Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe

W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)

Hasło:

HOME » GRECJA-ATTYKA » BEZPIECZEŃSTWO W ATENACH

Strona: 1 / 1 strony: [1]

Bezpieczeństwo w Atenach


Niania_Ogg_1989	16.07.2017 09:56:46
Grupa: Użytkownik Posty: 6 #2444544 Od: 2017-6-26	Niestety będąc w Atenach spotkało nas nie miłe wydarzenie. Zaparkowalismy samochód przed hotelem na parkingu przy ulicy. Niestety jacyś zlodziejaszkowie dobrali się do naszego samochodu wybijajac tylna mała szybkę. Na szczęście w naszym samochodzie nic nie znaleźli bo nic tam nie było. Ale jednak stres i nerwy spore. Uważajcie gdzie parkujecie lepiej wydać więcej na parking strzeżony. :-\ niestety mądry polak po szkodzie. Ogólnie Ateny nie sa bezpieczne będąc na Policji spotkałam dużo osób którym ukradziono telefony, dokumenty. Był tez Pan któremu tak samo jak nam okradli samochód Wiec uważajcie na siebie i swoje rzeczy. Grecja jest piekna ale niestety Ateny bezpieczne nie sa.

Electra	02.03.2025 16:19:15


pawelh	16.07.2017 13:19:17
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: podkarpacie Posty: 2155 #2444573 Od: 2011-3-24	Jak każde duże miasto Ja jeżdżę na zadupia gdzie cisza i spokój

TxF	16.07.2017 18:56:02
Grupa: Użytkownik Posty: 9 #2444625 Od: 2016-6-29	Niania_Ogg_1989 pisze: Niestety będąc w Atenach spotkało nas nie miłe wydarzenie. Nas z kolei w zeszłym roku okradziono w ateńskim metrze. Przy wsiadaniu na stacji Monastiraki kilku gości skutecznie zrobiło zamieszanie, oddzielło mnie od rodziny i buchnęło portfel z saszetki przy pasie. Zorientowałem się wkrótce co się stało, ale na najbliższej stacji wylecieli (my za nimi, więc oni wsiedli z powrotem i pojechali). Wspomnienie zgłaszania tego na Policję to kolejna trauma - ochroniarz udawał Greka i rozkładał ręce, w kasie na stacji podano mi numer policji, na który należy zadzwonić. Tam usłyszałem, że trzeba pojechać na posterunek przy Syntagma (była niedziela, posterunek bodajże na Monastiraki zamknięty). Wsiedliśmy więc z powrotem do metra, żeby dojechać do Syntagmy musieliśmy się przesiadać, przy tej okazji widzieliśmy jednego ze złodziei znów. Jak już dotarliśmy na Syntagmę okazało się, że do posterunku dość daleko. Po kilkunastominutowym spacerze doszlismy na miejsce, tam usłyszeliśmy że trzeba do Tourist Police Office. Mieli nawet adres napisany na kartce, tyle że kartki nie mogli nam dać, bo to ostatnia (!). Po zrobieniu zdjęcia komórką wróciliśmy do Syntagmy, znowu pojechaliśmy metrem (tymczasem bilety się skończyły, ale gotówkę niestety wzięli złodzieje), wzięliśmy auto z miejsca gdzie było zaparkowane i pojechaliśmy do posterunku dla turystów. Za kamuflaż 10 punktów - trzeba być dość zdeterminowanym, żeby go znaleźć. Na miejscu dwóch gości, jeden w mundurze, drugi bez. Ten bez napitalał z kimś przez Skype tak głośno, że miałem problem z usłyszeniem mundurowego. Nie, żeby słuchanie go było jakieś budujące. Po napisaniu złoszenia kazał nam przepisać je jeszcze raz bez wspominania, że możemy rozpoznać sprawców i że w tych a tych godzinach będą widoczni na monitoringu stacji przesiadkowej - tłumaczył długo, że wideo czasem im się udaje dostać, a czasem nie, bo nie działa, itp etc. Generalnie nie ma możliwości złożenia czegoś, co wygląda jak zeznanie u nas na Policji - można po prostu wypełnić formularz i nie można tam dopisywać szczegółów zdarzenia. Po kilkunastu minutach zrezygnowaliśmy, napisaliśmy jak chciał i był koniec. Mógł spokojnie obsłużyć obywatela Rumunii, któremu ktoś włamał się do auta (uszkadzając zamek) i zabrał notebooka oraz paszporty. Poczułem się szczęśliwcem. Notabene chciałem parkować na płatnym parkingu, ale gdy przyjechałem jeszcze był jeszcze zamknięty. Uratował mnie moze fakt, że stałem gdzieś pod Akropolem przed sklepem z pamiątkami. Druga uwaga jest taka, że może skończyło by się mniej bolesną stratą, gdyby nie to że w Grecji wszędzie są "zepsute" terminale do kart, i trzeba nosić ze sobą gotówkę (a każdorazowe wypłacanie z bankomatu kosztuje). Oczywiście w sieciówkach można zapłacić kartą, ale poza tym nie bardzo. Nawet za bilet do New Acropolis Museum nie da się zapłacić kartą. Generalnie, Ateny raz w życiu mi wystarczą. Złodzieje są wszędzie, ale przeciwwagą powinno być podejście "reszty", w tym Policji. Mam wrażenie, że nie bardzo im zależy, żeby coś z tym zrobić. Jak do tego dorzucić jazdę taksówkarzy (wymuszenia pierwszeństwa), cwaniakowanie z terminalami itp, to można zatęsknić za czasami, gdy Ateny były liczącą się cywilizacją.

ssaternu	16.07.2017 23:16:07
Grupa: Użytkownik Posty: 657 #2444710 Od: 2013-4-24	Dzięki za ostrzeżenia

mlody_dm	27.07.2017 09:30:37
Grupa: Użytkownik Posty: 91 #2447318 Od: 2013-12-15	W Atenach zawsze kradli, kieszonkowców tam nie brakuje, ja nauczyłem się trzymać portfel w przedniej kieszeni, a plecak nosić na jednym ramieniu z przodu. Moją mamę kiedyś oskubali z motoru, jadąc ulicą w Pireusie zerwali jej torebkę na pełnej prędkości.. nie masz szans zareagować. Trzeba uważać.. ale tak jak ktoś napisał tak jest w większych miastach wszędzie..

Pepesko	28.08.2017 18:35:20
Grupa: Użytkownik Posty: 1 #2459168 Od: 2017-8-28	Witam, Podepnę się pod temat. Orientuje się ktoś jak wygląda kwestia posiadania gazu pieprzowego na zwierzęta w Grecji? Wybieram się na Kretę, a słyszałem, jest tam problem z bezpańskimi psami i wolałbym się w jakiś sposób zabezpieczyć podczas przechadzek. Z góry dzięki za informacje.

Niania_Ogg_1989	28.08.2017 20:57:05
Grupa: Użytkownik Posty: 6 #2459240 Od: 2017-6-26	Nie wiem jak wygląda posiadanie takiego gazu, ale myślę że nikt nie powinien się przyczepić, a wiadomo do samoobrony może być przydatne. Niestety w całej Grecji jest dużo bezpańskich psów, ale nie są one agresywne (nie spotkałam żadnego agresywnego). Więc akurat o to bym się nie martwiła.

ssaternu	29.08.2017 15:58:21
Grupa: Użytkownik Posty: 657 #2459613 Od: 2013-4-24	Właśnie wróciłem z Krety kotów dużo ale psów mniej niż u nas.

berus9999	09.03.2018 14:13:49
Grupa: Użytkownik Posty: 202 #2525234 Od: 2015-5-29	TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Broń Boże nie chcę nikogo straszyć ale może warto by było wiedzieć.

piekara	09.03.2018 14:45:05
Grupa: Użytkownik Posty: 2306 #2525243 Od: 2016-4-24	Gaz pieprzowy na zwierzęta nie we wszystkich krajach UE jest legalny!

Pietroo	03.06.2018 10:00:10
Grupa: Użytkownik Posty: 3 #2552016 Od: 2018-6-3	Witam, Ktoś się orientuje jak jest z bezpieczeństwem na Półwyspie Chalcydyckim. Jedziemy autem z dwójką małych dzieci i znajomymi na kilka aut. Chodzi o uchodźców, którzy ponoć w tym roku wyjątkowo zalewają Grecję,

Electra	02.03.2025 16:19:15


pawelh	05.06.2018 07:23:14
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: podkarpacie Posty: 2155 #2552618 Od: 2011-3-24	Tu ich nie spotkasz,szansa raczej 0%.