| |
sarna73 | 09.10.2017 10:06:16 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 248 #2474390 Od: 2012-8-3
| Mikromir pisze: sarna73 pisze:
w razie co pytaj, wszystko Ci powiem, gdzie dobrze zjeść, gdzie zrobić zakupy ,)
Dzięki, to w takim razie od razu poproszę o odpowiedzi na powyższe pytania  Ponoć w Nafplio jest Lidl? Czy w samym Drepano są takie super knajpki, gdzie stołują się tubylcy, bo jest smacznie i niedrogo?
jeszcze tylko powiedz co dla ciebie znaczy smacznie, czy jesz oliwki z beczki i śmierdzącą twardą wspaniałą fetę - bo tak sobie teraz pomyślałam że to co smakuje mi, może nie smakować Tobie ,) |
| |
Electra | 17.04.2025 06:11:21 |

 |
|
| |
ogorek | 09.10.2017 13:38:19 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3073 #2474468 Od: 2012-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Ostatnio w Lidlu był tydzień GR. Kupiłem Fetę z papryczką chilli (chociaż byłem pewny, że to nie jest wymysl GR).
Patrzę w domu "Made in Germany". Sporo małych miejscowości ma świetne małe markeciki, które ciągle oferują wspomniane przez @Sarnę przysmaki jak i mają rewelacyjne działy rzeźnicze.
Jak się znajdzie kogoś rozumiejącego po angielski, który przetłumaczy to się okazuje, że rzeźnik zaskoczy nas tym co może wykonać. Ja zacząłem tak zamawiać "obranego z kości" kurczaka, który owija ser feta z zielskiem.
Całość w takiej siateczce. Dałbym szanse małym lokalnym marketom z lokalnymi produktami (jak takowe sie znajdą) przed szukaniem sieciówek
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Polecam białe sery owcze/kozie - delikatne lub ostrzejsze. Wyglądają jak gomólka naszego białego sera lub czasem są okrągłe lub czasem zawijane w pergamin |
| |
Mikromir | 09.10.2017 18:20:49 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 193 #2474595 Od: 2016-6-6
Ilość edycji wpisu: 1 |
O nie! Tylko nie oliwki i śmierdząca feta! ;-)
Ale lubiłam w Grecji musakę i te ich gołąbki w liściach winorośli... Raczej te klimaty.
|
| |
mysza73 | 09.10.2017 18:58:24 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 425 #2474616 Od: 2016-6-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Mikromir pisze: O nie! Tylko nie oliwki i śmierdząca feta! ,-)
Ale lubiłam w Grecji musakę i te ich gołąbki w liściach winorośli... Raczej te klimaty.
Dancia, ja też nie lubię oliwek , feta ujdzie, ale żebym lubiła to niekoniecznie  musakę lubię, tylko nie za dużo, bo to strasznie sycące , znaczy umawiamy się gdzieś w Helladzie no frappe  No i ja jeszcze chałwę uwielbiam  |
| |
Mikromir | 09.10.2017 19:02:21 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 193 #2474622 Od: 2016-6-6
Ilość edycji wpisu: 1 | mysza73 pisze: znaczy umawiamy się gdzieś w Helladzie no frappe 
No jasne. Tylko terminy nam się nieco rozjechały... No chyba że zdecydujesz się jechać miesiąc wcześniej. |
| |
mysza73 | 09.10.2017 19:10:55 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 425 #2474625 Od: 2016-6-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Mikromir pisze: mysza73 pisze: znaczy umawiamy się gdzieś w Helladzie no frappe 
No jasne. Tylko terminy nam się nieco rozjechały... No chyba że zdecydujesz się jechać miesiąc wcześniej. ,) Albo Ty zostaniesz ze 2 tygodnie dłużej  |
| |
piekara | 09.10.2017 19:13:12 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2307 #2474626 Od: 2016-4-24
| Dziwne jesteście, bo właśnie greckie oliwki są najlepsze, zwłaszcza fioletowe Kalamata.... pychota http://blog.darygrecji.pl/najpyszniejsze-oliwki-greckie-mniam/ |
| |
Mikromir | 09.10.2017 19:22:49 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 193 #2474629 Od: 2016-6-6
| piekara pisze:
Dziwne jesteście, bo właśnie greckie oliwki są najlepsze, zwłaszcza fioletowe Kalamata.... pychota
Beata, na Twoje słowo zakupię te super oliwki i spróbuję... choć obawiam się, że w mojej rodzinie będę musiała jeść je sama... Najwyżej niezjedzoną resztę oddam Tobie.  |
| |
Mikromir | 09.10.2017 19:24:37 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 193 #2474630 Od: 2016-6-6
| mysza73 pisze:
Albo Ty zostaniesz ze 2 tygodnie dłużej ,)
Zostałabym z dziką rozkoszą - ale rodzina mi tego nie wytrzyma i nie wybaczy. Domatorzy jacyś czy cuś...  |
| |
ogorek | 09.10.2017 19:57:02 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3073 #2474655 Od: 2012-7-15
| Drogie Panie. Szukacie często CRO lub PL w Grecji.
Spróbujcie odnaleźć GR w GR. Używam oliwy z oliwek z GR do smażenia, sałatek od nastu lat. Dzieci naturalnie "przeszły" tym smakiem.
Niestety oliwki często wymagają dłuższego przyzwyczajania się i mało znam osób którym od razu smakowały. Prawdziwe oliwki z GR dla Greków są zawsze z pestkami a nie drylowane.
Drylowane są dla turystów i na export. Po prostu jak się ciągle próbuje mimo pierwszych braków zachwytów to w końcu trudno się obyć bez oliwek. U nas córka i my lubimy a chłopaki jeszcze "nie dorośli" do tego smaku.
Jak byłem w Zatoce Lakońskiem poniżej Plitry to gospodarz (gburowaty Grek o wielkim sercu - ponoć tacy są potomkowie Spartan ,) ) na wyjazd dał nam wielkie pudło pomarańczy, cytryn, fantastycznego wina i dwa słoiki giga oliwek (nie widziałem takiego rozmiaru) w zalewie oliwnej z pestkami rzecz jasna. Mimo upływu dwu lat są fantastycznie jędrne i smaczne.
Jak otworzyliśmy je w niedzielę (porządki w spiżarni) to stwierdzilismy, że trzeba go znowu odwiedzić. |
| |
Mikromir | 09.10.2017 20:12:20 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 193 #2474660 Od: 2016-6-6
Ilość edycji wpisu: 1 | ogorek pisze:
Drogie Panie. Szukacie często CRO lub PL w Grecji.
Spróbujcie odnaleźć GR w GR. Używam oliwy z oliwek z GR do smażenia, sałatek od nastu lat. Dzieci naturalnie "przeszły" tym smakiem.
Niestety oliwki często wymagają dłuższego przyzwyczajania się i mało znam osób którym od razu smakowały. Prawdziwe oliwki z GR dla Greków są zawsze z pestkami a nie drylowane.
Drylowane są dla turystów i na export. Po prostu jak się ciągle próbuje mimo pierwszych braków zachwytów to w końcu trudno się obyć bez oliwek. U nas córka i my lubimy a chłopaki jeszcze "nie dorośli" do tego smaku.
Drogi Panie!
Nie wiem, czy te zaplanowane 2 tygodnie na Peloponezie to wystarczający czas, żebym się przyzwyczaiła do smaku oliwek? Szczególnie jeśli dotąd dyskretnie usuwałam je nawet ze swojego kawałka pizzy. Nie mniej jednak będę się starać! 
Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że dziś (i nie tylko) w markecie mając do wyboru różne gatunki oliwy i oleju wybrałam... uwaga... GRECKĄ OLIWĘ Z OLIWEK! Tadam! Mam nadzieję, że to choć trochę poprawi mój wizerunek na tym forum. Tak, wiem że to marna podróbka prawdziwej greckiej oliwy prosto z drzewa, ale się staram, a chęci też się liczą. 
 |
| |
Electra | 17.04.2025 06:11:21 |

 |
|
| |
ogorek | 10.10.2017 08:47:27 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3073 #2474803 Od: 2012-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie sądzę, że to podróba. A w małych markecikach/sklepach w GR kupisz na wagę oliwki. Polecam spróbować suszone/wędzone i zawsze z pestkami. Po kilka sztuk można kupić
Suszone czy wędzone dobrze jest polać oliwą, do tego kawałki pomidora i oregano ... |
| |
piekara | 10.10.2017 09:15:51 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2307 #2474814 Od: 2016-4-24
| Oliwki Kalamata pierwszy raz próbowałam właśnie w Sarti, prosto z żuka - pokażę w relacji. I rzeczywiście takie prosto od gospodarza mają inny smak niż te sklepowe, nie mówiąc już o tych najtaszych używanych właśnie w pizzeriach.... Zielone w rozmarynie były dla mnie zbyt ostre, te podsuszane też mi nie podeszły, ale Kalamata - miodzio. Teraz w każdym sklepie jak tylko widzę słoik to kupuję po kilka, ale niestety ciężko je dostać... |
| |
piekara | 10.10.2017 09:17:21 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2307 #2474815 Od: 2016-4-24
| Mikromir pisze: piekara pisze:
Dziwne jesteście, bo właśnie greckie oliwki są najlepsze, zwłaszcza fioletowe Kalamata.... pychota Beata, na Twoje słowo zakupię te super oliwki i spróbuję... choć obawiam się, że w mojej rodzinie będę musiała jeść je sama... Najwyżej niezjedzoną resztę oddam Tobie.  To kupuj duży słój, ja z chęcią przygarnę... zwłaszcza, że nie wiem gdzie w wakacje wylądujemy.... |
| |
sarna73 | 10.10.2017 09:48:19 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 248 #2474836 Od: 2012-8-3
Ilość edycji wpisu: 6 | Mikromir pisze: ogorek pisze:
Drogie Panie. Szukacie często CRO lub PL w Grecji.
Spróbujcie odnaleźć GR w GR. Używam oliwy z oliwek z GR do smażenia, sałatek od nastu lat. Dzieci naturalnie "przeszły" tym smakiem.
Niestety oliwki często wymagają dłuższego przyzwyczajania się i mało znam osób którym od razu smakowały. Prawdziwe oliwki z GR dla Greków są zawsze z pestkami a nie drylowane.
Drylowane są dla turystów i na export. Po prostu jak się ciągle próbuje mimo pierwszych braków zachwytów to w końcu trudno się obyć bez oliwek. U nas córka i my lubimy a chłopaki jeszcze "nie dorośli" do tego smaku.
Drogi Panie!
Nie wiem, czy te zaplanowane 2 tygodnie na Peloponezie to wystarczający czas, żebym się przyzwyczaiła do smaku oliwek? Szczególnie jeśli dotąd dyskretnie usuwałam je nawet ze swojego kawałka pizzy. Nie mniej jednak będę się starać! 

hehe, ja też kiedyś nie lubiłam oliwek ale tylko przez jeden pobyt - zaczęłam właśnie od kalamaty i teraz nie wyobrażam sobie żeby ich nie lubić
hm, nie wiem czy w takim razie pomogę ci z tawernami, bo tam gdzie ja chadzałam musaki nie uświadczysz, my tego w ogóle nie jemy, bo podczas tych wszystkich wakacji tak naprawdę dobra musakę jadłam tylko raz - najlepiej smakuje mi wykonana przez mojego męża wg książek z greckimi przepisami, kupionymi w Grecji
pytałaś czy w Drepano są knajpki tanie gdzie jedzą Grecy - chyba jedynym takim miejscem jest tawerna w rynku nalezaca do rzeźnika, koło apteki
jest też "O Panos" przy kościele i myślę że tam dostaniesz musakę i dolmadakia , można też jeść w pizzerni - jedynej - jeśli ktoś lubi pizze to podobno są świetne ( słowa mojej przyjaciółki ), mają tez pasty
a gdybyś chciała zjeść naprawdę z Grekami to pojedź do
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
tam zjesz REWELACYJNE prawdziwe suvlaki, horiatiki, horte i inne wspaniałości są też dwie czy trzy tawerny polecane w Tolo - ja ich nie znam
zakupy :
jeśli nie interesują cie lokalne produkty to właściwie obojętne gdzie będziesz robić zakupy, przed Nafplio po lewej lekko cofnięty od drogi, jest Sklavenitis - poprzednio Carrefour, do którego jeździliśmy własnie po oliwki, fete, jourti, mizithre i takie tam ,)
jest też tam dobra cena jeśli bedziesz chciała zrobić pierwsze zakupy- czyli oliwa, ew środki czystości, papier toaletowy, ręcznik papierowy itp IMO jest taniej niż w Lidlu, jest też wiekszy wybór przypraw , makaronów, itp LIDL jaki jest każdy wie wiec jesli masz ulubione produkty suche, kosmetyki to je tam dostaniesz - np Cien
z innych dużych supermarketów polecam AB - łatwo rozpoznać po logo
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
- jest w Nafplio oraz po drodze do Argos
piekarnie w Drepano są trzy : Kupa Sofija ( rozglądaj się za logo )
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
- bardzo pod turystów, wspaniałe słodycze, druga z pieczywem za rzeźnikiem i trzecia hm, tak pod górkę między domami - to piekarnia, gdzie pieczywo kupują Grecy
nie polecam w rynku sklepu spożywczego - za to polecam obok stragan z warzywami, prowadzi go bodajże Ukrainka z męzem Grekiem, bez palców ( stracił w jakimś wypadku ) - ona liczy dokładnie, on wszystko zaokrągla fajni pracowici ludzie
targ w Nafplio w soboty w Argos targ w środy i soboty
lody i inne produkty w Nafplio też Cię interesują ? ciekawe rzeczy do obejrzenia niekoniecznie te najbardziej znane?
|
| |
sarna73 | 10.10.2017 10:00:36 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 248 #2474845 Od: 2012-8-3
| ogorek pisze:
Nie sądzę, że to podróba. A w małych markecikach/sklepach w GR kupisz na wagę oliwki. Polecam spróbować suszone/wędzone i zawsze z pestkami. Po kilka sztuk można kupić
Suszone czy wędzone dobrze jest polać oliwą, do tego kawałki pomidora i oregano ...
no ogorku, suszonych oliwek na pierwszy raz bym nie polecała jednak ... moim zdaniem są tylko dla koneserów podobnie jak te największe zielone, niektóre nawet dla mnie sa nie do przejścia, co ciekawe moja 11 letnia córka je uwielbia i im bardziej śmierdzą tym lepiej   |
| |
sarna73 | 10.10.2017 10:02:33 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 248 #2474848 Od: 2012-8-3
|
oliwki na pizzy to nie są oliwki  |
| |
sarna73 | 10.10.2017 10:06:34 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 248 #2474853 Od: 2012-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | piekara pisze:
Dziwne jesteście, bo właśnie greckie oliwki są najlepsze, zwłaszcza fioletowe Kalamata.... pychota Beata, na Twoje słowo zakupię te super oliwki i spróbuję... choć obawiam się, że w mojej rodzinie będę musiała jeść je sama... Najwyżej niezjedzoną resztę oddam Tobie. [/quote] To kupuj duży słój, ja z chęcią przygarnę... zwłaszcza, że nie wiem gdzie w wakacje wylądujemy....[/quote]
my jesteśmy maniakami próbowania oliwek, w efekcie w dniu wyjazdu mieliśmy kilka pudełek ( bo na wagę kupisz je w plastikowym pojemniku ) napoczętych i nie zjedzonych, zapakowałam je wszystkie do butelki po wodzie - 1,5 litra mieszanki oliwkowej i bez żadnej zalewy (samolot), dowiozłam do PL w ostatnią niedzielę wyjedliśmy do końca - nic im się nie stało |
| |
sarna73 | 10.10.2017 10:08:44 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 248 #2474855 Od: 2012-8-3
| i chałwę tez kupujcie tylko na wagę ! |
| |
berus9999 | 10.10.2017 15:58:03 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 203 #2474973 Od: 2015-5-29
Ilość edycji wpisu: 1 | Skoro pojawił się wątek kulinarny, czy ktos potrafi mi odpowiedzieć co w te wakacje jadłem? Prosto od dziadka ze straganu galaretka z orzechami podana NA GORĄCO . Dziadek twierdził że to chałwa, ale jak wygląda chałwa to ja wiem. Chałwy toto nie przypominało. Ale dobre było  Tu kupione, ze straganu z takimi napisami. |
| |
Electra | 17.04.2025 06:11:21 |

 |
|