| |
Sergiusz | 04.06.2022 22:11:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 123 #7968182 Od: 2022-4-17
Ilość edycji wpisu: 5
Ilość edycji Admina: 1 | nunek87 pisze:
Jeżeli ktoś planuje bojkotować tankowanie na Węgrzech bo polityka/Putin to niech też nie zapomni o bojkotowaniu Serbii bo Ci dopiero są prorosyjscy. Więć albo bojkot tych 2 krajów albo żadnego
Jeszcze trzeba dodać Austrię, Niemcy i Francję :-). Na dobrą sprawę ciężko w tym roku dojechać na południe Europy nie omijając takich czarnych owiec, które stoją „po złej stronie historii”.
czy pisałem może by nie pisać o polityce? Nie? To piszę
igi123 pisze:
Bojkotuje Serbię w tym roku i tamtędy nie jadę, Węgier w mojej trasie nie ominę sensownie, ale jak będą osobne ceny dla tubylców i obcokrajowców nie będę się tam tankował. Odżałuje te kilkadziesiąt zł na baku i zatankuje w Chorwacji, tam też prawdopodobnie zjem moje ulubione halaszle (fiš paprikaš)
Mam podobny plan. Miałem nocować w okolicach Roszke lub Palić, ale teraz skłaniam się do jazdy przez Chorwację i przejście Tavornik/Sid oraz noclegu w okolicach Osijeka. |
| |
Electra | 28.11.2024 15:14:26 |
|
|
| |
ozark | 05.06.2022 08:55:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 759 #7968248 Od: 2012-2-25
| A ja nie bojkotuję nikogo.Zjem kiedy będę głodny ,zatankuję kiedy będę musiał i jadę jak zawsze.Nie omijam i nie nadkładam.Miłego dnia ! |
| |
quickstarter | 05.06.2022 22:39:25 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7968403 Od: 2014-6-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Pewno jutro w mediach huknie news o samobójstwach przywódców Rosji, Węgier i Serbii na wieść o bojkocie ogłoszonym na tutejszym forum A tak bez żartów - kto chce "bojkotować" cokolwiek nie sobie bojkotuje, ja zamierzam tankować na Węgrzech i nocować w Serbii. Interesuje mnie turystyka, nie polityka. |
| |
quickstarter | 06.06.2022 07:22:49 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7968445 Od: 2014-6-2
| Igi123 odpuść już to polityczne bagno, skupmy się na Grecji |
| |
quickstarter | 07.06.2022 06:46:08 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7968762 Od: 2014-6-2
| Wygląda na to że stacje samoobsługowe odpadają. Ceny tylko wyższe a dla Węgrów możliwość zwrócenia się z paragonem o zwrot różnicy. |
| |
quickstarter | 07.06.2022 11:34:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7968836 Od: 2014-6-2
| Wygląda na to że stacje samoobsługowe odpadają. Ceny tylko wyższe a dla Węgrów możliwość zwrócenia się z paragonem o zwrot różnicy. |
| |
niuniek | 07.06.2022 21:12:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1359 #7969046 Od: 2012-6-14
| quickstarter pisze:
Wygląda na to że stacje samoobsługowe odpadają. Ceny tylko wyższe a dla Węgrów możliwość zwrócenia się z paragonem o zwrot różnicy.
Ty piszesz o stacjach Envi, bo tam podobno tak jest, ale na stacji Orangies Oil (info z sąsiedniego forum) gość w sobotę tankował...5 litrów za 480 ft, bo taki limit był ustawiony. Można wywnioskować, że zatankował kila razy . Płatność gotówką lub kartą. Ciekawe jak długo? |
| |
quickstarter | 07.06.2022 22:12:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7969055 Od: 2014-6-2
| Widziałem tego posta, mam nadzieję że tak zostanie Choć stacji tej sieci na mojej trasie podróży nie ma niestety |
| |
Katelicious | 20.06.2022 11:26:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #7973868 Od: 2021-6-30
| Cześć wszystkim! Pytanie pewnie śmieszne, ale czy mógłby ktoś napisać o co chodzi, z wcześniej wspomnianą w tym wątku, akcją "na koło" na autostradzie w Serbii? Jechaliśmy już przez Serbię kilka razy, w tym roku szykuje się kolejny i zawsze mamy jakiś taki wewnętrzny niepokój związany z opuszczeniem bezpiecznej (zapewne złudnie) UE Ew. czy macie jeszcze jakieś inne, nieoczywiste, porady/doświadczenia w kwestii bezpieczeństwa w tym kraju?
Drugie pytanie, czy ktoś z Was rozważał albo doświadczył jazdy z Krakowa do Grecji przez Czechy i Austrię zamiast prosto w dół? Ja zawsze staram się wybierać drogi jak najwyższej kategorii, żeby unikać schematu prędkości 50-90-50-90-50, ale mój Małżonek uważa, że jedyną słuszną drogą jest ta najkrótsza i najprostsza i nie ma sensu nadkładać drogi. |
| |
quickstarter | 20.06.2022 12:10:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7973897 Od: 2014-6-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Akcja na koło to troche mit, podobnie jak w Polsce. Ponad 20 lat jeżdżę przez Serbię i nigdy nie miałem problemów. Z Krakowa do Grecji przez Czechy i Austrię? Po co takie koło robić? Do Czech musialabyś jakoś dojechać więc jeśli musiałabyś przemęczyć podróż a4 do s1 i s52 lub a4 do a1 - choć to już kompletnie objazd wycieczkowy , to bez trudu dojedziesz do Zwardonia ewentualnie Cieszyna. I jedno i drugie rozwiązanie doprowadzi Cię do D3 i stąd do Grecji same autostrady. Z centrum Krakowa go Rajki (przejście SK/HUN przez Ziline D3 i D1 masz 25% bliżej niż jadąc przez a4 i a1 i dalej Ostrawe i Brno. A już zupełnie nie rozumiem tej Austrii... Jeśli mowa o jeździe z Brna na Wiedeń następnie Maribor i Zagrzeb, to trasa z centrum Krakowa wyniesie do Belgradu 1220 km i niemal 13 h gdy trasa przez Ziline 870 km i 3 h mniej... Nie wspomnę o opłatach, wariant przez Czechy, Austrie i Słowenię wymaga winiet w tych krajach plus opłaty w Chorwacji, wariant słowacko-węgierski tylko winiet w tych krajach. Jeśli masz pytania pisz |
| |
piekara | 20.06.2022 12:16:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2306 #7973902 Od: 2016-4-24
| My też wybieramy drogę okrężną, aby jechać wygodnie jak najwięcej autostradami i jedziemy na Zwardoń-Bratysława-Gyor-Burapeszt-Belgrad-Skopje-Grecja - nic nie ścinamy na boczne drogi, bo wolimy wygodę oraz bezpieczne i wygodne parkingi z WC przy autostradzie, mimo że w porównaniu do najkrótszej trasy dokładamy ok. 120-140 km (nie pamiętam ile teraz dokładnie wychodzi). |
| |
Electra | 28.11.2024 15:14:26 |
|
|
| |
Katelicious | 20.06.2022 12:32:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #7973909 Od: 2021-6-30
| Powiem tak, przekonaliście mnie wpadło mi to do głowy, bo google maps pokazał taką propozycję, ale faktycznie nie ma sensu tyle dokładać, tym bardziej, że jedziemy w środku tygodnia. Dzięki! |
| |
igi123 | 20.06.2022 12:40:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: koło Krakowa
Posty: 459 #7973917 Od: 2018-3-13
| Z Krakowa google maps może w pewnych przypadkach prowadzić przez Czechy i Austrię, to dlatego że z miejsca startu od razu klepiemy miejsce docelowe w np. w Grecji, wychodzi grubo ponad 1000 km trasy, też mi czasem pokazuje przez CZ i A, a staruje koło Krakowa. Bo w chwili wprowadzania danych do apki np. na Słowacji coś się zakorkowało i 2 min. szybciej będzie jak dołoży Ci to urządzenie ze 150 km autostrad w ościennych krajach. Tylko potem dojeżdżamy po kilku godzinach w miejsce korka i go nie ma. Lepiej w takim wypadku rozbić trasę na krótsze odcinki 300-350 km (mówię o opcji online) |
| |
Hades | 20.06.2022 19:03:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1076 #7974158 Od: 2020-6-18
| Katelicious pisze: Cześć wszystkim! Pytanie pewnie śmieszne, ale czy mógłby ktoś napisać o co chodzi, z wcześniej wspomnianą w tym wątku, akcją "na koło" na autostradzie w Serbii? Jechaliśmy już przez Serbię kilka razy, w tym roku szykuje się kolejny i zawsze mamy jakiś taki wewnętrzny niepokój związany z opuszczeniem bezpiecznej (zapewne złudnie) UE Ew. czy macie jeszcze jakieś inne, nieoczywiste, porady/doświadczenia w kwestii bezpieczeństwa w tym kraju?
Drugie pytanie, czy ktoś z Was rozważał albo doświadczył jazdy z Krakowa do Grecji przez Czechy i Austrię zamiast prosto w dół? Ja zawsze staram się wybierać drogi jak najwyższej kategorii, żeby unikać schematu prędkości 50-90-50-90-50, ale mój Małżonek uważa, że jedyną słuszną drogą jest ta najkrótsza i najprostsza i nie ma sensu nadkładać drogi.
Z Krakowa przez Czechy i Austrię to tak jakby do Poznania przez Białystok z Krakowa jechać,jeśli już nieco drogi nadłożyć to przez Muszynę,bo do Preszowa pięćdziesiąt kilka kilometrów a dalej już cały czas autostradą[odcinek do Miszkolca oddany w zeszłym roku] |
| |
igi123 | 20.06.2022 23:59:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: koło Krakowa
Posty: 459 #7974292 Od: 2018-3-13
| Trzeba podchodzić do navi zdroworozsądkowo bo jest różnica kiedy wprowadzamy trasę do aplikacji, przykład wieczorem dzisiaj trasa Żylina - Kraków
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
I w-g googlowego algorytmu szybciej jest przez ... Sucha Beskidzka i to o całe 15 minut Taki sprytny programik |
| |
bodek1 | 23.06.2022 11:00:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wielkopolska
Posty: 1003 #7975085 Od: 2012-3-16
Ilość edycji wpisu: 2 | Gdzieś było pisane o przejściach HU/Srb na zach. od Tompy,nie jechałem a chciałbym spróbować. Interesują mnie po kolei(na zach)
Bajamok, Rastina, Backi breg, ew. HR/Srb Batina /Bezdan. Jak przepustowość ,czy warto. Backi 24h to plus.Dzień przejazdu sobota wieczór , pocz.VII
_________________ Szanując innych , szanujesz siebie, kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie. |
| |
Sergiusz | 23.06.2022 11:50:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 123 #7975114 Od: 2022-4-17
Ilość edycji wpisu: 1 | bodek1 pisze:
Gdzieś było pisane o przejściach HU/Srb na zach. od Tompy,nie jechałem a chciałbym spróbować. Interesują mnie po kolei(na zach)
Bajamok, Rastina, Backi breg, ew. HR/Srb Batina /Bezdan. Jak przepustowość ,czy warto. Backi 24h to plus.Dzień przejazdu sobota wieczór , pocz.VII
Żadnym z wymienionych nie jechałem, ale w tym roku zamierzam skorzystać z przejścia Tovarnik/Šid. Nieco dalej od wymienionych przez Ciebie, ale w Serbii dość szybko wskakuje się na dwupasmówkę E-70 do Belgradu, a tam na autostradę A1. W przypadku np. przejścia Bački Breg trzeba znacznie dłużej bujać się serbskim drogami krajowymi zanim dojedzie się do autostrady. |
| |
igi123 | 23.06.2022 14:34:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: koło Krakowa
Posty: 459 #7975171 Od: 2018-3-13
| Tovarnik/Sid w zeszłym roku z początkiem lipca w piątek też było zakorkowane lekkim popołudniem, ale w promieniu kilku kilometrów jest alternatywa w postaci przejść granicznych Principovac, Ljuba czy Ilok/Bačka Palanka |
| |
quickstarter | 23.06.2022 23:03:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1440 #7975335 Od: 2014-6-2
| Jeśli będziesz w drodze w sobotę wieczór to Sid/Tovarnik może być problemem. Jeździłem tym przejściem kilka ostatnich lat i w ub roku w weekend stałem 1,5 h. Bajmok jest ok tyle że sporo trasy po drogach lokalnych, wg mnie lepszy Backi Breg - bliżej M6 - jechałem raz - było pusto. W tym roku jadę przez CRO ale zamiast Sid/Tovarnik wybrałem Ilok II/Nestin. Przejście mniej znane, mniej oblegane, mam nadzieję że z marszu wezmę. Jechałem już CRO/SRB Ilok czy Erdun i było ok, jedyny minus droga wąska i jedna kolejka. Niemniej w weekend omijałbym najbardziej popularne przejścia. |
| |
ewad | 24.06.2022 23:30:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 115 #7975647 Od: 2018-5-16
| W zeszłym roku przekraczaliśmy granicę w Illok, byliśmy o 9.30 i staliśmy ponad 1,5 godziny, a droga taka sobie.
Dwa lata temu Bajmok i szybko poszło. Droga jednopasmowa - długi dojazd.
Baćki Vinogradi w weekendy dużo samochodów.
Tompa jest loteryjna, może być 30 minut albo 2 godziny.
Roszke II staliśmy długo, nie watro.
To tak z naszych wyjazdów i powrotów. |
| |
Electra | 28.11.2024 15:14:26 |
|
|