGIERSKO-SERBSKA

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 6 / 10>>>    strony: 12345[6]78910

Granica węgiersko-serbska

  
Sergiusz
04.06.2022 22:11:46
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #7968182
Od: 2022-4-17


Ilość edycji wpisu: 5

Ilość edycji Admina: 1
    nunek87 pisze:

    Jeżeli ktoś planuje bojkotować tankowanie na Węgrzech bo polityka/Putin to niech też nie zapomni o bojkotowaniu Serbii bo Ci dopiero są prorosyjscy.
    Więć albo bojkot tych 2 krajów albo żadnego

Jeszcze trzeba dodać Austrię, Niemcy i Francję :-). Na dobrą sprawę ciężko w tym roku dojechać na południe Europy nie omijając takich czarnych owiec, które stoją „po złej stronie historii”.

czy pisałem może by nie pisać o polityce? Nie? To piszę

    igi123 pisze:

    Bojkotuje Serbię w tym roku i tamtędy nie jadę, Węgier w mojej trasie nie ominę sensownie, ale jak będą osobne ceny dla tubylców i obcokrajowców nie będę się tam tankował. Odżałuje te kilkadziesiąt zł na baku i zatankuje w Chorwacji, tam też prawdopodobnie zjem moje ulubione halaszle (fiš paprikaš)

Mam podobny plan. Miałem nocować w okolicach Roszke lub Palić, ale teraz skłaniam się do jazdy przez Chorwację i przejście Tavornik/Sid oraz noclegu w okolicach Osijeka.pan zielony
  
Electra22.11.2024 05:44:48
poziom 5

oczka
  
ozark
05.06.2022 08:55:16
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rybnik

Posty: 759 #7968248
Od: 2012-2-25
A ja nie bojkotuję nikogo.Zjem kiedy będę głodny ,zatankuję kiedy będę musiał i jadę jak zawsze.Nie omijam i nie nadkładam.Miłego dnia !
  
quickstarter
05.06.2022 22:39:25
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7968403
Od: 2014-6-2


Ilość edycji wpisu: 1
Pewno jutro w mediach huknie news o samobójstwach przywódców Rosji, Węgier i Serbii na wieść o bojkocie ogłoszonym na tutejszym forum pan zielonypan zielonypan zielony A tak bez żartów - kto chce "bojkotować" cokolwiek nie sobie bojkotuje, ja zamierzam tankować na Węgrzech i nocować w Serbii. Interesuje mnie turystyka, nie polityka.
  
quickstarter
06.06.2022 07:22:49
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7968445
Od: 2014-6-2
Igi123 odpuść już to polityczne bagno, skupmy się na Grecji aniołek
  
quickstarter
07.06.2022 06:46:08
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7968762
Od: 2014-6-2
Wygląda na to że stacje samoobsługowe odpadają. Ceny tylko wyższe a dla Węgrów możliwość zwrócenia się z paragonem o zwrot różnicy.
  
quickstarter
07.06.2022 11:34:15
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7968836
Od: 2014-6-2
Wygląda na to że stacje samoobsługowe odpadają. Ceny tylko wyższe a dla Węgrów możliwość zwrócenia się z paragonem o zwrot różnicy.
  
niuniek
07.06.2022 21:12:51
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #7969046
Od: 2012-6-14
    quickstarter pisze:

    Wygląda na to że stacje samoobsługowe odpadają. Ceny tylko wyższe a dla Węgrów możliwość zwrócenia się z paragonem o zwrot różnicy.


Ty piszesz o stacjach Envi, bo tam podobno tak jest, ale na stacji Orangies Oil (info z sąsiedniego forum) gość w sobotę tankował...5 litrów za 480 ft, bo taki limit był ustawiony. Można wywnioskować, że zatankował kila razy bardzo szczęśliwy. Płatność gotówką lub kartą. Ciekawe jak długo?
  
quickstarter
07.06.2022 22:12:24
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7969055
Od: 2014-6-2
Widziałem tego posta, mam nadzieję że tak zostanie bardzo szczęśliwy Choć stacji tej sieci na mojej trasie podróży nie ma niestety
  
Katelicious
20.06.2022 11:26:51
Grupa: Użytkownik

Posty: 22 #7973868
Od: 2021-6-30
Cześć wszystkim! Pytanie pewnie śmieszne, ale czy mógłby ktoś napisać o co chodzi, z wcześniej wspomnianą w tym wątku, akcją "na koło" na autostradzie w Serbii? Jechaliśmy już przez Serbię kilka razy, w tym roku szykuje się kolejny i zawsze mamy jakiś taki wewnętrzny niepokój związany z opuszczeniem bezpiecznej (zapewne złudnie) UEbardzo szczęśliwy Ew. czy macie jeszcze jakieś inne, nieoczywiste, porady/doświadczenia w kwestii bezpieczeństwa w tym kraju?

Drugie pytanie, czy ktoś z Was rozważał albo doświadczył jazdy z Krakowa do Grecji przez Czechy i Austrię zamiast prosto w dół? Ja zawsze staram się wybierać drogi jak najwyższej kategorii, żeby unikać schematu prędkości 50-90-50-90-50, ale mój Małżonek uważa, że jedyną słuszną drogą jest ta najkrótsza i najprostsza i nie ma sensu nadkładać drogi.
  
quickstarter
20.06.2022 12:10:05
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7973897
Od: 2014-6-2


Ilość edycji wpisu: 1
Akcja na koło to troche mit, podobnie jak w Polsce. Ponad 20 lat jeżdżę przez Serbię i nigdy nie miałem problemów.
Z Krakowa do Grecji przez Czechy i Austrię? Po co takie koło robić? Do Czech musialabyś jakoś dojechać więc jeśli musiałabyś przemęczyć podróż a4 do s1 i s52 lub a4 do a1 - choć to już kompletnie objazd wycieczkowy lol, to bez trudu dojedziesz do Zwardonia ewentualnie Cieszyna. I jedno i drugie rozwiązanie doprowadzi Cię do D3 i stąd do Grecji same autostrady. Z centrum Krakowa go Rajki (przejście SK/HUN przez Ziline D3 i D1 masz 25% bliżej niż jadąc przez a4 i a1 i dalej Ostrawe i Brno. A już zupełnie nie rozumiem tej Austrii... Jeśli mowa o jeździe z Brna na Wiedeń następnie Maribor i Zagrzeb, to trasa z centrum Krakowa wyniesie do Belgradu 1220 km i niemal 13 h gdy trasa przez Ziline 870 km i 3 h mniej... Nie wspomnę o opłatach, wariant przez Czechy, Austrie i Słowenię wymaga winiet w tych krajach plus opłaty w Chorwacji, wariant słowacko-węgierski tylko winiet w tych krajach. Jeśli masz pytania pisz aniołek
  
piekara
20.06.2022 12:16:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #7973902
Od: 2016-4-24
My też wybieramy drogę okrężną, aby jechać wygodnie jak najwięcej autostradami i jedziemy na Zwardoń-Bratysława-Gyor-Burapeszt-Belgrad-Skopje-Grecja - nic nie ścinamy na boczne drogi, bo wolimy wygodę oraz bezpieczne i wygodne parkingi z WC przy autostradzie, mimo że w porównaniu do najkrótszej trasy dokładamy ok. 120-140 km (nie pamiętam ile teraz dokładnie wychodzi).
  
Electra22.11.2024 05:44:48
poziom 5

oczka
  
Katelicious
20.06.2022 12:32:36
Grupa: Użytkownik

Posty: 22 #7973909
Od: 2021-6-30
Powiem tak, przekonaliście mniebardzo szczęśliwy wpadło mi to do głowy, bo google maps pokazał taką propozycję, ale faktycznie nie ma sensu tyle dokładać, tym bardziej, że jedziemy w środku tygodnia. Dzięki!
  
igi123
20.06.2022 12:40:53
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: koło Krakowa

Posty: 459 #7973917
Od: 2018-3-13
Z Krakowa google maps może w pewnych przypadkach prowadzić przez Czechy i Austrię, to dlatego że z miejsca startu od razu klepiemy miejsce docelowe w np. w Grecji, wychodzi grubo ponad 1000 km trasy, też mi czasem pokazuje przez CZ i A, a staruje koło Krakowa. Bo w chwili wprowadzania danych do apki np. na Słowacji coś się zakorkowało i 2 min. szybciej będzie jak dołoży Ci to urządzenie ze 150 km autostrad w ościennych krajach. Tylko potem dojeżdżamy po kilku godzinach w miejsce korka i go nie ma. Lepiej w takim wypadku rozbić trasę na krótsze odcinki 300-350 km (mówię o opcji online)
  
Hades
20.06.2022 19:03:01
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #7974158
Od: 2020-6-18
    Katelicious pisze:

    Cześć wszystkim! Pytanie pewnie śmieszne, ale czy mógłby ktoś napisać o co chodzi, z wcześniej wspomnianą w tym wątku, akcją "na koło" na autostradzie w Serbii? Jechaliśmy już przez Serbię kilka razy, w tym roku szykuje się kolejny i zawsze mamy jakiś taki wewnętrzny niepokój związany z opuszczeniem bezpiecznej (zapewne złudnie) UEbardzo szczęśliwy Ew. czy macie jeszcze jakieś inne, nieoczywiste, porady/doświadczenia w kwestii bezpieczeństwa w tym kraju?

    Drugie pytanie, czy ktoś z Was rozważał albo doświadczył jazdy z Krakowa do Grecji przez Czechy i Austrię zamiast prosto w dół? Ja zawsze staram się wybierać drogi jak najwyższej kategorii, żeby unikać schematu prędkości 50-90-50-90-50, ale mój Małżonek uważa, że jedyną słuszną drogą jest ta najkrótsza i najprostsza i nie ma sensu nadkładać drogi.


Z Krakowa przez Czechy i Austrię to tak jakby do Poznania przez Białystok z Krakowa jechać,jeśli już nieco drogi nadłożyć to przez Muszynę,bo do Preszowa pięćdziesiąt kilka kilometrów a dalej już cały czas autostradą[odcinek do Miszkolca oddany w zeszłym roku]
  
igi123
20.06.2022 23:59:10
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: koło Krakowa

Posty: 459 #7974292
Od: 2018-3-13
Trzeba podchodzić do navi zdroworozsądkowo pan zielony bo jest różnica kiedy wprowadzamy trasę do aplikacji, przykład
wieczorem dzisiaj trasa Żylina - Kraków


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


I w-g googlowego algorytmu szybciej jest przez ... Sucha Beskidzka pan zielony i to o całe 15 minut
Taki sprytny programikpan zielony
  
bodek1
23.06.2022 11:00:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wielkopolska

Posty: 1003 #7975085
Od: 2012-3-16


Ilość edycji wpisu: 2
Gdzieś było pisane o przejściach HU/Srb na zach. od Tompy,nie jechałem a chciałbym spróbować.
Interesują mnie po kolei(na zach)

Bajamok,
Rastina,
Backi breg,
ew. HR/Srb Batina /Bezdan.
Jak przepustowość ,czy warto.
Backi 24h to plus.Dzień przejazdu sobota wieczór , pocz.VII

_________________
Szanując innych , szanujesz siebie,
kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie.
  
Sergiusz
23.06.2022 11:50:36
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #7975114
Od: 2022-4-17


Ilość edycji wpisu: 1
    bodek1 pisze:

    Gdzieś było pisane o przejściach HU/Srb na zach. od Tompy,nie jechałem a chciałbym spróbować.
    Interesują mnie po kolei(na zach)

    Bajamok,
    Rastina,
    Backi breg,
    ew. HR/Srb Batina /Bezdan.
    Jak przepustowość ,czy warto.
    Backi 24h to plus.Dzień przejazdu sobota wieczór , pocz.VII


Żadnym z wymienionych nie jechałem, ale w tym roku zamierzam skorzystać z przejścia Tovarnik/Šid. Nieco dalej od wymienionych przez Ciebie, ale w Serbii dość szybko wskakuje się na dwupasmówkę E-70 do Belgradu, a tam na autostradę A1. W przypadku np. przejścia Bački Breg trzeba znacznie dłużej bujać się serbskim drogami krajowymi zanim dojedzie się do autostrady.
  
igi123
23.06.2022 14:34:15
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: koło Krakowa

Posty: 459 #7975171
Od: 2018-3-13
Tovarnik/Sid w zeszłym roku z początkiem lipca w piątek też było zakorkowane lekkim popołudniem, ale w promieniu kilku kilometrów jest alternatywa w postaci przejść granicznych Principovac, Ljuba czy Ilok/Bačka Palanka
  
quickstarter
23.06.2022 23:03:39
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1437 #7975335
Od: 2014-6-2
Jeśli będziesz w drodze w sobotę wieczór to Sid/Tovarnik może być problemem. Jeździłem tym przejściem kilka ostatnich lat i w ub roku w weekend stałem 1,5 h. Bajmok jest ok tyle że sporo trasy po drogach lokalnych, wg mnie lepszy Backi Breg - bliżej M6 - jechałem raz - było pusto. W tym roku jadę przez CRO ale zamiast Sid/Tovarnik wybrałem Ilok II/Nestin. Przejście mniej znane, mniej oblegane, mam nadzieję że z marszu wezmę. Jechałem już CRO/SRB Ilok czy Erdun i było ok, jedyny minus droga wąska i jedna kolejka. Niemniej w weekend omijałbym najbardziej popularne przejścia.
  
ewad
24.06.2022 23:30:44
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 115 #7975647
Od: 2018-5-16
W zeszłym roku przekraczaliśmy granicę w Illok, byliśmy o 9.30 i staliśmy ponad 1,5 godziny, a droga taka sobie.

Dwa lata temu Bajmok i szybko poszło. Droga jednopasmowa - długi dojazd.

Baćki Vinogradi w weekendy dużo samochodów.

Tompa jest loteryjna, może być 30 minut albo 2 godziny.

Roszke II staliśmy długo, nie watro.

To tak z naszych wyjazdów i powrotów.
  
Electra22.11.2024 05:44:48
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 6 / 10>>>    strony: 12345[6]78910

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » GRANICA WĘGIERSKO-SERBSKA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny